Strona główna Grupy pl.sci.medycyna Jaki to rodzaj kurzajek

Grupy

Szukaj w grupach

 

Jaki to rodzaj kurzajek

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 12


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2009-02-27 08:18:14

Temat: Jaki to rodzaj kurzajek
Od: <k...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Witam wszystkich

Może ktoś będzie potrafił mi pomóc...

Chcę zastosować homeopatię, ale nie wiem jaki mam rodzaj kurzajek i jaki w
związku z tym lek wspomagający kupić poza Thują... czy "Dulcamara 9CH" czy
"Nitricum acidum 9CH" czy jednak "Antimonium crudum 9CH"
Byłam przekonana, że to płaskie, ale im więcej czytam, tym mniej wiem :(
Dodam że kurzajki są tylko na rękach, jakby troche suche i jak zrogowaciała
skóra, jak nakremuję ręce robią się bardziej przezroczyste i bardziej
miękkie. Łatwo rozmakają, czasem pojawiają się w nich ciemne
kropeczki(znaczy ze 3 razy tak się zrobiło), które można wyciągnąć
(wyczytałam, że to krew chyba) i właściwie wszystkie dorastają do srednicy
3 mm
Długo miałam jedną, ale ostatnio mi się rozsiały i bardzo bym chciała je
"wytruć"

zdjęcia:

http://www.imagic.pl/public/pview/267731/P1090463_re
size.jpg

http://www.imagic.pl/public/pview/267732/P1090461_re
size_resize.JPG

http://www.imagic.pl/public/pview/267733/P1090460_re
size_resize.JPG


Pozdrawiam
Kasia


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


2. Data: 2009-02-27 08:43:17

Temat: Re: Jaki to rodzaj kurzajek
Od: Digit <d...@p...bez.spamu.onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Fri, 27 Feb 2009 09:18:14 +0100, k...@w...pl napisał(a):

> Witam wszystkich
>
> Może ktoś będzie potrafił mi pomóc...
>
> Chcę zastosować homeopatię, ale nie wiem jaki mam rodzaj kurzajek i jaki w
> związku z tym lek wspomagający kupić poza Thują... czy "Dulcamara 9CH" czy
> "Nitricum acidum 9CH" czy jednak "Antimonium crudum 9CH"
A nie lepiej splunac za lewe ramie, jednoczesnie rzucajac kartke z nazwami
w/w preparatow przez prawe (oczywiscie 2 dni po pelni ksiezyca).
Skutecznosc bedzie taka sama a koszt leczenia mniejszy.
Niedawno zreszta ktos tu podawal adres do filmu (ang) w ktorym dosc fajnie
wyjasnione jest dlaczego ;-)
http://yt-subs.appspot.com/view?video=agd5dC1zdWJzcg
wLEgVWaWRlbxjNNww

Oczywiscie istnieje cos takiego jak efekt placebo. wiec niewykluczone ze te
preparaty by zadzialaly, ale bynajmniej nie ze wzgledu na ich sklad (czy
tez brak tego skladu - bo to wszak homeopatia, czyli woda badz inny
rozpuszczalnik + troche magii + brak innych substancji (jesli sa to to nie
jest homeopatia ;-) wiec w zasadzie ktorakolwiek substance wybierzesz
(substancje - bo trudno to nazwac lekiem) efekt powinien byc podobny.

Pozdrawiam
Darek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


3. Data: 2009-02-27 09:36:23

Temat: Re: Jaki to rodzaj kurzajek
Od: <k...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

:))))
Darku drogi :)
żeby wspomniany efekt placebo wystąpił muszę święcie w to wierzyć :)
a żeby uwierzyć muszę dostać jakieś wytyczne
tak TAK, pomoże! :)
Sio kurzaje, ftu tfu :)
O, już jakby mniejsze :P
K.

> A nie lepiej splunac za lewe ramie, jednoczesnie rzucajac kartke z nazwami
> w/w preparatow przez prawe (oczywiscie 2 dni po pelni ksiezyca).
> Skutecznosc bedzie taka sama a koszt leczenia mniejszy.
> Niedawno zreszta ktos tu podawal adres do filmu (ang) w ktorym dosc fajnie
> wyjasnione jest dlaczego ;-)
> http://yt-subs.appspot.com/view?video=agd5dC1zdWJzcg
wLEgVWaWRlbxjNNww
>
> Oczywiscie istnieje cos takiego jak efekt placebo. wiec niewykluczone ze
> te
> preparaty by zadzialaly, ale bynajmniej nie ze wzgledu na ich sklad (czy
> tez brak tego skladu - bo to wszak homeopatia, czyli woda badz inny
> rozpuszczalnik + troche magii + brak innych substancji (jesli sa to to nie
> jest homeopatia ;-) wiec w zasadzie ktorakolwiek substance wybierzesz
> (substancje - bo trudno to nazwac lekiem) efekt powinien byc podobny.
>
> Pozdrawiam
> Darek


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


4. Data: 2009-02-27 10:22:01

Temat: Re: Jaki to rodzaj kurzajek
Od: Mermaind <j...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia 27-02-2009 o 10:36:23 <k...@w...pl> napisał(a):
> ?eby wspomniany efekt placebo wyst?pi? musze ?wiecie w to wierzyae :)
> a ?eby uwierzyae musze dostaae jakie? wytyczne

Mieliśmy kiedyś dawno temu z bratem kurzajki. Na zmianę ;) Najpierw
leczyliśmy je u dermatologa. Efekt średni. Odrostały i było ich jeszcze
więcej. Wtedy mój brat elektronik skonstruował maszynę do wypalania.
Końcówka z igły, podłączało się to do kaloryfera, smaliło ostro, wrażenia
średnio przyjemne... Oczywiście wzburzyłam się, że ja szamańskimi
sposobami leczyć nie będę. Ale jak on sobie wyleczył, a mi znowu się
rozsiały, poddałam się. Wtedy to pewnie na rozstajne drogi bym poszła :)

Proces średnio przyjemny (a przecież leczenie takie ma być ;) ), więc mój
brat zdradził mi w tajemnicy, że w zasadzie to wystarczy największą trochę
przypalić, to się "przestarszą" i poznikają. Oczywiście mu nie uwierzyłam
i wpaliłam wszystkie. Po paru latach wróciły. Więc pamiętając jego radę,
spróbowałam je tylko "przestarszyć" I proszę, pomogło :) Od prawie 10 lat
mam spokój. A maszynka leży sobie w szafie. I jak pojawiły się u mojej
córy, to zagroziłam, że jej użyję. Ponieważ dziecko się przeraziło, więc
dałam im trochę czasu ... I jakież było moje zdumienie, gdy okazało się,
że poznikały :)

Ponieważ homeopatia jest łagodna, to ja bym dodała jeszcze jakiś
przerażający środek z apteki.
Chyba, że w bazie leku homeopatycznej już coś takiego jest :)

Pozdrawiam
Jola

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


5. Data: 2009-02-27 10:35:40

Temat: Re: Jaki to rodzaj kurzajek
Od: <k...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Nie no.. ja cykor jestem, wszelkie wypalania, przeżerania nie wchodzą w grę,
wolę łagodne czary-mary :) propoliski, ziólka
a co do ziółek czekam na jaskółcze ziele, pozbieram, omażę się sokiem i
zobaczymy :)

Póki co prosiłabym o trochę wiedzy-jaki to rodzaj




> Mieliśmy kiedyś dawno temu z bratem kurzajki. Na zmianę ;) Najpierw
> leczyliśmy je u dermatologa. Efekt średni. Odrostały i było ich jeszcze
> więcej. Wtedy mój brat elektronik skonstruował maszynę do wypalania.
> Końcówka z igły, podłączało się to do kaloryfera, smaliło ostro, wrażenia
> średnio przyjemne... Oczywiście wzburzyłam się, że ja szamańskimi
> sposobami leczyć nie będę. Ale jak on sobie wyleczył, a mi znowu się
> rozsiały, poddałam się. Wtedy to pewnie na rozstajne drogi bym poszła :)
>
> Proces średnio przyjemny (a przecież leczenie takie ma być ;) ), więc mój
> brat zdradził mi w tajemnicy, że w zasadzie to wystarczy największą trochę
> przypalić, to się "przestarszą" i poznikają. Oczywiście mu nie uwierzyłam
> i wpaliłam wszystkie. Po paru latach wróciły. Więc pamiętając jego radę,
> spróbowałam je tylko "przestarszyć" I proszę, pomogło :) Od prawie 10 lat
> mam spokój. A maszynka leży sobie w szafie. I jak pojawiły się u mojej
> córy, to zagroziłam, że jej użyję. Ponieważ dziecko się przeraziło, więc
> dałam im trochę czasu ... I jakież było moje zdumienie, gdy okazało się,
> że poznikały :)
>
> Ponieważ homeopatia jest łagodna, to ja bym dodała jeszcze jakiś
> przerażający środek z apteki.
> Chyba, że w bazie leku homeopatycznej już coś takiego jest :)
>
> Pozdrawiam
> Jola


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


6. Data: 2009-02-27 18:27:36

Temat: Re: Jaki to rodzaj kurzajek
Od: Piotr Curious Gluszenia Slawinski <c...@m...ip.tpnet.pl> szukaj wiadomości tego autora

k...@w...pl wrote:

> Nie no.. ja cykor jestem, wszelkie wypalania, przeżerania nie wchodzą w
> grę,
> wolę łagodne czary-mary :) propoliski, ziólka
chirurgiczne wymrazanie jest bezbolesne.
chirurg moze tez wyciac kurzajke pod znieczuleniem miejscowym.
koszt okolo 100-400pln, za sztuke, taniej cie wyjdzie niz te czary-mary .
--
--

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


7. Data: 2009-02-28 09:25:45

Temat: Re: Jaki to rodzaj kurzajek
Od: "JacekG." <s...@p...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

> Proces średnio przyjemny (a przecież leczenie takie ma być ;) ), więc
> mój brat zdradził mi w tajemnicy, że w zasadzie to wystarczy największą
> trochę przypalić, to się "przestarszą" i poznikają. Oczywiście mu nie
> uwierzyłam i wpaliłam wszystkie. Po paru latach wróciły. Więc pamiętając
> jego radę, spróbowałam je tylko "przestarszyć" I proszę, pomogło :) Od
> prawie 10 lat mam spokój. A maszynka leży sobie w szafie. I jak
> pojawiły się u mojej córy, to zagroziłam, że jej użyję. Ponieważ dziecko
> się przeraziło, więc dałam im trochę czasu ... I jakież było moje
> zdumienie, gdy okazało się, że poznikały :)
Popieram, pozbyłem sie tego brzydactwa, przez wypalenie. Mam spokój
duuuużo więcej niż 10 lat, wypalałem rozgrzanym nad gazem drutem, brak
brata elektronika. Przed zabiegiem można sie lekko znieczulić.
Inne sposoby, które mi nie pomogły to lapis, sok z mlecza.
http://www.zdrowemiasto.pl/ogrod/index.php?art=4 na tej stronie jest
taki tekst:

W ziołowej kosmetyce mniszek bywa (rzadko) polecany do oczyszczania i
pielęgnacji suchej, starzejącej się skóry. Sok z mniszka można stosować
do leczenia kurzajek.

Pozdrawiam.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


8. Data: 2009-02-28 10:05:45

Temat: Re: Jaki to rodzaj kurzajek
Od: <k...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dzięki za linka, ciekawy tekst
Ale o winie z mniszka nie słyszałam :)..
ciekawe... ciekawe... :)
co się ma zielsko marnować ;)




Użytkownik "JacekG." <s...@p...gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:gob051$7oh$1@inews.gazeta.pl...

> Inne sposoby, które mi nie pomogły to lapis, sok z mlecza.
> http://www.zdrowemiasto.pl/ogrod/index.php?art=4 na tej stronie jest taki
> tekst:


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


9. Data: 2009-02-28 10:09:05

Temat: Re: Jaki to rodzaj kurzajek
Od: "m." <t...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Piotr Curious Gluszenia Slawinski" <c...@m...ip.tpnet.pl>
napisał w wiadomości news:go9bln$85a$1@nemesis.news.neostrada.pl...
> chirurgiczne wymrazanie jest bezbolesne.

mow za siebie:/
ale ja ciezki przypadek - po 10 latach leczenia ustapily, z czego ostatni
rok intensywne wymrazanie co 1-3 tygodnie. ale to dzieki cudownej pani dr.
ktora wziela je sposobem, nie mrozila na sile "do kosci", tylko na noc
kazala np verummal, czy hasceral + folie i to dopiero pomoglo.

> chirurg moze tez wyciac kurzajke pod znieczuleniem miejscowym.
> koszt okolo 100-400pln, za sztuke, taniej cie wyjdzie niz te czary-mary .

a to to dopiero boli, krew z mojej piety zalala pol gabinetu, a potem ledwo
doczlapalam sie do domu. kurzajki odrosly.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


10. Data: 2009-02-28 11:37:45

Temat: Re: Jaki to rodzaj kurzajek
Od: animka <a...@t...nie.ja.wp.pl> szukaj wiadomości tego autora


Kurzajki powstają przez zakażenie wirusem brodawczaka ludzkiego, który
wywołuje zmiany na śluzówkach, skórze, a nawet narządach płciowych.
Najczęściej powoduje on pojawienie się kurzajek na stopach i dłoniach,
gdyż miejsca te są słabiej ukrwione niż reszta ciała. Brodawki w tych
miejscach przyjmują kopulisty kształt i mogą występować zarówno
pojedynczo, jak i w grupie, tworząc brodawki mozaikowe. Czasami pojawiają
się również pod płytką paznokcia albo w okolicy wałów paznokciowych.
Oprócz tego, mogą występować na innych częściach ciała, np. u mężczyzn, w
okolicach, gdzie się golą albo na ustach - u osób obgryzających paznokcie.
Szczególnie bolesne są kurzajki na stopach, gdyż wnikając głęboko w skórę,
powodują stany zapalne.

Skąd się biorą?
Wirusem brodawczaka ludzkiego można się zarazić przez bezpośredni kontakt
z jego nosicielem, używanie wspólnych przedmiotów higieny osobistej (np.
ręczników) oraz korzystanie z publicznych sanitariatów, sauny czy basenu.
Możliwe jest również rozdrapanie istniejącej już kurzajki i samoistne
wszczepienie wirusa w nowe miejsce na ciele. Należy jednak pamiętać, że
zakażeniu brodawczakiem ludzkim sprzyja obniżona odporność organizmu,
urazy skóry oraz zbyt głębokie wycinanie skórek przy paznokciach. Istnieje
również grupa osób szczególnie narażonych na zarażenie kurzajkami i należą
do niej, m.in. chorzy w trakcie chemioterapii, pacjenci po przeszczepach,
a także nosiciele wirusa HIV.

Jak leczyć?
Najpopularniejszą metodą usuwania kurzajek jest smarowanie mocznikiem albo
kwasem salicylowym lub mlekowym. Specjaliści zalecają jednak profesjonalną
kurację farmaceutycznymi preparatami przeznaczonymi do miejscowego
stosowania. W tym wypadku proces leczenia jest długi, żmudny i wymaga
ogromnej systematyczności. Mniejsze brodawki usuwa się przy pomocy
elektrokoagulacji, a te wyjątkowo oporne - w gabinecie dermatologicznym.
Stosuje się wtedy metodę zamrażania ciekłym azotem albo łyżeczki kostnej.
Przed każdym z tych zabiegów należy kurzajkę zmiękczyć maścią salicylową,
a po - przemywać zranione miejsce wodą utlenioną oraz zaklejać plastrem.
Aby zwalczyć duże skupiska brodawek, wstrzykuje się w nie bleomycynę albo
stosuje się technikę ablacji przy użyciu lasera. Prawidłową terapię zaleci
jednak lekarz specjalista. Leczenie kurzajek domowymi sposobami jest
praktycznie niemożliwe.

http://www.papilot.pl/diety-zdrowie/news/2009/02/303
6.html



--
animka

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ] . 2


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Jakie krople na bakteryjne zapalenie spojówek?
Różnice w czytaniu zdjęć rtg
Chorobliwa dyskryminacja dewiacji, czyli adopcja u gejów jako dążenie do normalności związku.
wymaz i co jeszcze ?
Szczepiona przciw WZW A+B Twinrix

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Demokracja antyludowa?
Semaglutyd
Czym w uk zastąpić Enterol ?
Robot da Vinci
Re: Serce - które z badań zrobić ?

zobacz wszyskie »