| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2002-10-14 11:52:00
Temat: Re: KamykiOn Mon, 14 Oct 2002 14:04:30 +0200, Waldemar Krzok
<w...@u...fu-berlin.de> wrote:
>
>>>a to nie kartofelki?
>>
>>
>> Kartofelki nie s? z marcepana, tylko zwyk?y przegl?d tygodnia (czyt.:
>> bajaderka). O kamykach z marcepana nie s?ysza?em, cho? dobry
>> marcepan w gorzkiej czekoladzie jest ?wietn? pralink?. :)
>>
>
>kartofelki s? z marcepana i to czystego, ?ywego. Sam co? takiego robi?em
>(znaczy ?ona robi?a, ja rolowa?em). Migda?y ucierane z cukrem, formowane
>kulki + kakao i do miski z pokrywk?. Par? minut rumby i kartofelki gotowe.
>Z ziemniaków robiono toto w NRDowie, tak samo jak cytronet? z dyni. Si?
>chyba percepam nazywa?o.
>
>Aha, po jakiemu to "bajaderka"?
>
>Waldek
wiesz, co robi prawdziwa ludzka bajadera...zamydla oczy, stroi
miny, przewraca oczami, kaze patrzec w ciemnosci itepe, znaczy
odwraca uwage od braku uzebienia, krzywych nog i kompletnego
braku urody...no to ciastko pod tym tytulem robi to samo.w
ustach..sa to zmiotki jakos tak sklejone czyms i ufiormowane w
ciastko...przystrojone z wyszukana elegancja no, moze nie same
zmiotki, ale rozne neiporozumienia , kawalki co to chcialy uciec
z blachy albo zupelnie wrecz przeciwnie...
Trys
K.T. - starannie opakowana
-----------== Posted via Newsfeed.Com - Uncensored Usenet News ==----------
http://www.newsfeed.com The #1 Newsgroup Service in the World!
-----= Over 100,000 Newsgroups - Unlimited Fast Downloads - 19 Servers =-----
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2002-10-14 12:04:30
Temat: Re: Kamyki
>>a to nie kartofelki?
>
>
> Kartofelki nie są z marcepana, tylko zwykły przegląd tygodnia (czyt.:
> bajaderka). O kamykach z marcepana nie słyszałem, choć dobry
> marcepan w gorzkiej czekoladzie jest świetną pralinką. :)
>
kartofelki są z marcepana i to czystego, żywego. Sam coś takiego robiłem
(znaczy żona robiła, ja rolowałem). Migdały ucierane z cukrem, formowane
kulki + kakao i do miski z pokrywką. Parę minut rumby i kartofelki gotowe.
Z ziemniaków robiono toto w NRDowie, tak samo jak cytronetę z dyni. Się
chyba percepam nazywało.
Aha, po jakiemu to "bajaderka"?
Waldek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-10-14 12:52:54
Temat: Re: Kamyki> Coś w tym stylu,
>
> > masz na myśli kulki marcepanowe obtoczone kakaem?
Mam przepis na coś w tym stylu..
" Trufle czekoladowo - migdałowe "
Składniki:
4 łyżki masła
4 łyżki bardzo miałkiego cukru
2 żółtka
100ml śmietanki
2 łyżki cukru pudru
300g startej, ciemnej czekolady
50g zmielonych migdałów
4 łyżki naturalnego kakao
Masło utrzeć z drobnym cukrem na gładką masę, po kolei dodawać żółtka, nadal
ucierając. Zagotować śmietankę z cukrem pudrem, aż cukier się rozpuści. Przelać
gorącą śmietankę do masy maślano-jajecznej, wsypać czekoladę i migdały,
wymieszać. Do lodówki odstawić na miń. 2 godziny. Łyżką formować kulki i
obtaczać je w kakao / ew. cukrze gruboziarnistym /. Powinny przebywać w lodówce.
A do śmietanki można dodac trochę likieru.
pozdrawiam,
KamilaK/stonsik, czyli.. kamyczek ;o))
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-10-14 12:53:38
Temat: Re: KamykiKrysia Thompson <K...@h...fsnet.co.uk> w
<news:sgalqusn7s85if39apqqjjlrqh58iav8ub@4ax.com> napisał(a):
> obazoburca jeden!! Kartofelki w cukierniach podejrzanych pewnie
> sa ekwiwalentem bigosu w barze, ale pradziwe sa inne. i juz!
W żadnej cukierni nie spotkałem marcepanowych kartofelków. Nawet
u Bliklego, gdzie kilku gatunkom kartofelków daleko do przeglądu
tygodnia [tm] (polecam w gorzkiej czekoladzie). Fabryczne (bodaj
Zottis, czy jakaś inna teutońska firma) - owszem.
--
Konrad J. Brywczyński Riding on a unicorn
k...@b...tk Stranded in my mind
www.brywczynski.tk Electric raven met me there
GG:1528179 To see what we could find
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-10-14 15:20:55
Temat: Re: Kamyki> Mnie "kamyki" kojarza sie z orzeszkami ziemnymi w kolorowej polewie
> lukrowej, jakie dawno temu jadalam i ciezko bylo je dostac w sklepach.
mnie tez:) one sie dokladnie tak nazywaja:)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-10-14 17:59:15
Temat: Re: KamykiA to znalazłam w naszym archiwum:
____________________________________________________
__________
> Za czasow "komuny" byl popularny przepis na "marcepan":
> 1/5 kg ziemniakow
> 1/2 kg cukru
> olejek migdalowy lub przyprawy korzenne (w zaleznosci od gustu)
> Ziemniaki gotuje sie "w koszulkach", potem obiera i jeszcze cieple
> uciera z calym cukrem.
> Dodaje sie przyprawy i gotuje.
> Mozna z tego robic figurki lub napelniac tym np andrutowe pokjemniki.
>
> --
> Pozdrowienia z Tarnowa
> Eustachy
> ICQ 7937282
____________________________________________________
__________
KamilaK/stonsik
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-10-14 18:09:23
Temat: Re: KamykiDzięki za przepis , na pewno wypróbuję. Moje "kamyki" były chyba "
załatwione" ( tak się kiedyś mówiło gdy nie można było kupić tego w sklepie)
hurtowo( w dużych szarych kartonach) , to było co najmniej 17 lat temu, ale
do dziś je pamiętam, a czy smak, to nie wiem ;-)
Pozdrowionka :-))))))
Busia
Użytkownik <s...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:6a6a.00000713.3daabe25@newsgate.onet.pl...
> " Trufle czekoladowo - migdałowe "
>
> Składniki:
> 4 łyżki masła
> 4 łyżki bardzo miałkiego cukru
> 2 żółtka
> 100ml śmietanki
> 2 łyżki cukru pudru
> 300g startej, ciemnej czekolady
> 50g zmielonych migdałów
> 4 łyżki naturalnego kakao
>
> Masło utrzeć z drobnym cukrem na gładką masę, po kolei dodawać żółtka,
nadal
> ucierając. Zagotować śmietankę z cukrem pudrem, aż cukier się rozpuści.
Przelać
> gorącą śmietankę do masy maślano-jajecznej, wsypać czekoladę i migdały,
> wymieszać. Do lodówki odstawić na miń. 2 godziny. Łyżką formować kulki i
> obtaczać je w kakao / ew. cukrze gruboziarnistym /. Powinny przebywać w
lodówce.
> A do śmietanki można dodac trochę likieru.
>
> pozdrawiam,
> KamilaK/stonsik, czyli.. kamyczek ;o))
>
>
> --
> Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-10-14 18:46:46
Temat: Re: Kamykito było co najmniej 17 lat temu, ale
> do dziś je pamiętam, a czy smak, to nie wiem ;-)
Ja natomiast pamiętam takie mleczne taliczki, czasem były takie ciągnące,
czasem kruche, ale zawsze baaardzo dobre. I nie było to coś w rodzaju 'krówek',
czy toffi..
Fajne było, szkoda, że o tym zapomnieli..
KamilaK./stonsik
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-10-14 18:55:15
Temat: Re: KamykiTeż to pamiętam , zajadałam się tym dość często, ach te wspomnienia.....
Busia
Użytkownik <s...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:6a6a.00000858.3dab1116@newsgate.onet.pl...
> to było co najmniej 17 lat temu, ale
> > do dziś je pamiętam, a czy smak, to nie wiem ;-)
>
>
> Ja natomiast pamiętam takie mleczne taliczki, czasem były takie ciągnące,
> czasem kruche, ale zawsze baaardzo dobre. I nie było to coś w rodzaju
'krówek',
> czy toffi..
> Fajne było, szkoda, że o tym zapomnieli..
>
> KamilaK./stonsik
>
> --
> Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-10-14 22:09:39
Temat: Re: KamykiOn Mon, 14 Oct 2002 17:20:55 +0200, "rena" <r...@p...pl> wrote:
>> Mnie "kamyki" kojarza sie z orzeszkami ziemnymi w kolorowej polewie
>> lukrowej, jakie dawno temu jadalam i ciezko bylo je dostac w sklepach.
>
>
>mnie tez:) one sie dokladnie tak nazywaja:)
>
a nie kamyCZKI?
Trys
K.T. - starannie opakowana
-----------== Posted via Newsfeed.Com - Uncensored Usenet News ==----------
http://www.newsfeed.com The #1 Newsgroup Service in the World!
-----= Over 100,000 Newsgroups - Unlimited Fast Downloads - 19 Servers =-----
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |