Kalanchone - nieudana hodowla

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1

1. Data: 2002-03-02 15:11:18

Temat: Kalanchone - nieudana hodowla
Od: Gamon' <r...@y...com> szukaj wiadomości tego autora

Czesc!

Mam od dwana klopoty z kalanchoe :( Pewnie cos robie nie tak, bo mam to
z kazdy egzemlarzem i roznymi odmianami: albo zupelnie klapie (opada
stopniowo z pakow, pozniej lisci i wykitowywa na amen) albo nagle
przestaje kwitnac i tylko sobie ladnie rosnie - w jednym przypadku
nastapilo gwaltowne wydluzanie sie pewdow po wczesniejszym przerzedzeniu
sie rosliny. Jaka moze byc przyczyna? Traktuje je podobnie jak reszte
sukulentow, tylko nieco wiecej podlewam, bo inaczej usuchaja liscie.
Dzieje sie tak z kazdym kalanchoe (i tymi lisciastymi i tymi z
"winogronkami"), czesto nowe liscie/winogronka sa juz duzo mniejsze. Czy
to moZliwe, ze po porstu trafiaja mi sie takie egzemplarze, co pieknie
wygladaly w chwili kupna (kalanchoe mam akurat tylko z hipoof typu OBI,
castorama itp.).

Pozdrawiam,
robal.