« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2003-10-06 12:12:08
Temat: [KRK]Dentysta dla chorego na WZW typu C.Gdzie chory na wirusowe zapalenie wątroby typu C moze leczyc zęby? W Krakowie.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2003-10-06 21:31:24
Temat: Re: [KRK]Dentysta dla chorego na WZW typu C.W wiadomości:blrm6o$fn8$...@i...gazeta.pl,
ala <c...@N...gazeta.pl> zostało napisane:
> Gdzie chory na wirusowe zapalenie wątroby typu C moze leczyc zęby? W
> Krakowie.
wszedzie?
tylko powinien uprzedzic o tym lekarza. chociaz z drugiej strony - kazdego
pacjenta powinno sie przyjmowac w taki sposob, jakby byl chory na wszystkie
zakazne choroby swiata :) wiec po co mowic? jeszcze reka zadrzy... skalpel
sie omsknie... :))
--
Adam gg# 402495
_________
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2003-10-07 09:59:18
Temat: Re: [KRK]Dentysta dla chorego na WZW typu C.
Użytkownik "Adam" <s...@o...pl> napisał w wiadomości
news:blsmvt$cq4$1@news.onet.pl...
> W wiadomości:blrm6o$fn8$...@i...gazeta.pl,
> ala <c...@N...gazeta.pl> zostało napisane:
>
> > Gdzie chory na wirusowe zapalenie wątroby typu C moze leczyc zęby? W
> > Krakowie.
>
> wszedzie?
>
> tylko powinien uprzedzic o tym lekarza. chociaz z drugiej strony - kazdego
> pacjenta powinno sie przyjmowac w taki sposob, jakby byl chory na
wszystkie
> zakazne choroby swiata :) wiec po co mowic? jeszcze reka zadrzy... skalpel
> sie omsknie... :))
>
To nie jest śmieszne , chociaż masz rację.
IMO trzeba iść, nic nie mówić i zażądać włożenia rękawiczek. Jakby się
pytał, to powiedzieć że boisz się zakażenia. Odmówić nie może, a na pewno go
tknie na tyle żeby uważał "szczególnie".
pozdr
magda
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2003-10-07 11:55:10
Temat: Re: [KRK]Dentysta dla chorego na WZW typu C.W wiadomości:blu2hn$l41$...@h...e-wro.net,
Magdalena Kędzierska <m...@w...pl> wystukał:
> To nie jest śmieszne , chociaż masz rację.
pewnie ze nie jest smieszne, wiec teraz napisze juz bez smajleji.
jest tak - albo powiesz w drzwiach ze masz wzw-c i narazisz sie na odmowe
wykonania zabiegu (lekarz moze odmowic jezeli uwaza ze zabieg bedzie
szokdliwy dla jego zdrowia - jezeli uwaza ze ine jest w stanie sie
odpowiednio zabezpieczyc, to jego sprawa)
albo pojdziesz nie mowiac nic (takie przypadki zdazaly sie z nosicielami
hiv - po wizycie w ktoryms-tam z kolei gabinecie w ktorym lekarz odmawial
wykonania zabiegu po prostu przestali mowic ze sa nosicielami). mysle ze
fobia wzw jest mniejsza niz hiv, wiec jest szansa ze po ubraniu 3 par
rekawiczek, ochronnego stroju p-chem. i 3 masek zaslaniajacych cala twarz
lekarz cie przyjmie.
jest jeszcze cos takiego jak przychodnie dla nisicieli hiv. tam lekarze sa
powiedzmy to sobie wprost - bardziej uswiadomieni, a takze odpowiednio i bez
przesady zabezpieczeni do pryzjmowania nosicieli hiv, wiec pewnie i
nosiciela wzw-c tez przyjma.
> IMO trzeba iść, nic nie mówić i zażądać włożenia rękawiczek. Jakby się
> pytał, to powiedzieć że boisz się zakażenia. Odmówić nie może, a na
> pewno go tknie na tyle żeby uważał "szczególnie".
no to tez jest wyjscie z sytuacji. nie wiem na ile dobre, ale jest.
i jeszcze mala dygresja. na studiach mielismy zajecia na oddziale zakaznym,
na ktorym byl tez 'pododdzial' chorych na aids. wierz mi - przez kilkanascie
godzin teorii wykladowcy kladli nam do glowy wiadomosci z kotrych wynikalo
jasno ze zarazic sie hiv jest naprawde bardzo bardzo ciezko, ale kiedy
przyszlo badanie chorego - po prostu sie balem. teraz wiem ze nie bylo
czego, ale zeby przezwyciezyc ten strach potrzebowalem czasu.
--
Pozdrowienia
Adam GG# 402495
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |