| « poprzedni wątek | następny wątek » |
11. Data: 2002-08-19 12:20:55
Temat: Re: Już po urlopku - Witajcie:)
> Użytkownik "JoJo" <g...@p...fm> napisał w wiadomości
> news:ajqmp6$932$1@sunsite.icm.edu.pl...
> >
> > Użytkownik "Sokrates" <d...@w...pl> napisał w
> wiadomości
> > a pytanka do grupy na temat rodzinny będę miała bo szykuję
> się na
> > poważniejszą rozmowę po powrocie TŻ do domowych pieleszy
> > kryzysik się szykuje, ot co
>
> Przepraszam, że wykrakałem!!!:-((( Mam nadzieję, że to tylko
> jakiś drobiazg, który prędziutko rozejdzie się po kościach.
> Sokrates
Albo rozmokną w morzu:)))))) Wszak On się jeszcze tapla:)
Nie martw się Aśka na zapas! Będzie dobrze ! A jak faktycznie coś nie
tak - może i tym razem wspólnie coś uradzimy!
Póki co - korzystaj z samotności i " ładuj " się na rozmowę!
Joanna
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
12. Data: 2002-08-19 12:45:04
Temat: Re: Zapowiedź kryzysiku było: Już po urlopku - Witajcie:)
Użytkownik "JoJo" <g...@p...fm> napisał w wiadomości
news:ajqnnh$f3d$1@sunsite.icm.edu.pl...
> problem mam jak dotrzeć do mózgownicy , żeby zrozumiał, że
z siebie w
> związku też trzeba coś dawać a nie tylko brać - wiesz,
chodzi mi o to żeby
> dotarło , a nie żeby przytakiwał dla świętego spokoju
Można kijem, można marchewką. Są też inne drogi dotarcia do
rozumu,ale wykorzystuje sie je raczej do dotarcia do serca
mężczyzny. Na poczatek spróbuj "marchewką", to potrafi
dobrze mobilizować mężczyznę do różnych czynów, co nie
koniecznie może zmienic jego charakter. W każdym razie
dobrze, że bierzesz się za wasze sprawy juz za wczasu i na
spokojnie. To dobrze rokuje całemy przedsięwzięciu.
Sokrates
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |