| « poprzedni wątek | następny wątek » |
591. Data: 2006-04-06 09:03:32
Temat: Re: KOMUNIA - czy ktoś jeszcze przyjmuje gości w domu?In article <e10d2p$a9e$1@news.onet.pl>, "Nixe" <n...@f...peel> wrote:
> "Jarek Spirydowicz" <j...@w...kurier.szczecin.pl> napisał
>
> > > publikacja pracy bez zgody autora jest niezgodna z prawem.
> > > Nawet jeśli jest to praca ucznia w klasie maturalnej.
>
> > W ogólnym przypadku powyższe jest nieprawdziwe.
>
> Dlaczego?
>
1. Żeby coś było chronione prawem autorskim, musi być "przejawem
działalności twórczej o indywidualnym charakterze". Na dzień dobry z
pojęcia "praca" musisz więc wyłączyć dyktanda, aa obawiam się, że lwia
część tzw. wypracowań też wyleci.
2. Pojęcie "publikacja" też musisz zawęzić do tego z ustawy o prawach
autorskich. "Odczytanie w klasie" się raczej na pewno nie łapie.
3. A jak już spełnisz warunki 1 i 2, to zostanie jeszcze całe stado
wyjątków typu "nie wymaga zgody..." :)
--
Jarek
Kamil 27.11.98, Police
To tylko moje prywatne opinie.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
592. Data: 2006-04-06 09:14:58
Temat: Re: KOMUNIA - czy ktoś jeszcze przyjmuje gości w domu?Agnieszka napisał(a):
> To, że nauczyciele czegoś nie podpisują, nie powoduje automatycznie
> wypadania tego czegoś z zasad współżycia, etyki, czy co tam jeszcze zostanie
> przywołane w tej dyskusji ;-)
Od dłuższego czasu już staram się byś w końcu zaprezentowała tego ducha
którego tu przywołujesz.
> A zastępstwa (to już do innego postu) - przynajmniej w porządnych szkołach -
> są ustalane w porozumieniu z dyrekcją szkoły i na ogół na takie zastępstwa
> są kierowani nauczyciele.
Jaaasne. Kiedyś mnie własny dyrektor wysłał na zastępstwo do szkoły w
której chałturzył. Nikt w pokoju nauczycielskim nie zdziwił się że
przyszedł jakiś zupełnie obcy facet, wziął dziennik i poszedł "uczyć".
--
Pozdrawiam
Adam
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
593. Data: 2006-04-06 09:15:56
Temat: Re: KOMUNIA - czy ktoś jeszcze przyjmuje gości w domu?Lia napisał(a):
>
>>>> Zgadza się, ale w przypadku nauczycieli nie słyszałem by podpisywali
>>>>zakaz posługiwania się w swojej pracy osobami postronnymi.
>>>
>>>
>>>Znaczy jeśli nie podpisują czegos takiego to lekcje za nich może
>>>poprowadzić mąż, córka, koleżanka?
>>
>> Pierwszy raz o zastępstwach słyszysz ? Czy myśmy już ustalali z której
>>planety pochodzisz ?
>
> Zastępstwo wyznacza przełozony (i wyznacza innego swojego pracownika
> mającego stosowne uprawnienia), a nie pracownik przysyłając np swoja córkę.
Bajki to my, a nie nam.
> Uściślmy więc z jakiego matrixu Ty pochodzisz.
Legnica.
--
Pozdrawiam
Adam
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
594. Data: 2006-04-06 09:18:51
Temat: Re: KOMUNIA - czy ktoś jeszcze przyjmuje gości w domu?Dnia 2006-04-06 11:15:56 w sprzyjających i niepowtarzalnych okolicznościach
przyrody grupowicz *Adam Moczulski* skreślił te oto słowa:
>>>>> Zgadza się, ale w przypadku nauczycieli nie słyszałem by podpisywali
>>>>>zakaz posługiwania się w swojej pracy osobami postronnymi.
>>>>Znaczy jeśli nie podpisują czegos takiego to lekcje za nich może
>>>>poprowadzić mąż, córka, koleżanka?
>>> Pierwszy raz o zastępstwach słyszysz ? Czy myśmy już ustalali z której
>>>planety pochodzisz ?
>> Zastępstwo wyznacza przełozony (i wyznacza innego swojego pracownika
>> mającego stosowne uprawnienia), a nie pracownik przysyłając np swoja córkę.
> Bajki to my, a nie nam.
>> Uściślmy więc z jakiego matrixu Ty pochodzisz.
> Legnica.
Może czas poinformowac własciwe kuratorium o tym co sie wyprawia w Twoim
matrixie.
--
Lia GG 1516512 ICQ 166035154 JID i...@j...org
nie wie nic o usenecie, kto nie pisał na teście /KAnusia/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
595. Data: 2006-04-06 09:21:17
Temat: Re: KOMUNIA - czy ktoś jeszcze przyjmuje gości w domu?Aga B. napisał(a):
>>W szkole publicznej ?
>
> A i owszem, w takiej pracuję.
>
>>Czy program nauczania języka polskiego ma służyć zacieśnianiu intymnych
>>kontaktów nauczycielsko-uczniowskich czy może raczej nauczeniu swobodnego
>>wyrażania wiedzy i poglądów ? Na forum publicznym !
>
> Na forum publicznym to się występuje ustnie, i tego też uczy szkoła.
Tzn jak ja wykonuję jakies zlecenia dla klienta to on nie ma prawa tego
omówić choćby z pracownikami ?
>>Ja tam jakoś nie ceniłem nauczycieli którzy olewali przygotowanie się do
>>zajęć.
>
> A gdzie w tym, co ja napisałam, była mowa o nieprzygotowywaniu się do zajęć?
> Czy fakt, że się pomylę pisząc coś na tablicy (zgubię wyraz w zdaniu,
> powtórzę jakieś słowo) świadczy o tym, że się nie przygotowałam? Bo według
> mnie świadczy tylko o tym, że nie jestem Bogiem i mam prawo do popełniania
> błędów.
Jeśli inżynier się pomyli w swojej pracy i wybudowana przez niego hala
zawali się zabijając kilkadziesiąt osób to to tylko znaczy ze nie jest
Bogiem ?
>>Czyli krótko mówiąc wszyscy którzy się z Tobą niezgadzają są
>>nieprzyzwoici.
>
> A ja tak napisałam?
Tak.
>>Ale ja się pytałe czy masz jakieś wsparcie ?
>
> Mam, wsparcie swojego świata wartości.
A zdajesz sobie sprawę że są różne światy wartości i ten Twój
niekoniecznie musi być obowiązujący powszechhnie ?
> I tyle mi wystarczy.
Prywatnie. Ale tu jest publiczna dyskusja.
> Nie muszę mieć
> jakiegoś regulaminu/kodeksu zapisanego na papierze, by robić coś, co uważam
> za słuszne i co nikogo nie krzywdzi.
Tyle że krzywdzi.
--
Pozdrawiam
Adam
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
596. Data: 2006-04-06 09:22:25
Temat: Re: KOMUNIA - czy ktoś jeszcze przyjmuje gości w domu?Lia napisał(a):
>>>Uściślmy więc z jakiego matrixu Ty pochodzisz.
>>
>> Legnica.
>
> Może czas poinformowac własciwe kuratorium o tym co sie wyprawia w Twoim
> matrixie.
Myślisz że nie wiedzą ?
--
Pozdrawiam
Adam
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
597. Data: 2006-04-06 09:24:13
Temat: Re: KOMUNIA - czy ktoś jeszcze przyjmuje gości w domu?Dnia 2006-04-06 11:22:25 w sprzyjających i niepowtarzalnych okolicznościach
przyrody grupowicz *Adam Moczulski* skreślił te oto słowa:
>>>>Uściślmy więc z jakiego matrixu Ty pochodzisz.
>>>
>>> Legnica.
>>
>> Może czas poinformowac własciwe kuratorium o tym co sie wyprawia w Twoim
>> matrixie.
>
> Myślisz że nie wiedzą ?
Myślę, że nie wiedzą kiedy osoby nieuprawnione bawią się w nauczycieli.
--
Lia GG 1516512 ICQ 166035154 JID i...@j...org
nie wie nic o usenecie, kto nie pisał na teście /KAnusia/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
598. Data: 2006-04-06 09:25:39
Temat: Re: KOMUNIA - czy ktoś jeszcze przyjmuje gości w domu?Agnieszka Krysiak napisał(a):
> Abstrahując od próby absurdyzacji problemu, już proponowałam
> wystosowanie imiennego pisma z prośbą o ustosunkowanie się łamane prezz
> wydanie pozwolenia/aprobaty/whatever w tym stylu przez kuratorium (albo
> Ministerstwo Oświaty). Ale mam na myśli tak konkretnie przez danego
> nauczyciela z zaznaczeniem, że jest to zwykła jego praktyka. Naprawdę
> byłabym ciekawa reakcji. :->
>
> Agnieszka (z niejakim przeczuciem, że żaden nauczyciel przy zdrowych
> zmysłach w życiu nie popełniłby takiego pisma/prośby)
Nie ma takiej odpowiedzi której nie można uzyskać odpowiednio
formułując pytanie.
Tak swoją droga to czy na pewno pierwszy raz słyszysz o prowadzącym
lekcje pod nadzorem nauczyciela "ciekawym człowieku" ? Albo o opiekunie
wycieczki szkolnej nie będącym nauczycielem ?
--
Pozdrawiam
Adam
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
599. Data: 2006-04-06 09:26:52
Temat: Re: KOMUNIA - czy ktoś jeszcze przyjmuje gości w domu?Lia napisał(a):
>> Myślisz że nie wiedzą ?
>
> Myślę, że nie wiedzą kiedy osoby nieuprawnione bawią się w nauczycieli.
Ja zaś myślę że Ty nie wiesz co to znaczy być uprawnionym.
--
Pozdrawiam
Adam
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
600. Data: 2006-04-06 09:28:10
Temat: Re: KOMUNIA - czy ktoś jeszcze przyjmuje gości w domu?In article <e11anv$kq1$1@news.onet.pl>,
"Iwon\(k\)a" <i...@p...onet.pl> wrote:
> "Harun al Rashid" <a...@o...pl> wrote in message
> news:44337bfc@news.home.net.pl...
> > Użytkownik "Lozen" :
> >>
> >>> Czy Ty przypadkiem nie 'zniknęłaś' kilku osób, masz Sowę i Jarka w KFie,
> >>> czy
> >>> co?
> >>
> >> "nie zniknelas"? Nie rozumiem.
> >>
> > 'Zniknęłaś' - udajesz, że nie widzisz wypowiedzi rodziców, którym
> > opisywana sytuacja nie przeszkadza.
>
> Sowa ma mame nauczycielke ( z tego co mnie pamiec nie myli). jakos
> zauwazylam, ze
> to z tej czesci frotu biegna obroncy takiego zachowania.
>
No tak. Ja mam siostrę polonistkę (już od kilku lat byłą, teraz za
metodyka w szkole językowej robi), więc to wszystko tłumaczy?
Ps. Uprasza się o rozróżnianie pomiędzy "nie przeszkadzać" a "bronić".
--
Jarek
Kamil 27.11.98, Police
To tylko moje prywatne opinie.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |