« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2001-03-17 13:39:39
Temat: Jazda po trawieWitam
Czy zdarzyło się komukolwiek z grupowiczów palących marihuanę, dostać
silnego ataku strachu, powodującego bardzo szybką pracę serca ( gdzieś ze
180 uderzeń na minutę ), oraz halucynacje? Zdarzyło się to dwum moim kolegom
po wypaleniu trzech standardowych lufek.
--
PZDR === El-Viz ===
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2001-03-18 01:59:43
Temat: Re: Jazda po trawieOn Sat, 17 Mar 2001 14:39:39 +0100, El-Viz wrote:
>Czy zdarzyło się komukolwiek z grupowiczów palących marihuanę, dostać
>silnego ataku strachu, powodującego bardzo szybką pracę serca ( gdzieś ze
>180 uderzeń na minutę ), oraz halucynacje? Zdarzyło się to dwum moim kolegom
>po wypaleniu trzech standardowych lufek.
owszem, zdarza się szczególnie "początkującym" po spaleniu mocnego ziela.
efekty nie są może tak dramatyczne, jak napisałeś, ale wierzę że koledzy mogli
się wystraszyć :)
marihuana bardzo mocno zmienia poczucie czasu. serducho tak naprawdę pracuje
wolniej niż się wtedy wydaje (można sprawdzić z zegarkiem). niestety, bardzo
łatwo "wkręcić" sobie samemu straszną paranoję, że coś jest nie tak.
a halucynacje to mocna przesada - owszem, obraz robi się dość dziwny, jakby
złożony z malutkich trójkącików(?), ale do halucynacji ma się tak, jak rysunek
do telewizora.
niech palą ostrożniej i wolniej. jeśli zioło jest bardzo mocne, można nawet po
każdej chmurce robić przerwę i czekać aż zacznie działać i potem ew. palić
dalej. no i uważać, bo czasem wszyscy są tak zjarani, że faja krąży nadal i
wszyscy, zajęci dyskusją, ściągają kolejne chmury nie zdając sobie z tego
sprawy ;)))
a przede wszystkim - palić mniej oszczędnie. nie przetrzymywać dymu długo w
płucach, nie zapominać o tym! :)) bo wchłaniamy duuużo więcej trucizn niż paląc
więcej ale trzymając krótko. wiem, że dobra trawka to towar deficytowy, ale
chyba zdrowie jest ważniejsze? no i WYWALIĆ CHOLERNĄ LUFKĘ i zastąpić ją np.
fajką wodną lub jointem. lufa to chyba najbardziej barbarzyński sposób palenia
trawy, a jego jedyną zaletą jest oszczędność. paląc z jointa nawet holenderskie
"killery", nigdy nie miałem takich efektów.
oczywiście najlepszy sposób na takie dolegliwości, to... PALIĆ MNIEJ.
--
emes
[ http://www.kanaba.prv.pl ]
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |