| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2002-11-12 12:53:45
Temat: Re: Kiedy do łóżka?Serwer mi padl.
Uprzedzajac wszelkie pytania - to nie ja sie o niego opieralam :)
Saulo:
> bis, tris, quatros, quintos, SEKSTOS - z ogierem vel cierpiącym na nerwicę
> natręctw :-)
:))))
"bis dat, qui cito dat" (lac. dwa razy daje, kto szybko daje)
Pozdrawiam,
Tris
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2002-11-12 13:20:48
Temat: Re: Kiedy do łóżka?dipsom_ania pisze:
> Jednocześnie wydaje mi
> się, że Bogu nie podoba się takie szastanie własnym ciałem...
Ha. A to można często dopiero dużo potem ocenić: bywa, że po pijanej nocy
patrzeć na siebie nie można... I wtedy jest "szastanie". A bywa, że po pijanej
nocy rodzi się wieloletni związek... I wtedy jest "miłość od pierwszego
wejrzenia" tudzież "intuicja". Albo nawet "boski zamiar" ;).
Szastanie ciałem to nie musi być w dodatku problem osób "na jedną noc" -
szastać ciałem moga też chyba osoby będące w jakimś niezdrowym związku.
Oj, aż mi się ciężko zrobiło od tego dumania (hej, tylko mi tu bez żadnego
Lacana!).
kohol
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-11-12 13:54:47
Temat: Re: Kiedy do łóżka?Użytkownik <k...@p...onet.pl> napisał(a):
> > Po przeczytaniu kilku postow zaczelam sie zastanwiac kiedy wlasciwie powinno
> > sie a wlasciwie kiedy wolno ;pojsc do lozka" z nowym partnerem?
>
> Ło rany, wolno kiedy tylko chcesz. Można od razu, można czekać i parę lat.
Napisałaś, jakby to nie miało znaczenia. A jednak ma znaczenie. Jest to
sprawa bardzo indywidualna - i bardzo delikatna.
Odsuwanie w czasie "pójścia do łóżka" można potraktować jako fajną
zabawę - przedłużanie flirtu czy romansu, albo jako stopniowe budowanie
prawdziwej więzi i zaufania.
Powiem tyle - niektórzy mężczyźni czują lekkie rozczarowanie, gdy im
pójdzie za łatwo i za szybko. Nawet ci nieśmiali i niezdecydowani, których
wręcz trzeba było zgwałcić. Przez jakiś czas mogą cieszyć się, że ktoś za nich
zdecydował w wiadomej sprawie, ale jest to radość na krótką metę.
> > czy sa jakies normy zwyczajowe?
>
> Jak już ktoś wspomniał - "tradycyjnie" (sic!) należy zaczekać do nocy
> poślubnej. Własnej!
Czemu nie? Ale... Jeśli dziewczyna każe czekać chłopakowi do nocy
poślubnej, to ten - od biedy - zaciśnie zęby (i co tam jeszcze musi zaciskać),
i poczeka. Jednak będzie rozczarowany, jeśli okaże się, że on musiał czekać,
a ktoś inny przed nim nie musiał.
--
Sławek
--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-11-12 14:07:37
Temat: Re: Kiedy do łóżka?Sławek sugeruje:
> Napisałaś, jakby to nie miało znaczenia. A jednak ma znaczenie. Jest to
> sprawa bardzo indywidualna - i bardzo delikatna.
Coś Ty???
kohol :\
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-11-12 14:50:26
Temat: Re: Kiedy do łóżka?
> gdy chce się mieć dziecko,
haloooo!!!! jesteśmy w XXI wieku pamiętasz???
są gumki, proszki, spiralki, sterylizacja:), i ewentualne 69
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-11-12 14:55:14
Temat: Re: Kiedy do łóżka?> Oczywiscie.
> Nie powinno sie chodzic do lozka przed uplywem 14 dni od czasu poznania
> nowego partnera.
> Dodatkowo, w ciagu 30 dni od czasu poznania partnera, partnerka winna
> zrobic mu loda.
po 31 dniu może obracać partnerkę jak mu sie tylko podoba, do 2 miesięcy
będzie stawiała kroki jak kawboj i nie będzie mogła nic mówić bo szczęka jaj
wypadnie z zawiasów a po 2 miechach i 1 dniu może ją oddać
kumplom
(rozumowanie wg kominka)
;))
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-11-12 15:04:25
Temat: Re: Kiedy do łóżka?Bound with all the weight of all the words Tris von Bis
t...@N...gazeta.pl tried to say...
|| Saulo:
||| bis, tris, quatros, quintos, SEKSTOS - z ogierem vel cierpiącym na
nerwicę
||| natręctw :-)
O ja cię, ja tak chce chcę tak... wrażenie niezapomniane do końca życia
zapewne ;)
--
dipsom_ania
Dzieci zaczynają w końcu myśleć, że Bóg jest kręgowcem w gazowym stanie
skupienia. - Einstein
--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-11-12 16:00:09
Temat: Re: Kiedy do łóżka?<k...@p...onet.pl> napisała:
> > Napisałaś, jakby to nie miało znaczenia. A jednak ma znaczenie. Jest to
> > sprawa bardzo indywidualna - i bardzo delikatna.
>
> Coś Ty???
To była prowokacja z mojej strony. ;-)
BTW, witam po urlopie!
--
Sławek
--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-11-12 16:44:35
Temat: Re: Kiedy do łóżka?
Użytkownik "Marek N." <m...@w...pl> napisał w wiadomości
> Kiedys Kumpela Astronomka opowiadala mi, ze uwielbia pod wielka luneta...
> Lublin taki duzo, ale lunety nie ma, wiec zapraszanie Jej mi nie wyszlo
;-)
> ;-)
Maaaaareek!
Nie zrozumiałeś o co naprawdę z tą lunetą chodziło!
....prawdziwe, to ona w pracy miała...
Pozdrawiam
Bozenna
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-11-12 16:47:18
Temat: Re: Kiedy do łóżka?
Użytkownik "Saulo" <a...@p...neostrada.pl> napisał w wiadomości
news:aqqka6$80t$1@news.tpi.pl...
> "Tris von Bis" <t...@N...gazeta.pl> wrote in message
> [cut]
> | Errata:
> | * jesli chodzi o 'ekologistow' - to najlepiej przy drzewach, do ktorych
> sie
> | przykuli lancuchami :) [cut]
> :-))))))
> Ano dużo - liczyłem na ciąg dalszy właśnie od Ciebie ;P
>
> cd.
Mialam propozycję - w samolocie , żeby należeć do elitarnego klubu tych , co
to na wysokości ileś tam km nad ziemią. Znam dokładną instrukcję (nie tak
prosto dostać sie we dwójkę do toalety!).
Na razie w planach....;-)
Pozdrawiam
Bozenna
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |