Strona główna Grupy pl.sci.psychologia KIEROWCO! Bogu dziękuj, że jeszcze żyjesz... (ja nie z tych, co po rowach uciekają) - trochę długie

Grupy

Szukaj w grupach

 

KIEROWCO! Bogu dziękuj, że jeszcze żyjesz... (ja nie z tych, co po rowach uciekają) - trochę długie

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 71


« poprzedni wątek następny wątek »

11. Data: 2009-11-17 08:26:26

Temat: Re: KIEROWCO! Bogu dziękuj, że jeszcze żyjesz... (ja nie z tych, co po rowach uciekają) - trochę długie
Od: "cbnet" <c...@n...pl> szukaj wiadomości tego autora

Tego nikt nie musi sugerować.
JEST to obojętne tym, którzy tak jeżdżą.


A swoją drogą jeśli tamci to byli twoi znajomi, to czy miałeś świadomość,
że jeżdżą bardziej niebezpiecznie niż inni?
Wiedziałeś o tym?

--
CB


Użytkownik "darr_d1" <d...@w...pl> napisał w wiadomości
news:7dc5adec-202a-4d1f-8b44-b0c9db6fc6f2@37g2000yqm
.googlegroups.com...

PS. Nie sugerujesz chyba, że wspomniane przez Ciebie zachowania
kierowców miały na celu PLANOWE doprowadzenie do wypadku?

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


12. Data: 2009-11-17 08:55:32

Temat: Re: KIEROWCO! Bogu dziękuj, że jeszcze żyjesz... (ja nie z tych, co po rowach uciekają) - trochę długie
Od: "Chiron" <e...@o...eu> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "glob" <r...@g...com> napisał w wiadomości
news:570ddac8-779c-4e01-a441-82064da1728a@u7g2000yqm
.googlegroups.com...

darr_d1 wrote:
> On 17 Lis, 02:24, glob <r...@g...com> wrote:
>
> > Tak więc, jak waszej okolicy skupiliście się na
> > wypadkach, to wytwarzacie napięcia, mogące przyczyniać się do tych
> > wypadków.
> > Masa ludzka jest straszną potęgą dla jednostki ludzkiej.
>
> Dość "głębokie" to ostatnie zdanie. Mnie chodziło o raczej bardziej
> "przyziemny" przekaz - na przykładzie mojej okolicy (każdy zna u
> siebie podobne przypadki, jak sądzę) napisać coś w rodzaju: "ku
> przestrodze", "gwoli przemyślenia".
>
> Zgadzam się natomiast z poglądem, że większość (masy ludzkiej) jest w
> stanie wpłynąć na sposób myślenia jednostki ludzkiej. To już jest
> jednak zupełnie inny temat i inna sprawa.
>
> Pozdrawiam,
> darr_d1

Nie , gdyby to był inny temat, to na twoim wątku tego bym nie pisał.
Ludzie się synchronizują w zachowaniach i to odbywa się poza ich
świadomością, funkcjonują według silnej informacji i tą informacją
zarażają innych, świat zaczyna według niej funkcjonować, reszta jest
jakby przyblakła, a pod wpływem takich ciśnień, mówienie o śmierci ,
tą śmierć może wywoływać. Czasem warto o czymś powiedzieć, czasem
warto przerwać dalsze wypowiedzi, lub zdemaskować do czego mogą
prowadzić.
----------------------------------------------------
---------------------------------------------------


No, no- kto by przypuszczał? Naprawdę się zgadzam. Czekam na odniesienie
tego do promocji homo

--
Serdecznie pozdrawiam

Chiron


1. Znaleźć człowieka, z którym można porozmawiać nie wysłuchując banałów,
konowałów, idiotyzmów cwaniackich, łgarstw, fałszywych zapewnień, tanich
sprośności lub specjalistycznych bełkotów "fachowca", dla którego branżowe
wykształcenie plus umiejętność trzymania widelca jest całą jego kulturą,
kogoś bez płaskostopia mózgowego i bez lizusowskiej mentalności- to znaleźć
skarb.
- Waldemar Łysiak

2. Jedyna godna rzecz na świecie twórczość. A szczyt twórczości to tworzenie
siebie
Leopold Staff

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


13. Data: 2009-11-17 09:17:42

Temat: Re: KIEROWCO! Bogu dziękuj, że jeszcze żyjesz... (ja nie z tych, co po rowach uciekają) - trochę długie
Od: "Chiron" <e...@o...eu> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "darr_d1" <d...@w...pl> napisał w wiadomości
news:9115b595-afff-433e-844a-99c3d1d4ebe8@v30g2000yq
m.googlegroups.com...
On 17 Lis, 02:24, glob <r...@g...com> wrote:

> Tak więc, jak waszej okolicy skupiliście się na
> wypadkach, to wytwarzacie napięcia, mogące przyczyniać się do tych
> wypadków.
> Masa ludzka jest straszną potęgą dla jednostki ludzkiej.

Dość "głębokie" to ostatnie zdanie. Mnie chodziło o raczej bardziej
"przyziemny" przekaz - na przykładzie mojej okolicy (każdy zna u
siebie podobne przypadki, jak sądzę) napisać coś w rodzaju: "ku
przestrodze", "gwoli przemyślenia".

Zgadzam się natomiast z poglądem, że większość (masy ludzkiej) jest w
stanie wpłynąć na sposób myślenia jednostki ludzkiej. To już jest
jednak zupełnie inny temat i inna sprawa.
----------------------------------------------------
----------------------------------------------------
--------------------

Jedziesz autem- a tu widzisz poważny wypadek. Jak mniemam- wszyscy
przejeżdżający kierowcy, także Ty- nóżka z gazu. A jak reagujesz na napisy o
wypadkach? Mnie- i wielu kierowców- to po prostu irytuje. I jeszcze to, o
czym pisze glob: opowiem Ci na przykładzie: pewien amerykański kryminolog
zamieszkał w Kanadzie, w miasteczku, które mu przypominało jego rodzinne
miasto w USA. Zauważył, że tam praktycznie nie ma przestępstw. Zainteresował
się i zaobserwował kilka ciekawych rzeczy: otóż w tym kanadyjskim miasteczku
jak zdarzyło się poważne przestępstwo- to publikatory poświęcały mu niewiele
miejsca, po prostu informując po krótce o nim. Potem jeszcze informacja o
wyroku sądu- i w zasadzie to wszystko. A w USA? Publikatory żyły tym tematem
jak najdłużej, nakręcały go. A różnica w przestępczości była ogromna- i to
właśnie w dużym stopniu- z tego powodu

--
Serdecznie pozdrawiam

Chiron


1. Znaleźć człowieka, z którym można porozmawiać nie wysłuchując banałów,
konowałów, idiotyzmów cwaniackich, łgarstw, fałszywych zapewnień, tanich
sprośności lub specjalistycznych bełkotów "fachowca", dla którego branżowe
wykształcenie plus umiejętność trzymania widelca jest całą jego kulturą,
kogoś bez płaskostopia mózgowego i bez lizusowskiej mentalności- to znaleźć
skarb.
- Waldemar Łysiak

2. Jedyna godna rzecz na świecie twórczość. A szczyt twórczości to tworzenie
siebie
Leopold Staff

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


14. Data: 2009-11-17 10:11:19

Temat: Re: KIEROWCO! Bogu dziękuj, że jeszcze żyjesz... (ja nie z tych, co po rowach uciekają) - trochę długie
Od: glob <r...@g...com> szukaj wiadomości tego autora


Chiron wrote:
> U�ytkownik "glob" <r...@g...com> napisa� w wiadomo�ci
> news:4a77a035-4d27-4c5e-a9de-d49171fa75e7@e23g2000yq
d.googlegroups.com...
>
> darr_d1 wrote:
> > Witam Pa�stwa!
> >
> > Na wst�pie zastrzegam, �e tytu�owy tekst w nawiasie (ja nie z tych co
> > po rowach uciekaj�) nie dotyczy mojej osoby - wyja�niam to nieco
> > dalej.
> >
> > W ostatnim czasie ginie w mojej okolicy sporo os�b w wypadkach
> > samochodowych - co gorsza s� to m�ode osoby. Nie wiem czy to jakie�
> > fatum czy mo�e raczej tylko fatalny zbieg okoliczno�ci. Tydzie� temu
> > zgin�� m�j kolega. Jego wina - wjecha� pod tira. Zbyt szybko jecha�,
> > wyrzuci�o go na zakr�cie wprost pod ko�a jad�cego z naprzeciwka
> > pojazdu. Dzi� zgin�y dwie dziewczyny jad�ce do szko�y - te� z w�asnej
> > winy (tej kieruj�cej), wyprzedza�a traktor i zderzy�a si� z busem.
> > Pasa�erka ponios�a �mier� na miejscu, kieruj�ca zmar�a w szpitalu.
> > Pomijam fakt, �e gdzie� tak w po�owie, pomi�dzy tymi wypadkami m�wili
> > w radiu o innym - jaka� czo��wka, kierowca wjecha� pod tira.
> > Przypadkowo zas�yszany komentarz osoby s�uchaj�cej tej relacji
> > brzmia�: "o, nast�pny..."
> >
> > Ja sam mia�em kilka razy w �yciu szcz�cie jako kierowca. Nie nale��
> > do os�b, kt�re je�d�� z przesadn� ostro�no�ci� czy te�
poma�u, cho�
> > pewnych granic staram si� nie przekracza�. By�o wi�c kilka takich
> > sytuacji, w kt�rych (wiem to na pewno) pomog�a mi opatrzno��, czy
> > jakkolwiek by tego nie nazwaďż˝.
> >
> > Od czego to jednak zale�y, dlaczego mnie si� uda(wa)�o, a im nie?
> > Dlaczego oni w�a�nie musieli zgin��? M�ody, dwudziestokilkuletni
> > ch�opak, kt�ry na codzie� je�dzi� zawodowo TIR-em musia� zgin��
jad�c
> > prywatnie osob�wk� pod ko�ami... TIR-a? Dlaczego dwie m�ode, 18-19
> > letnie dziewczyny musia�y zgin�� w drodze do szko�y, wyprzedzaj�c
> > traktor? Czy zabrak�o do�wiadczenia czy mo�e te� zawini�a brawura?
> > Jakkolwiek by nie by�o ludzie na drodze nie powinni gin��. Wspomniane
> > osoby zgin�y, jak niejeden by stwierdzi�, "z w�asnej winy". Pomijaj�c
> > pasa�erk� jad�c� z kole�ank� do szko�y. Pozostali uczestnicy
wypadk�w
> > (ci drudzy) wyszli raczej bez szwanku.
> >
> > I jeszcze s��wko do "chojrak�w", zw�aszcza kierowc�w ci�ar�wek.
> > Czyta�em gdzie� niedawno stwierdzenie jednego z takich pan�w-kierowc�w
> > brzmi�ce mniej wi�cej jak w tytu�owym nawiasie: "ja nie z tych co po
> > rowach uciekaj�". A macie Wy dzieci? Je�d�� samochodami? Zastan�wcie
> > si� czy naprawd� chcecie by� ich s�dziami, katami i zab�jcami? �e
niby
> > co - dzieciakowi zabrak�o wyobra�ni, �le oceni� sytuacj� czy by�
mo�e
> > ponios�a go fantazja i dlatego zas�u�y� na �MIER�? Tak samo jego
> > kolega czy kole�anka, wsp�pasa�erowie jad�cy z nim? Fakt, pope�nili
> > straszny b��d - wsiedli do jego samochodu...
> >
> > Czy kto�, ktokolwiek z nas (Was) kieruj�cych mo�e stan�� przed lustrem
> > i powiedzie� sobie, prosto w oczy: "ja NIGDY nie pope�ni�em b��du za
> > kierownicďż˝..."?
> >
> > Pozdrawiam,
> > darr_d1
> >
> > PS. Kieruj� te s�owa ku pami�ci i w imieniu wszystkich os�b, kt�re
> > ponios�y �mier� na drodze - bez wzgl�du na to czy zgin�y z w�asnej
> > winy czy te� z cudzej. By� mo�e nawet spowodowa�y czyj�� �mier�.
Na
> > pewno jednak tego NIE PLANOWA�Y...
>
> Zauwa�y�e� , teraz w radio m�wi si�, �e co chwila nast�pny
wi�zie�
> pope�nia samob�jstwo?
> My�lisz , �e po prostu tylko media bardziej si� interesuj�? Nie.
> S�dziowie w tej chwili s� tak przewra�liwieni na temat samob�jstw i
> mianowicie zaczeli cz�ciej wysy�a� na badania psychiatryczne.
> Wytworzy�a si� forma , jak przepowiadaj�ca siebie przepowiednia,
> ludzie si� skupili na tych czynno�ciach , wydarzeniach, a forma
> potrzebuje tre�ci, aby nadal egzystowa�, pod�wiadomie ludzie w pewnym
> sensie chc� tych wydarze�, spietrzyli si�, wytworzy�y si� ci�nienia i
> to zabija kolejnych.
> Zajmij siďż˝ czymďż˝ innym, dla dobra wszystkich.
>
> ----------------------------------------------------
------------------------------------------
>
>
> Dobre. Naprawdďż˝. Odnieďż˝ to teraz do homoseksualizmu
>
> --
> Serdecznie pozdrawiam
>
> Chiron
>
>
> 1. Znale�� cz�owieka, z kt�rym mo�na porozmawia� nie wys�uchuj�c
bana��w,
> konowa��w, idiotyzm�w cwaniackich, �garstw, fa�szywych zapewnie�,
tanich
> spro�no�ci lub specjalistycznych be�kot�w "fachowca", dla kt�rego
bran�owe
> wykszta�cenie plus umiej�tno�� trzymania widelca jest ca�� jego
kulturďż˝,
> kogo� bez p�askostopia m�zgowego i bez lizusowskiej mentalno�ci- to
znale��
> skarb.
> - Waldemar �ysiak
>
> 2. Jedyna godna rzecz na �wiecie tw�rczo��. A szczyt tw�rczo�ci to
tworzenie
> siebie
> Leopold Staff
Ale proszę bardzo=
Ludzie prymitywni wniesli swoje lęki w społeczeństwo, wytworzyła się
forma, struktura, o ogromnym ciśnieniu, synchronizują się według tego
lęku, nikt aż tak osobiście się nie boi , ale co powiedzą inny , jeśli
ja nie będę pokrzykiwał[ nieświadomość], potrzeba akceptacji w
stadzie], ci mniej odporni lądują w więzieniach i szpitalach
psychiatrycznych, ponieważ zagęszczenie lęku, wywołało zagrożenie dla
innych, lub już skrzywdzili innych.





› Pokaż wiadomość z nagłówkami


15. Data: 2009-11-17 10:16:48

Temat: Re: KIEROWCO! Bogu dziękuj, że jeszcze żyjesz... (ja nie z tych, co po rowach uciekają) - trochę długie
Od: glob <r...@g...com> szukaj wiadomości tego autora


Chiron wrote:
> U�ytkownik "glob" <r...@g...com> napisa� w wiadomo�ci
> news:570ddac8-779c-4e01-a441-82064da1728a@u7g2000yqm
.googlegroups.com...
>
> darr_d1 wrote:
> > On 17 Lis, 02:24, glob <r...@g...com> wrote:
> >
> > > Tak wi�c, jak waszej okolicy skupili�cie si� na
> > > wypadkach, to wytwarzacie napi�cia, mog�ce przyczynia� si� do tych
> > > wypadk�w.
> > > Masa ludzka jest straszn� pot�g� dla jednostki ludzkiej.
> >
> > Do�� "g��bokie" to ostatnie zdanie. Mnie chodzi�o o raczej bardziej
> > "przyziemny" przekaz - na przyk�adzie mojej okolicy (ka�dy zna u
> > siebie podobne przypadki, jak s�dz�) napisa� co� w rodzaju: "ku
> > przestrodze", "gwoli przemy�lenia".
> >
> > Zgadzam si� natomiast z pogl�dem, �e wi�kszo�� (masy ludzkiej) jest w
> > stanie wp�yn�� na spos�b my�lenia jednostki ludzkiej. To ju� jest
> > jednak zupe�nie inny temat i inna sprawa.
> >
> > Pozdrawiam,
> > darr_d1
>
> Nie , gdyby to by� inny temat, to na twoim w�tku tego bym nie pisa�.
> Ludzie siďż˝ synchronizujďż˝ w zachowaniach i to odbywa siďż˝ poza ich
> �wiadomo�ci�, funkcjonuj� wed�ug silnej informacji i t� informacj�
> zara�aj� innych, �wiat zaczyna wed�ug niej funkcjonowa�, reszta jest
> jakby przyblak�a, a pod wp�ywem takich ci�nie�, m�wienie o �mierci ,
> t� �mier� mo�e wywo�ywa�. Czasem warto o czym� powiedzie�, czasem
> warto przerwaďż˝ dalsze wypowiedzi, lub zdemaskowaďż˝ do czego mogďż˝
> prowadziďż˝.
> ----------------------------------------------------
---------------------------------------------------
>
>
> No, no- kto by przypuszczaďż˝? Naprawdďż˝ siďż˝ zgadzam. Czekam na odniesienie
> tego do promocji homo
>
> --
> Serdecznie pozdrawiam
>
> Chiron
>
>
> 1. Znale�� cz�owieka, z kt�rym mo�na porozmawia� nie wys�uchuj�c
bana��w,
> konowa��w, idiotyzm�w cwaniackich, �garstw, fa�szywych zapewnie�,
tanich
> spro�no�ci lub specjalistycznych be�kot�w "fachowca", dla kt�rego
bran�owe
> wykszta�cenie plus umiej�tno�� trzymania widelca jest ca�� jego
kulturďż˝,
> kogo� bez p�askostopia m�zgowego i bez lizusowskiej mentalno�ci- to
znale��
> skarb.
> - Waldemar �ysiak
>
> 2. Jedyna godna rzecz na �wiecie tw�rczo��. A szczyt tw�rczo�ci to
tworzenie
> siebie
> Leopold Staff


Ludzie którzy nigdy nie odczuliby żadnego lęku do innego,
synchronizują się w nerwicy i dzięki tej synchronizacji zapadają, są
zarażani, chorobą psychiczną=homofobia, to odbija się na ich całym
życiu.
Dlatego takie zachowania trzeba piętnować, aby ludzi wyrywać z
negatywnej synchronizacji dla ich własnego dobra.




› Pokaż wiadomość z nagłówkami


16. Data: 2009-11-17 11:25:53

Temat: Re: KIEROWCO! Bogu dziękuj, że jeszcze żyjesz... (ja nie z tych, co po rowach uciekają) - trochę długie
Od: XL <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Mon, 16 Nov 2009 17:41:25 -0800 (PST), darr_d1 napisał(a):

> Twoje "przykłady" świadczą jedynie o tym, że kierowcy popełniają błędy
> - robiąc to mniej lub bardziej świadomie.

Uważam, ze jest gorzej: kierowcy umyślnie dążą do sytuacji, aby spowodować
CZYJŚ wypadek i/lub śmierć.
--

Ikselka.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


17. Data: 2009-11-17 14:01:00

Temat: Re: KIEROWCO! Bogu dziękuj, że jeszcze żyjesz... (ja nie z tych, co po rowach uciekają) - trochę długie
Od: darr_d1 <d...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

On 17 Lis, 09:22, "cbnet" <c...@n...pl> wrote:

> Tak naprawdę, to szkoda mi tylko tych, którzy giną w wypadkach
> powodowanych przez innych.
>
Mnie jest szkoda WSZYSTKICH osób, które giną w wypadkach..

> Wszystkim wariatom i debilom za kólkiem, przez których ktoś inny
> mógłby stracić życie lub zdrowie, życzę jak najszybszego spotkania
> z drzewem na drodze...
> ew. policją w celu odebrania PJ.

Czy uważasz, że owi "wariaci" i "debile" zasługują na ŚMIERĆ? Czy
mógłbyś przybliżyć mi nieco definicję "wariata" czy "debila"
drogowego? Czy według Ciebie do tej kategorii zaliczają się również
osoby, które doprowadziły do wypadku z własnej lecz nie umyślnej winy?
Na przykład zagapiły się lub źle oceniły sytuację zbyt szybko jadąc?

Nie chcę tu nikogo usprawiedliwiać, czy jednak --------
NAPRAWDĘ--------- żyyczysz tym osobom spotkania z drzewem i śmierci
na drodze?

Pozdrawiam,
darr_d1

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


18. Data: 2009-11-17 14:16:56

Temat: Re: KIEROWCO! Bogu dziękuj, że jeszcze żyjesz... (ja nie z tych, co po rowach uciekają) - trochę długie
Od: darr_d1 <d...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

On 17 Lis, 03:20, glob <r...@g...com> wrote:

> Czasem warto o czymś powiedzieć, czasem
> warto przerwać dalsze wypowiedzi, lub zdemaskować do czego mogą
> prowadzić.

Ja Cię chyba nie rozumiem. Trzeba o tym mówić/pisać/dyskutować.
Wypadków drogowych jest w Polsce (i nie tylko) bardzo dużo. W jaki
sposób chcesz je zmniejszyć? Nie mówiąc o nich? Ja uważam, że właśnie
należy o tym rozmawiać. Choćby i po to tylko, aby (być może) ktoś
przemyślał sobie swój styl jazdy, swoje zachowanie na drodze i (daj
Bóg) nie doprowadził dzięki temu do jakiejś tragedii. Nie oczekujmy
cudów - jednak już (nawet tylko) jedno ocalone w ten sposób ludzkie
życie będzie tym co chciałem osiągnąć przez tą całą pisaninę.

Pozdrawiam,
darr_d1

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


19. Data: 2009-11-17 14:22:51

Temat: Re: KIEROWCO! Bogu dziękuj, że jeszcze żyjesz... (ja nie z tych, co po rowach uciekają) - trochę długie
Od: "Qrczak" <q...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

W Usenecie darr_d1 <d...@w...pl> tak oto plecie:
>
>> Tak naprawdę, to szkoda mi tylko tych, którzy giną w wypadkach
>> powodowanych przez innych.
>>
> Mnie jest szkoda WSZYSTKICH osób, które giną w wypadkach..
>
>> Wszystkim wariatom i debilom za kólkiem, przez których ktoś inny
>> mógłby stracić życie lub zdrowie, życzę jak najszybszego spotkania
>> z drzewem na drodze...
>> ew. policją w celu odebrania PJ.
>
> Czy uważasz, że owi "wariaci" i "debile" zasługują na ŚMIERĆ?

Jeden taki tutaj już ten temat zgłębił: to Przeznaczenie.

Qra

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


20. Data: 2009-11-17 14:29:49

Temat: Re: KIEROWCO! Bogu dziękuj, że jeszcze żyjesz... (ja nie z tych, co po rowach uciekają) - trochę długie
Od: de Renal <f...@g...com> szukaj wiadomości tego autora


darr_d1 wrote:
> On 17 Lis, 03:20, glob <r...@g...com> wrote:
>
> > Czasem warto o czymś powiedzieć, czasem
> > warto przerwać dalsze wypowiedzi, lub zdemaskować do czego mogą
> > prowadzić.
>
> Ja Cię chyba nie rozumiem. Trzeba o tym mówić/pisać/dyskutować.
> Wypadków drogowych jest w Polsce (i nie tylko) bardzo dużo. W jaki
> sposób chcesz je zmniejszyć? Nie mówiąc o nich? Ja uważam, że właśnie
> należy o tym rozmawiać. Choćby i po to tylko, aby (być może) ktoś
> przemyślał sobie swój styl jazdy, swoje zachowanie na drodze i (daj
> Bóg) nie doprowadził dzięki temu do jakiejś tragedii. Nie oczekujmy
> cudów - jednak już (nawet tylko) jedno ocalone w ten sposób ludzkie
> życie będzie tym co chciałem osiągnąć przez tą całą pisaninę.
>
> Pozdrawiam,
> darr_d1

No nie rozumiesz, bo natrętne gadanie o tym bez ustanku, a tak teraz
mamy, tak naprawdę zwięjsza liczbę wypadków. Można rozmawiać, ale jak
ciągle powtarza się w kółko że będzie koniec świata to samemu się go
wywołuje.





› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 . [ 2 ] . 3 ... 8


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Zaproszenie dla Chironka.
Załamanie nerwowe po powrocie z Londynu
wy tu gadu gadu...
Robibla napisala do gazebo
Internetowe upiory [press]

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Połowa Polek piła w ciąży. Dzieci z FASD rodzi się więcej niż z zespołem Downa i autyzmem
O tym jak w WB/UK rząd nieudolnie walczy z otyłością u dzieci
Trump jak stereotypowy "twój stary". Obsługa iPhone'a go przerasta
Wspierajmy Trzaskowskiego!
I co? Jest wojna w Europie, prawda?

zobacz wszyskie »