| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2000-07-18 12:45:49
Temat: KWIATYCo to oznacza....
Moja kolezanka poklucila sie strasznie ze swoim chlopakiem, a on zamiast
odezwac sie do miej nie daje znaku zycia jednak..........
w zamian przysyla przepiekny bukiet kwiatow..... i dalej milczy........
W srodku byl liscik a koniec brzmial
''... Z nadzieja
w ramach przeprosin''
Co ona ma zrobic. Zadzwonic, odezwac sie pierwsza.... ale znow kiedy to
zrobi
on bedzie wiedial, ze byle bukietem mozna ja zdobyc
i ze zawsze przy nim bedzie czegokolwiek by nie zrobil lub zrobil?
Beata
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2000-07-18 13:00:15
Temat: Re: KWIATY
U?ytkownik Beata Swiercz <b...@d...pl> w wiadomooci do grup
dyskusyjnych napisa3:3...@d...pl...
> Co to oznacza....
>
> Moja kolezanka poklucila sie strasznie ze swoim chlopakiem, a on zamiast
> odezwac sie do miej nie daje znaku zycia jednak..........
> w zamian przysyla przepiekny bukiet kwiatow..... i dalej milczy........
> W srodku byl liscik a koniec brzmial
> ''... Z nadzieja
> w ramach przeprosin''
>
> Co ona ma zrobic. Zadzwonic, odezwac sie pierwsza.... ale znow kiedy to
> zrobi
> on bedzie wiedial, ze byle bukietem mozna ja zdobyc
> i ze zawsze przy nim bedzie czegokolwiek by nie zrobil lub zrobil?
a kocha Go? Zalezy jej na nim??? Jesli tak, to jeszcze nie takie rzeczy dla
Niego zrobi......
--
Anna
-
"Nadchodza dni, gdy kazde widzenie
stanie sie rzeczywistoscia".
Ez. 12,23
m...@h...com ; UIN# 38981612
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2000-07-18 13:14:01
Temat: Re: KWIATYAle ile mozna razy sie upokarzac dla milosci i w imie tej milosci
Anna wrote:
> U?ytkownik Beata Swiercz <b...@d...pl> w wiadomooci do grup
> dyskusyjnych napisa3:3...@d...pl...
> > Co to oznacza....
> >
> > Moja kolezanka poklucila sie strasznie ze swoim chlopakiem, a on zamiast
> > odezwac sie do miej nie daje znaku zycia jednak..........
> > w zamian przysyla przepiekny bukiet kwiatow..... i dalej milczy........
> > W srodku byl liscik a koniec brzmial
> > ''... Z nadzieja
> > w ramach przeprosin''
> >
> > Co ona ma zrobic. Zadzwonic, odezwac sie pierwsza.... ale znow kiedy to
> > zrobi
> > on bedzie wiedial, ze byle bukietem mozna ja zdobyc
> > i ze zawsze przy nim bedzie czegokolwiek by nie zrobil lub zrobil?
>
> a kocha Go? Zalezy jej na nim??? Jesli tak, to jeszcze nie takie rzeczy dla
> Niego zrobi......
>
> --
> Anna
> -
> "Nadchodza dni, gdy kazde widzenie
> stanie sie rzeczywistoscia".
> Ez. 12,23
>
> m...@h...com ; UIN# 38981612
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2000-07-18 13:15:05
Temat: Odp: KWIATYUżytkownik Beata Swiercz <b...@d...pl> w wiadomooci do grup
dyskusyjnych napisał:3...@d...pl...
> Ale ile mozna razy sie upokarzac dla milosci
W imie prawdziwej milosci
W nieskonczonosc.
--
Adam Kowalczyk
a...@i...pl
Microsoft Error inside
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2000-07-18 13:50:11
Temat: Re: KWIATY
Beata Swiercz wrote:
> [..]
> on bedzie wiedial, ze byle bukietem mozna ja zdobyc
> i ze zawsze przy nim bedzie czegokolwiek by nie zrobil lub zrobil?
Szkoda życia na takie fochy.
Moja przyjaciółka tak chciała "przeciągnąć" męża. A on zmarł nagle
i ona do dziś nie może sobie wybaczyć, że nie zdążyła się z nim
pogodzić, powiedzieć mu, że jej przeszło, że go nadal kocha.
Szkoda życia.
pozdrawiam
Arek
--
Ważne dla osób łączących się przez numer 0 202122
TP SA zwraca pieniądze! http://www.eteria.net
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2000-07-18 14:19:14
Temat: Re: KWIATY
Uzytkownik "Beata Swiercz" <b...@d...pl> napisal w wiadomosci
news:3974517D.34B9979D@deagostini.pl...
> Co to oznacza....
>
> Moja kolezanka poklucila sie strasznie ze swoim chlopakiem, a on zamiast
> odezwac sie do miej nie daje znaku zycia jednak..........
> w zamian przysyla przepiekny bukiet kwiatow..... i dalej milczy........
> W srodku byl liscik a koniec brzmial
> ''... Z nadzieja
> w ramach przeprosin''
>
> Co ona ma zrobic. Zadzwonic, odezwac sie pierwsza.... ale znow kiedy to
> zrobi
> on bedzie wiedial, ze byle bukietem mozna ja zdobyc
> i ze zawsze przy nim bedzie czegokolwiek by nie zrobil lub zrobil?
>
> Beata
>
Jesli wyslal jej kwiaty to znaczy, ze mu na niej zalezy i moze wstydzi sie
powiedziec jej to wprost. Moim zdaniem to bardzo piekny gest i koniecznie
powinna do niego zadzwonic i porozmawiac. Jak jest dla niej wazny i nie moze
bez niego zyc to powinna uczynic to bez wachania, ale skoro ma watpliwosci,
to czy ona tak naprawde go kocha? Podczas rozmowy telefonicznej powinna
skierowac rozmowe tak, aby sie z nia umowil, a ona powinna to przyjac bez
wiekszego entuzjazmu, nie okazywac zadowolenia, tak jakby nie bylo to dla
niej wcale wazne. Powinna trzymac go troche na dystans, aby nie myslal, ze
byle bukietem moze ja zdobyc, facet musi troche powalczyc o swoja kobietke.
Jesli Twojej kolezance na nim zalezy, to faktycznie powinna do niego
zadzwonic, ale nie pozwolic jednoczesnie na to, aby pomyslal, ze jest latwa
zdobycza. To naprawde jest wykonalne, ja przynajmniej nie mialabym z tym
wiekszych trudnosci :-). No, tylko jest jeden szczegol - ja nienawidze
rozmawiac przez telefon!!!
Pozdrawiam
Ania
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2000-07-18 20:02:35
Temat: Re: KWIATY
Beata Swiercz wrote in message <3...@d...pl>...
>Co ona ma zrobic. Zadzwonic, odezwac sie pierwsza.... ale znow kiedy to
>zrobi
>on bedzie wiedial, ze byle bukietem mozna ja zdobyc
>i ze zawsze przy nim bedzie czegokolwiek by nie zrobil lub zrobil?
Jesli ona uwaza, ze jest to jej wina, ona powinna przeprosic. Jesli uwaza,
ze jest to jego wina i ma zdrowe nerwy, powinna zaczekac i sie przekonac,
jak dlugo on wtrzyma w... psysylaniu kwiatow tylko.
jakub
>
>Beata
>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2000-07-19 07:51:22
Temat: Re: KWIATYDziekuje;
ALE srtach jest zbyt duzy
Adam Kowalczyk wrote:
> Użytkownik Beata Swiercz <b...@d...pl> w wiadomooci do grup
> dyskusyjnych napisał:3...@d...pl...
> > Ale ile mozna razy sie upokarzac dla milosci
>
> W imie prawdziwej milosci
>
> W nieskonczonosc.
>
> --
> Adam Kowalczyk
> a...@i...pl
> Microsoft Error inside
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2000-07-19 07:52:38
Temat: Re: KWIATYWiem, wiem ale..........
Tu nie chodzi o chwile ale o cale zycie
Beata
Astec SA wrote:
> Beata Swiercz wrote:
> > [..]
> > on bedzie wiedial, ze byle bukietem mozna ja zdobyc
> > i ze zawsze przy nim bedzie czegokolwiek by nie zrobil lub zrobil?
>
> Szkoda życia na takie fochy.
> Moja przyjaciółka tak chciała "przeciągnąć" męża. A on zmarł nagle
> i ona do dziś nie może sobie wybaczyć, że nie zdążyła się z nim
> pogodzić, powiedzieć mu, że jej przeszło, że go nadal kocha.
>
> Szkoda życia.
>
> pozdrawiam
> Arek
>
> --
> Ważne dla osób łączących się przez numer 0 202122
> TP SA zwraca pieniądze! http://www.eteria.net
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2000-07-19 07:57:05
Temat: Re: KWIATYDziekuje ci Aniu za te slowa.
Ona go kocha i to bbbbbbbbaaaaaarrrrdddzooooooo. Ale nie moze tak byc, ze on
bukietem kwaitow kupi sobie u niej szacunek.
buzka
Beata
Ania Lipek wrote:
> Uzytkownik "Beata Swiercz" <b...@d...pl> napisal w wiadomosci
> news:3974517D.34B9979D@deagostini.pl...
> > Co to oznacza....
> >
> > Moja kolezanka poklucila sie strasznie ze swoim chlopakiem, a on zamiast
> > odezwac sie do miej nie daje znaku zycia jednak..........
> > w zamian przysyla przepiekny bukiet kwiatow..... i dalej milczy........
> > W srodku byl liscik a koniec brzmial
> > ''... Z nadzieja
> > w ramach przeprosin''
> >
> > Co ona ma zrobic. Zadzwonic, odezwac sie pierwsza.... ale znow kiedy to
> > zrobi
> > on bedzie wiedial, ze byle bukietem mozna ja zdobyc
> > i ze zawsze przy nim bedzie czegokolwiek by nie zrobil lub zrobil?
> >
> > Beata
> >
>
> Jesli wyslal jej kwiaty to znaczy, ze mu na niej zalezy i moze wstydzi sie
> powiedziec jej to wprost. Moim zdaniem to bardzo piekny gest i koniecznie
> powinna do niego zadzwonic i porozmawiac. Jak jest dla niej wazny i nie moze
> bez niego zyc to powinna uczynic to bez wachania, ale skoro ma watpliwosci,
> to czy ona tak naprawde go kocha? Podczas rozmowy telefonicznej powinna
> skierowac rozmowe tak, aby sie z nia umowil, a ona powinna to przyjac bez
> wiekszego entuzjazmu, nie okazywac zadowolenia, tak jakby nie bylo to dla
> niej wcale wazne. Powinna trzymac go troche na dystans, aby nie myslal, ze
> byle bukietem moze ja zdobyc, facet musi troche powalczyc o swoja kobietke.
> Jesli Twojej kolezance na nim zalezy, to faktycznie powinna do niego
> zadzwonic, ale nie pozwolic jednoczesnie na to, aby pomyslal, ze jest latwa
> zdobycza. To naprawde jest wykonalne, ja przynajmniej nie mialabym z tym
> wiekszych trudnosci :-). No, tylko jest jeden szczegol - ja nienawidze
> rozmawiac przez telefon!!!
> Pozdrawiam
> Ania
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |