Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Jestem przeciw

Grupy

Szukaj w grupach

 

Jestem przeciw

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 112


« poprzedni wątek następny wątek »

101. Data: 2012-06-06 15:22:18

Temat: Re: Jestem przeciw
Od: "Jarek.E" <j...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2012-06-06 12:05, medea pisze:
> W dniu 2012-06-05 22:21, Jarek.E pisze:
>>
>> Sytuacja tak jest przedstawiona, że przyjmuje się ją do wiadomości i
>> to jako w miarę wiarygodną, zamiast oceniać, potępiać czy bulwersować
>> się.
>
> Daleka jestem od potępienia, czy bulwersowania się. Po prostu dla mnie
> jest to (taka sytuacja) niewiarygodne.

Nie chodziło mi o to, że taka sytuacja miała lub mogła mieć gdzieś
miejsce, ale o wiarygodność emocjonalną, tzn. że członkowie tej rodziny
w sytuacjach przedstawionych w filmie budzili u innych dość wiarygodne
emocje i akceptację.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


102. Data: 2012-06-06 15:24:26

Temat: Re: Jestem przeciw
Od: "Jarek.E" <j...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2012-06-05 22:41, Ikselka pisze:
> Dnia Tue, 05 Jun 2012 22:21:45 +0200, Jarek.E napisał(a):
>
>> W dniu 2012-06-05 21:57, medea pisze:
>>> W dniu 2012-06-05 19:59, Jarek.E pisze:
>>>>
>>>> Chociaż nie było to głównym wątkiem filmu, to osobowości członków tej
>>>> rodziny zostały bardzo szczegółowo pokazane.
>>>> Pewnie trudno Ci będzie to sobie wyobrazić, ale jej członków stać było
>>>> na wzajemną miłość i szacunek, a także akceptację otoczenia i to w
>>>> sposób wiarygodny dla widza.
>>>> Młoda nierządnica bez trudu potrafiła się zakochać z wzajemnością
>>>> zarówno w dziewczynie jak i mężczyźnie, a w noc poślubną poprosiła
>>>> męża, aby zrobił to w sposób zarezerwowany tylko dla niego.
>>>
>>> Tak, oczywiście. A potem przyszedł Gajowy, rozpruł wilkowi brzuch... a
>>> nie, sorry, to nie ta bajka. ;)
>>>
>>> Ewa
>>
>> Właśnie w tym rzecz.
>> Sytuacja tak jest przedstawiona, że przyjmuje się ją do wiadomości i to
>> jako w miarę wiarygodną, zamiast oceniać, potępiać czy bulwersować się.
>> Więc jest to możliwe.
>> Ale po szczegóły odsyłam do źródła.
>
> Równie dobrze możesz polecać czytanie "Przygód koziołka Matołka". Znam
> takich dorosłych, co uwierzyli.

Właśnie widzę, że się trwale odcisnął na czyimś móniu ;P

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


103. Data: 2012-06-06 16:55:22

Temat: Re: Jestem przeciw
Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Wed, 06 Jun 2012 17:22:18 +0200, Jarek.E napisał(a):

> W dniu 2012-06-06 12:05, medea pisze:
>> W dniu 2012-06-05 22:21, Jarek.E pisze:
>>>
>>> Sytuacja tak jest przedstawiona, że przyjmuje się ją do wiadomości i
>>> to jako w miarę wiarygodną, zamiast oceniać, potępiać czy bulwersować
>>> się.
>>
>> Daleka jestem od potępienia, czy bulwersowania się. Po prostu dla mnie
>> jest to (taka sytuacja) niewiarygodne.
>
> Nie chodziło mi o to, że taka sytuacja miała lub mogła mieć gdzieś
> miejsce, ale o wiarygodność emocjonalną, tzn. że członkowie tej rodziny
> w sytuacjach przedstawionych w filmie budzili u innych dość wiarygodne
> emocje i akceptację.

Ot, dobry piari możliwe jest wszystko - TAKŻE w polityce :-]
--
"@warczyslaw: Jak doprowadzono do tego, że nie można znaleźć asystenta,
który by nie znał
zafałszowanej wersji historii a znał prawdziwą. Jak to się stało, że
fałszywa wiedza stała się
tak powszechna, ze każdy głupi Amerykanin ją zna?" - z komentarzy pod
tekstem http://tiny.pl/hpbxf

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


104. Data: 2012-06-06 16:55:45

Temat: Re: Jestem przeciw
Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Wed, 06 Jun 2012 17:24:26 +0200, Jarek.E napisał(a):

> W dniu 2012-06-05 22:41, Ikselka pisze:
>> Dnia Tue, 05 Jun 2012 22:21:45 +0200, Jarek.E napisał(a):
>>
>>> W dniu 2012-06-05 21:57, medea pisze:
>>>> W dniu 2012-06-05 19:59, Jarek.E pisze:
>>>>>
>>>>> Chociaż nie było to głównym wątkiem filmu, to osobowości członków tej
>>>>> rodziny zostały bardzo szczegółowo pokazane.
>>>>> Pewnie trudno Ci będzie to sobie wyobrazić, ale jej członków stać było
>>>>> na wzajemną miłość i szacunek, a także akceptację otoczenia i to w
>>>>> sposób wiarygodny dla widza.
>>>>> Młoda nierządnica bez trudu potrafiła się zakochać z wzajemnością
>>>>> zarówno w dziewczynie jak i mężczyźnie, a w noc poślubną poprosiła
>>>>> męża, aby zrobił to w sposób zarezerwowany tylko dla niego.
>>>>
>>>> Tak, oczywiście. A potem przyszedł Gajowy, rozpruł wilkowi brzuch... a
>>>> nie, sorry, to nie ta bajka. ;)
>>>>
>>>> Ewa
>>>
>>> Właśnie w tym rzecz.
>>> Sytuacja tak jest przedstawiona, że przyjmuje się ją do wiadomości i to
>>> jako w miarę wiarygodną, zamiast oceniać, potępiać czy bulwersować się.
>>> Więc jest to możliwe.
>>> Ale po szczegóły odsyłam do źródła.
>>
>> Równie dobrze możesz polecać czytanie "Przygód koziołka Matołka". Znam
>> takich dorosłych, co uwierzyli.
>
> Właśnie widzę, że się trwale odcisnął na czyimś móniu ;P

Znam takich.
--
"@warczyslaw: Jak doprowadzono do tego, że nie można znaleźć asystenta,
który by nie znał
zafałszowanej wersji historii a znał prawdziwą. Jak to się stało, że
fałszywa wiedza stała się
tak powszechna, ze każdy głupi Amerykanin ją zna?" - z komentarzy pod
tekstem http://tiny.pl/hpbxf

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


105. Data: 2012-06-06 19:56:43

Temat: Re: Jestem przeciw
Od: medea <x...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2012-06-06 17:22, Jarek.E pisze:
>
> Nie chodziło mi o to, że taka sytuacja miała lub mogła mieć gdzieś
> miejsce, ale o wiarygodność emocjonalną, tzn. że członkowie tej
> rodziny w sytuacjach przedstawionych w filmie budzili u innych dość
> wiarygodne emocje i akceptację.

Wiarygodna w tym wszystkim to może być gra aktorska. :)

Zresztą nie jest wykluczone, że może gdzieś, kiedyś, raz na milion
przypadków, zdarzyłaby się sytuacja, w której prostytucja kobiety nie
psułaby jej relacji z najbliższymi, ani też jej emocjonalnego ładu, ale
w dalszym ciągu nie byłby to żaden argument za tym, że stanowić to może
regułę.

Ewa

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


106. Data: 2012-06-06 21:02:42

Temat: Re: Jestem przeciw
Od: Paulinka <p...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2012-06-06 18:55, Ikselka pisze:
> Dnia Wed, 06 Jun 2012 17:24:26 +0200, Jarek.E napisał(a):
>
>> W dniu 2012-06-05 22:41, Ikselka pisze:
>>> Dnia Tue, 05 Jun 2012 22:21:45 +0200, Jarek.E napisał(a):

>>> Równie dobrze możesz polecać czytanie "Przygód koziołka Matołka". Znam
>>> takich dorosłych, co uwierzyli.
>>
>> Właśnie widzę, że się trwale odcisnął na czyimś móniu ;P
>
> Znam takich.

O! Kolega Sender/Ender/ itd Ci przestał pasować?
--
Paulinka

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


107. Data: 2012-06-07 06:40:23

Temat: Re: Jestem przeciw
Od: "Jarek.E" <j...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2012-06-06 21:56, medea pisze:
> W dniu 2012-06-06 17:22, Jarek.E pisze:
>>
>> Nie chodziło mi o to, że taka sytuacja miała lub mogła mieć gdzieś
>> miejsce, ale o wiarygodność emocjonalną, tzn. że członkowie tej
>> rodziny w sytuacjach przedstawionych w filmie budzili u innych dość
>> wiarygodne emocje i akceptację.
>
> Wiarygodna w tym wszystkim to może być gra aktorska. :)

Chodziło mi o jej odbiór, z którym widz się poniekąd identyfikował, ale
najwyraźniej póki sama nie obejrzysz to nie zrozumiesz.

> Zresztą nie jest wykluczone, że może gdzieś, kiedyś, raz na milion
> przypadków, zdarzyłaby się sytuacja, w której prostytucja kobiety nie
> psułaby jej relacji z najbliższymi, ani też jej emocjonalnego ładu, ale
> w dalszym ciągu nie byłby to żaden argument za tym, że stanowić to może
> regułę.
>
> Ewa

No wiesz, podejrzewam, zresztą jest coraz więcej przesłanek ku temu,
że coraz większy odsetek młodzieży i młodych ludzi łączy seks z
korzyściami materialnymi i nie sądzę, aby wpływało to trwale lub
znacząco na relacje z najbliższymi czy ich ład emocjonalny, a Twój
konserwatyzm w tej kwestii może przynieść Ci kiedyś co najwyżej mniejsze
lub większe rozczarowanie.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


108. Data: 2012-06-07 13:12:23

Temat: Re: Jestem przeciw
Od: medea <x...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2012-06-07 08:40, Jarek.E pisze:
> W dniu 2012-06-06 21:56, medea pisze:
>> W dniu 2012-06-06 17:22, Jarek.E pisze:
>>>
>>> Nie chodziło mi o to, że taka sytuacja miała lub mogła mieć gdzieś
>>> miejsce, ale o wiarygodność emocjonalną, tzn. że członkowie tej
>>> rodziny w sytuacjach przedstawionych w filmie budzili u innych dość
>>> wiarygodne emocje i akceptację.
>>
>> Wiarygodna w tym wszystkim to może być gra aktorska. :)
>
> Chodziło mi o jej odbiór, z którym widz się poniekąd identyfikował,
> ale najwyraźniej póki sama nie obejrzysz to nie zrozumiesz.

No kiedy właśnie piszę Ci, że doskonale to rozumiem - nawet fantastyka
bywa bardzo przekonująca w filmie, dzięki grze aktorskiej, scenariuszowi
itd. Co nie znaczy, że należy się spodziewać jej odzwierciedlenia w
rzeczywistości.

>
> No wiesz, podejrzewam, zresztą jest coraz więcej przesłanek ku temu,
> że coraz większy odsetek młodzieży i młodych ludzi łączy seks z
> korzyściami materialnymi i nie sądzę, aby wpływało to trwale lub
> znacząco na relacje z najbliższymi czy ich ład emocjonalny

Masz na myśli galerianki? Pożyjemy - zobaczymy. Zresztą to inny rodzaj
prostytucji, od tej, od której rozpoczął się ten wątek. Czyli tej, na
której legalizacji komuś-tam zależy.

> , a Twój konserwatyzm w tej kwestii może przynieść Ci kiedyś co
> najwyżej mniejsze lub większe rozczarowanie.

Eh, póki co, to lekkie rozczarowanie przyniósł mi co najwyżej brak
konserwatyzmu w niektórych sprawach.

Ewa

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


109. Data: 2012-06-07 13:13:25

Temat: Re: Jestem przeciw
Od: medea <x...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2012-06-06 23:02, Paulinka pisze:
> W dniu 2012-06-06 18:55, Ikselka pisze:
>> Dnia Wed, 06 Jun 2012 17:24:26 +0200, Jarek.E napisał(a):
>>
>>> W dniu 2012-06-05 22:41, Ikselka pisze:
>>>> Dnia Tue, 05 Jun 2012 22:21:45 +0200, Jarek.E napisał(a):
>
>>>> Równie dobrze możesz polecać czytanie "Przygód koziołka Matołka". Znam
>>>> takich dorosłych, co uwierzyli.
>>>
>>> Właśnie widzę, że się trwale odcisnął na czyimś móniu ;P
>>
>> Znam takich.
>
> O! Kolega Sender/Ender/ itd Ci przestał pasować?

Dałabyś się trochę pobawić, co?

Ewa

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


110. Data: 2012-06-07 13:15:18

Temat: Re: Jestem przeciw
Od: Paulinka <p...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2012-06-07 15:13, medea pisze:
> W dniu 2012-06-06 23:02, Paulinka pisze:
>> W dniu 2012-06-06 18:55, Ikselka pisze:
>>> Dnia Wed, 06 Jun 2012 17:24:26 +0200, Jarek.E napisał(a):
>>>
>>>> W dniu 2012-06-05 22:41, Ikselka pisze:
>>>>> Dnia Tue, 05 Jun 2012 22:21:45 +0200, Jarek.E napisał(a):
>>
>>>>> Równie dobrze możesz polecać czytanie "Przygód koziołka Matołka". Znam
>>>>> takich dorosłych, co uwierzyli.
>>>>
>>>> Właśnie widzę, że się trwale odcisnął na czyimś móniu ;P
>>>
>>> Znam takich.
>>
>> O! Kolega Sender/Ender/ itd Ci przestał pasować?
>
> Dałabyś się trochę pobawić, co?

A bawcie się do woli :)


--
Paulinka już zmykam i nie przeszkadzam

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 ... 10 . [ 11 ] . 12


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Awangarda
Model polskiej rodziny
Wywialo was...
Schizofrenia czy błazenada ministra?
Nie do dziennikarzy ta mowa!

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5
Vitruvian Man - parts 7-11a
Vitruvian Man - parts 1-6

zobacz wszyskie »