Jakoś trzeba się odróżniać ;-)
Liczba wypowiedzi w tym wątku: 34
| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2003-02-16 00:04:16
Temat: Jakoś trzeba się odróżniać ;-)Od: "Janusz Czapski" <j...@t...pl> szukaj wiadomości tego autora
Ponieważ nasze z Bogusławem ogrody niewiele się różnią - u Niego nie ma
kwiecia późym latem i jesienią i u mnie za wyjątkiem marcinków i złotlinu
nic wtedy nie kwitnie - to ja bardzo proszę by mi zawczasu podać jakieś
namiary na kwiecie, które mógłbym sobie zapuścić bezproblemowo i mieć
bardziej kwieciście w końcówce sezonu jak Bogusław.
Tak, żeby przypadkiem ktoś naszych ogródków nie pomylił ;-)))))
Pozdrawiam :-)
Janusz
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Do góryZobacz także
2. Data: 2003-02-16 00:37:01
Temat: Re: Jakoś trzeba sięodróżniać ;-)Od: j...@c...pl (Jan P. Cieciński ) szukaj wiadomości tego autora
"Janusz Czapski" <j...@t...pl> napisał:
...
- to ja bardzo proszę by mi zawczasu podać jakieś
> namiary na kwiecie, które mógłbym sobie zapuścić bezproblemowo i mieć
> bardziej kwieciście w końcówce sezonu jak Bogusław.
> Tak, żeby przypadkiem ktoś naszych ogródków nie pomylił ;-)))))
>
Topinambur spełnia powyższe warunki :-).
--
Pozdrawiam, Jan
http://members.chello.pl/j.ciecinski
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.ogrody
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2003-02-16 13:05:13
Temat: Re: Jakoś trzeba się odróżniać ;-)Od: "Bpjea" <b...@...pl (usun 'x' - z powodu spamu)> szukaj wiadomości tego autora
Przychodzi mi tu na mysl temat ostatnio mnie nurtujacy. Przy okazji
callicarpy...
Caryopteris kwitnie pozno - ladnie na niebiesko.
U mnie za to oczar wirginijski jesienia kwitnie, ale kwiaty sa malowidoczne
posrod lisci.
Rdesty kwitna pozno (moze nie wszystkie - ale mam na mysli np. rdest
ostrokonczysty)(u mnie r. Auberta kwitnie do przymrozkow).
Pozdrawiam,
Bpjea
Janusz Czapski napisał(a) w wiadomości: ...
>bardzo proszę by mi zawczasu podać jakie?
>namiary na kwiecie, które mógłbym sobie zapu?cić bezproblemowo i mieć
>bardziej kwieci?cie w końcówce sezonu jak Bogusław.
>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2003-02-16 13:46:52
Temat: Re: Jakoś trzeba się odróżniać ;-)Od: "Basia Kulesz" <b...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora
"Janusz Czapski" <j...@t...pl> wrote in message
news:b2mkc2$o1h$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Ponieważ nasze z Bogusławem ogrody niewiele się różnią - u Niego nie ma
> kwiecia późym latem i jesienią i u mnie za wyjątkiem marcinków i złotlinu
> nic wtedy nie kwitnie - to ja bardzo proszę by mi zawczasu podać jakieś
> namiary na kwiecie, które mógłbym sobie zapuścić bezproblemowo i mieć
> bardziej kwieciście w końcówce sezonu jak Bogusław.
Powojnik rurowaty? (liście troooszeczkę podobne do winoroślowatych;-)).
Myślałam jeszcze o barbuli i budlei, ale
trzeba okrywać. A co myślisz o bukietowej hortensji - też bezproblemowa i
nie przemarza? Wajgela , lilak Meyera, wiciokrzew przewiercień powtarzają
kwitnienie gdzieś w sierpniu. Tawuła japońska, różne odmiany, w tym
kolorowolistne.
Zawilce ogrodowe. Słoneczniczki szorstkie. Gaura Lindheimera. Kokorycz
żółta. Miskanty. Odętki wirginijskie, późno kwitnące odmiany. Ostrogowce.
Pysznogłówki (Bogusław też ma;-) ) Rudbekia 'Goldsturm'. Złocień czerwonawy
i Zawadzkiego. Groszek szerokolistny - kwitnie prawie do mrozów. O
aksamitkach nie wspominam, boć to
oczywiste.
Coś o kolorowych owocach? Choćby jabłonie ozdobne (ognik chyba zbyt
ciepłolubny?). Ale irgę mógłbyś sobie zapuścić.I berberys pospolity i
wiązkowy.
Pozdrawiam, Basia.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2003-02-16 16:43:21
Temat: Odp: Jakoś trzeba się odróżniać ;-)Od: "Janusz Czapski" <j...@t...pl> szukaj wiadomości tego autora
Użytkownik Basia Kulesz <b...@i...pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:b2o4ti$34b$...@n...news.tpi.pl...
> Myślałam jeszcze o barbuli i budlei
Budleja jest w planie.
Barbula? Pomysł niebanalny :-))))) .Masz może zdjęcie jak to u Ciebie
rośnie??
> Wajgela , lilak Meyera,
Chyba znajdę na nie miejsce.
> Zawilce ogrodowe.
Są w planie, jezeli prawdą jest co Radziul pisze, ze do października
kwitną???
> Pysznogłówki (Bogusław też ma;-) )
No przeciez mówiłem, ze mamy podobnie bo u mnie też są. :-))
Rudbekia 'Goldsturm'.
Zapuszczę.
> O aksamitkach nie wspominam, boć to > oczywiste.
Są.
> Coś o kolorowych owocach? Choćby jabłonie ozdobne
Jest taka o czerwonych liściach.
> Ale irgę mógłbyś sobie zapuścić.
Jest Dammeri.
Dzięki. Wiedziałem, że na Ciebie można liczyć. :-)
Pozdrawiam :-)
Janusz
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2003-02-16 16:43:33
Temat: Re: Jakoś trzeba się odróżniać ;-)Od: "Maria Maciąg" <m...@c...prv.pl> szukaj wiadomości tego autora
Użytkownik "Basia Kulesz" <b...@i...pl> napisał w wiadomości
news:b2o4ti$34b$1@nemesis.news.tpi.pl...
[ciach].
> Zawilce ogrodowe. Słoneczniczki szorstkie. Gaura Lindheimera. Kokorycz
> żółta. Miskanty. Odętki wirginijskie, późno kwitnące odmiany. Ostrogowce.
> Pysznogłówki (Bogusław też ma;-) ) Rudbekia 'Goldsturm'. Złocień
czerwonawy
> i Zawadzkiego. Groszek szerokolistny - kwitnie prawie do mrozów. O
> aksamitkach nie wspominam, boć to
> oczywiste.
{...}
Trudno coś dorzucić do wymienionej przez Basię listy, ale jeśli
można, to ja polecam jeszcze: sadziec purpurowy ( nie można go nie
zauważyć w ogrodzie :) }, tytoń ozdobny (kwitnie do mrozów, pachnie,
a raz wprowadzony do ogrodu radzi sobie sam) cała gama fiołków
(małe , ale wdzięczne). Ja jeszcze lubię kleomę kolczastą, ale
trzeba przygotować, bądź kupić rozsadę.
Z pozdrowieniami, Stokrotka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2003-02-16 17:07:10
Temat: Re: Jakoś trzeba się odróżniać ;-)Od: "Michal Misiurewicz" <m...@i...rr.com> szukaj wiadomości tego autora
"Basia Kulesz" <b...@i...pl> wrote in message
news:b2o4ti$34b$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
> ognik chyba zbyt ciepłolubny?
U mnie ognik wytrzymuje mrozy bez problemu, tyle, ze rosnie
tuz przy domu, wiec ma cieplej niz na otwartej przestrzeni.
Pozdrowienia,
Michal
--
Michal Misiurewicz
m...@m...iupui.edu
http://www.math.iupui.edu/~mmisiure
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2003-02-16 17:43:58
Temat: Odp: Jakoś trzeba się odróżniać ;-)Od: "Katarzyna Tkaczyk" <k...@e...com.pl> szukaj wiadomości tego autora
Do listy dodaję chryzantemy ogrodowe w odmianach, ceratostigmę, złocień
arktyczny,róże, pierwiosnki bezłodygowe(często powtzrzają kwitnienie
jesienią), wrzosy, goryczka chińska.
Kaśka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
9. Data: 2003-02-16 20:33:35
Temat: Re: Jakoś trzeba się odróżniać ;-)Od: "Dirko" <d...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora
W wiadomości news:b2mkc2$o1h$1@nemesis.news.tpi.pl Janusz
Czapski<j...@t...pl> napisał(a):
> Ponieważ nasze z Bogusławem ogrody niewiele się różnią - to ja bardzo
proszę by mi zawczasu podać jakieś
> namiary na kwiecie, które mógłbym sobie zapuścić bezproblemowo i > mieć
bardziej kwieciście w końcówce sezonu jak Bogusław.
>
Hejka. Na naszej działeczce do mrozów kwitły, oczywiście nie licząc
drobiazgu, budlea, róże, wrzosy, wilce, kobea, ostróżki i wielosił.
Pozdrawiam mroźniej Ja...cki
PS. Szczególnie warte uwagi są ostróżki, którym nawet nie szkodzą jesienne
przymrozki
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
10. Data: 2003-02-16 20:45:40
Temat: Re: Jakoś trzeba się odróżniać ;-)Od: "Basia Kulesz" <b...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora
"Janusz Czapski" <j...@t...pl> wrote in message
news:b2oetd$3al$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
> Użytkownik Basia Kulesz <b...@i...pl> w wiadomości do grup
> dyskusyjnych napisał:b2o4ti$34b$...@n...news.tpi.pl...
>
> > Myślałam jeszcze o barbuli i budlei
> Budleja jest w planie.
> Barbula? Pomysł niebanalny :-))))) .Masz może zdjęcie jak to u Ciebie
> rośnie??
Jak zwykle nie mam (brak zacięcia do fotografowania). Ale możesz sobie ją
wyobrazić
jako wersję makro lawendy. Tyle że dość wrażliwa na mróz i trzeba
kopczykować. Podobnie jak róże, które proponuje Kasia. Myślałam, że mają to
być bezproblemowe rośliny?
Zawilce kwitną od połowy lipca - sierpnia (różnie w różnych latach), a przy
paru odmianach faktycznie do października się to przeciąga. Parę razy nawet
wykształciły u mnie nasiona, jak jesień była długa.
Pozdrawiam, Basia.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |