| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2003-01-20 23:45:50
Temat: Kaczka z rusztu (?)Czy ktoś z was zna może przepis na kaczkę z rusztu? Chodzi mi o taki
obracany ruszt w piekarnikach domowych.
Celina
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2003-01-21 09:14:05
Temat: Re: Kaczka z rusztu (?)Użytkownik "Celina" <o...@i...no-spam.pl> napisał w wiadomości
news:b0i1oc$ct8$1@news.tpi.pl...
> Czy ktoś z was zna może przepis na kaczkę z rusztu? Chodzi mi o taki
> obracany ruszt w piekarnikach domowych.
>
> Celina
>
hmmm, przepis? Kaczki z rusztu nie robilem, ale technologia zapewne ta sama
jak przy kurczaku - nasmarowac i przyprawic czym sie chce (z tym, ze mieso
kaczki jest bardziej charakterystyczne niz kurczaka, wiec uwaga z ziolami,
ja bym poprzestal na soli i pieprzu), zwiazac odpowiednio (to trzeba by
narysowac, a nie mam jak) i nadziac. I tyle - ja wole kaczke lekko krwista,
wiec wczesniej odkrajam peirsi jak jescze sa rozowe w srodku, a dosmazam
nogi.
V.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-01-21 10:40:31
Temat: Re: Kaczka z rusztu (?)
> > Czy ktoś z was zna może przepis na kaczkę z rusztu? Chodzi mi o taki
> > obracany ruszt w piekarnikach domowych.
> >
> > Celina
> >
>
>
> hmmm, przepis? Kaczki z rusztu nie robilem, ale technologia zapewne ta
sama
> jak przy kurczaku - nasmarowac i przyprawic czym sie chce (z tym, ze mieso
> kaczki jest bardziej charakterystyczne niz kurczaka, wiec uwaga z ziolami,
> ja bym poprzestal na soli i pieprzu), zwiazac odpowiednio (to trzeba by
> narysowac, a nie mam jak) i nadziac. I tyle - ja wole kaczke lekko
krwista,
> wiec wczesniej odkrajam peirsi jak jescze sa rozowe w srodku, a dosmazam
> nogi.
>
> V.
>
W książce Simmela "Nie zawsze musi byc kawior" jest przepis na kaczkę z
rusztu. Nie probowalem tego tak robic ale jak przeszukam moja bibliteczke to
moge go wrzucic. Wiem natomiast z wlasnego doswiadczenia, ze wiekszosc
przyrzadzanych u nas kaczek to kaczki mrozone. Kiedys sie straszliwie na
takiej nacialem a to przez brak doswiadczenia. Zeby ja rozmrozic uzylem
mikrofali. Teraz wiem, ze nie nalezy tego robic bo kaczka nie bedzie chciala
zmieknac. Taka kaczke nalezy rozmrazac powoli w temperaturze pokojowej albo
wrecz przekladajac ja z zamrazalnika do lodowki
Czarek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-01-21 21:49:48
Temat: Re: Kaczka z rusztu (?)
> > > Czy ktoś z was zna może przepis na kaczkę z rusztu? Chodzi mi o taki
> > > obracany ruszt w piekarnikach domowych.
> > >
>>
Hej
Kaczka ma tendencję do łykowacienia, jeśli nie jest świeża, młoda itd. to po
upieczeniu na ruszcie będzie łykowata, twarda i niesmaczna. Chyba, że
będziesz co 3 minuty polewać ją sosem z pieczenia, marynatą lub Bóg wie czym
jeszcze.......
Miałam okazję jeść takową, po półgodzinie prób i błędów rzuciliśmy
psom...........
Doorota
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-01-22 08:30:53
Temat: Re: Kaczka z rusztu (?)
Czarek Gmyz wrote:
>>>Czy ktoś z was zna może przepis na kaczkę z rusztu? Chodzi mi o taki
>>>obracany ruszt w piekarnikach domowych.
>>>
>>>Celina
Taka kaczke nalezy rozmrazac powoli w temperaturze pokojowej albo
> wrecz przekladajac ja z zamrazalnika do lodowki
> Czarek
>
A nawet trzeba ją spokojnie zostawić w lodówce na 24 godz, żeby skruszała.
Niestety, kupując mrożonę - nigdy nie wiemy jak aśćka prezentowała się
na "żywo".
Ostatnio upiekłam sztukę 1,5 kg. Ze wszystkimi napisami eksportowymi
sławiącymi ją jaką młodą i pyszną. Wydawało się, że w takiej nie może
być zbyt wiele tłuszczu. Tymczasem, to co zostało po wytopieniu (no,
może ciut za długo piekłam) z trudem starczyło na obiad dla 3 osób.
Chyba, że to była dziwaczka.
Lepiej - jeśli to możliwe - kupować nie mrożoną.
ewa
Dawna Kuchnia _ /_
http://www.dawnakuchnia.republika.pl ('''')
~~~~
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |