« poprzedni wątek | następny wątek » |
391. Data: 2014-01-27 09:33:07
Temat: Re: Kiedy wreszcie Polacy wybiora Korwina na prezydenta...W dniu 2014-01-27 00:10, Przemysłąw Dębski pisze:
>
> No skoro już jednak o tej monarchii. Czy była by lekiem na całe zło -
> nie wiem. Jednak kierując się zasadą - po owocach poznacie, trzeba by
> znaleźć jakąś monarchię taką z prawdziwego zdarzenia i zobaczyć.
> Najbliżej do tego jest chyba Kościołowi Katolickiemu z Watykanem na
> czele. Można ich lubić, nie lubić, wierzyć w boga lub nie wierzyć, ale
> że organizacyjnie są zajebiści zaprzeczyć się nie da. I nie jest to
> jakiś chwilowy sukces tylko coś ca trwa od wieluset lat.
/jeszcze to mi uciekło/
Oczywiście! Skomasować cały majątek w jednym ręku, podporządkować życie
duchowe jak i cielesne wszystkich swoich obywateli poprzez wprowadzenie
celibatu, a ciągłość "substancji biologicznej" przynoszącej dochody
zapewnić sobie w krajach wasalskich. Organizacyjne mistrzostwo świata,
zgadzam się. ;)
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
392. Data: 2014-01-27 10:11:26
Temat: Re: Kiedy wreszcie Polacy wybiora Korwina na prezydenta...W dniu 2014-01-27 00:54, Lolitka pisze:
> Dębska
Globik ?
> A chciałabyś oby jakiś psychiczny monarcha decydował jak masz
> żyć? Parlament jest lepszy od pojedyńczego faceta u władzy bo
> parlament to spektum poglądów reprezentantów narodu., czyli zawiera
> tezy reprezentacyjne społeczności, a król narzuca to co z jego punktu
> widzenia się opłaca, czyli nikt nic nie ma do powiedzenia i musisz
> krzyczeć król jest ubrany jak łazi nagi, lizusostwo takie
> doprowadziło że kler wyprowadził z Francji prawie cały majątek
> powodując powszechny głód, a ludwik i antonina nawet nie wiedzieli za
> co ich wieszają. Monarsze zachowania kleru masz obecnie w Polsce ,
Parlament to żadne spektrum czegokolwiek, tylko zbieranina cwaniaków
którym udało się tam dostać. Nie reprezentują nikogo, służą jako
przyciskacze guzików które wskaże szef partii. Szefowie partii przy
wyborze guzików do wciskania kierują się interesem politycznym a nie
dobrem publicznym. Interes polityczny prawie zawsze stoi w sprzeczności
z robieniem czegokolwiek. Faktyczne nic nie robienie polączone z
rzucaniem ciemnemu ludowi mięcha emocjonalnego to recepta na
przetrwanie. Prawie zawsze w sprzeczności, ponieważ czasem interes
polityczny wymaga zrobienia czegoś. Dzieje się tak w przypadkach afer
tudzież skandalicznych wydarzeń które ujrzały światło dzienne. Przy czym
mało istotne co się zrobi i ile dzieci z kąpielą się wyleje - ma być
wtedy twardo i stanowczo. Poczynając od afery hazardowej. Powstała
ustawa ujebała finansowanie sportu i parę innych rzeczy. Kończąc na
ostatnich wyczynach Tuska. Dobrze że sprawcą wypadku nie był pijany
homoseksualista, bo by wymyślił żeby wszyscy nosili alkomaty w dupach.
Król ? Co ma mu się opłacać albo nie ? On jest ustawiony do końca życia,
nie musi zabiegać o wyborcę ani kasiorkę.
W kontekście tego Król ma warunki do działania ponieważ nie walczy o
przetrwanie. Ma włądzę pozwalającą narzucić swoją wolę. Nie musi się
więc kręcić jak kot goniący własny ogon.
Pamiętaj że rozmawiamy teraz o ustroju politycznym a nie konkretnym
Królu. Biorąc pod uwagę powyższe monarchia jest lepsza.
A jaką to wolę narzuci konkretny Król, na dwoje babka wróżyła. Jego
pomysły mogą polepszyć lub pogorszyć stan państwa. Masz jakieś
wątpliwości, że obecny sposób sprawowania władzy jedynie sprawy pogarsza
i będzie pogarszał dalej ?
Dębska
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
393. Data: 2014-01-27 10:16:25
Temat: Re: Kiedy wreszcie Polacy wybiora Korwina na prezydenta...W dniu 2014-01-27 09:09, FEniks pisze:
> W dniu 2014-01-27 00:10, Przemysłąw Dębski pisze:
>>
>> Oczywiście. Ale może ktoś:
>> Chce się samemu zastanawiać, jak poprowadzić gaz w swoim domu, żeby po
>> tygodniu nie wylecieć z rodziną w powietrze, ponieważ nie ma zaufania
>> do ustalonych zasad.
>
> OK. Byle to było w jakiejś odległości od mojego domu, żeby jego
> kreatywność nie odbiła się za bardzo na moim życiu. :)
Słusznie. W konteście więc gazownictwa, byłbym za ograniczeniem wolności
w swoim domku ktosia :)
>> A jeszcze ktoś inny:
>> Życie jest do dupy, jak ten gaz walnie to może nawet lepiej
>> ;)
>
> Budować dom, żeby się spektakularnie zabić? Desperacja jego musiałaby
> sięgnąć zenitu. I niech sięga, byle jak w punkcie pierwszym o
> kreatywności. ;)
Tu nie chodzi o desperację. Jest taki typ ludzi funkcjonujący w myśl
zasady - doobra co ma być to będzie jedziemy z tym koksem :)
Dębska
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
394. Data: 2014-01-27 10:19:54
Temat: Re: Kiedy wreszcie Polacy wybiora Korwina na prezydenta...W dniu 2014-01-27 09:33, FEniks pisze:
> W dniu 2014-01-27 00:10, Przemysłąw Dębski pisze:
>>
>> No skoro już jednak o tej monarchii. Czy była by lekiem na całe zło -
>> nie wiem. Jednak kierując się zasadą - po owocach poznacie, trzeba by
>> znaleźć jakąś monarchię taką z prawdziwego zdarzenia i zobaczyć.
>> Najbliżej do tego jest chyba Kościołowi Katolickiemu z Watykanem na
>> czele. Można ich lubić, nie lubić, wierzyć w boga lub nie wierzyć, ale
>> że organizacyjnie są zajebiści zaprzeczyć się nie da. I nie jest to
>> jakiś chwilowy sukces tylko coś ca trwa od wieluset lat.
>
> /jeszcze to mi uciekło/
>
> Oczywiście! Skomasować cały majątek w jednym ręku, podporządkować życie
> duchowe jak i cielesne wszystkich swoich obywateli poprzez wprowadzenie
> celibatu, a ciągłość "substancji biologicznej" przynoszącej dochody
> zapewnić sobie w krajach wasalskich. Organizacyjne mistrzostwo świata,
> zgadzam się. ;)
Ano widzisz :) Albo jeszcze inaczej. Nie chciała byś by taki np. Putin
Władimir zamiast Rosji nas reprezentował na arenie międzynarodowej ?
Dębska
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
395. Data: 2014-01-27 10:53:29
Temat: Re: Kiedy wreszcie Polacy wybiora Korwina na prezydenta...Dębska
To ja chce na króla, rozumiem że reprezentatami wiejskimi czyli katolami nie muszę
liczyć i żadnymi prawami człowieka bo to JA decyduje. Tak więc jak kiedyś król sobie
postawowił abyś zasuwał wyrzynać jakiś tam protestantów i musiałaś zapieralać na tych
protestantów bo dzida w oko. To JA-król rządam abyś woziła księdza na lince samochodu
za samochodem i chyba wiesz jak skończysz jak nie posłuchasz?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
396. Data: 2014-01-27 10:53:48
Temat: Re: Kiedy wreszcie Polacy wybiora Korwina na prezydenta...Dębska
To ja chce na króla, rozumiem że reprezentatami wiejskimi czyli katolami nie muszę
liczyć i żadnymi prawami człowieka bo to JA decyduje. Tak więc jak kiedyś król sobie
postawowił abyś zasuwał wyrzynać jakiś tam protestantów i musiałaś zapieralać na tych
protestantów bo dzida w oko. To JA-król rządam abyś woziła księdza na lince samochodu
za samochodem i chyba wiesz jak skończysz jak nie posłuchasz?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
397. Data: 2014-01-27 11:58:28
Temat: Re: Kiedy wreszcie Polacy wybiora Korwina na prezydenta...Użytkownik "Przemysłąw Dębski" <p...@g...pl> napisał w wiadomości
news:lc585b$jsc$1@node1.news.atman.pl...
>
> Tu nie chodzi o desperację. Jest taki typ ludzi funkcjonujący w myśl
> zasady - doobra co ma być to będzie jedziemy z tym koksem :)
Hazardiści?
--
--
"Kto rządzi przeszłością, w tego rękach jest przyszłość; kto rządzi
teraźniejszością, w tego rękach jest przeszłość."
G. Orwell
Chiron
---
Ta wiadomość e-mail jest wolna od wirusów i złośliwego oprogramowania, ponieważ
ochrona avast! Antivirus jest aktywna.
http://www.avast.com
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
398. Data: 2014-01-27 11:59:23
Temat: Re: Kiedy wreszcie Polacy wybiora Korwina na prezydenta...Użytkownik "Lolitka" <5...@m...pl> napisał w wiadomości
news:5771c650-d1ec-41db-912d-7ac643fc4339@googlegrou
ps.com...
>Dębska
>To ja chce na króla, rozumiem że reprezentatami wiejskimi czyli katolami
>nie muszę liczyć i żadnymi prawami człowieka bo to JA decyduje. Tak więc
>jak kiedyś król sobie postawowił abyś zasuwał >wyrzynać jakiś tam
>protestantów i musiałaś zapieralać na tych protestantów bo dzida w oko. To
>JA-król rządam abyś woziła księdza na lince samochodu za samochodem i chyba
>wiesz jak skończysz jak >nie posłuchasz?
Masz pełne prawo chcieć
--
--
"Kto rządzi przeszłością, w tego rękach jest przyszłość; kto rządzi
teraźniejszością, w tego rękach jest przeszłość."
G. Orwell
Chiron
---
Ta wiadomość e-mail jest wolna od wirusów i złośliwego oprogramowania, ponieważ
ochrona avast! Antivirus jest aktywna.
http://www.avast.com
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
399. Data: 2014-01-27 12:10:04
Temat: Re: Kiedy wreszcie Polacy wybiora Korwina na prezydenta...W dniu 2014-01-27 10:16, Przemysłąw Dębski pisze:
> W dniu 2014-01-27 09:09, FEniks pisze:
>> Budować dom, żeby się spektakularnie zabić? Desperacja jego musiałaby
>> sięgnąć zenitu. I niech sięga, byle jak w punkcie pierwszym o
>> kreatywności. ;)
>
> Tu nie chodzi o desperację. Jest taki typ ludzi funkcjonujący w myśl
> zasady - doobra co ma być to będzie jedziemy z tym koksem :)
Zaraz... czy wśród nich nie są także zwolennicy monarchii w naszym kraju? ;)
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
400. Data: 2014-01-27 12:14:25
Temat: Re: Kiedy wreszcie Polacy wybiora Korwina na prezydenta...W dniu 2014-01-27 10:19, Przemysłąw Dębski pisze:
> W dniu 2014-01-27 09:33, FEniks pisze:
>> W dniu 2014-01-27 00:10, Przemysłąw Dębski pisze:
>>>
>>> No skoro już jednak o tej monarchii. Czy była by lekiem na całe zło -
>>> nie wiem. Jednak kierując się zasadą - po owocach poznacie, trzeba by
>>> znaleźć jakąś monarchię taką z prawdziwego zdarzenia i zobaczyć.
>>> Najbliżej do tego jest chyba Kościołowi Katolickiemu z Watykanem na
>>> czele. Można ich lubić, nie lubić, wierzyć w boga lub nie wierzyć, ale
>>> że organizacyjnie są zajebiści zaprzeczyć się nie da. I nie jest to
>>> jakiś chwilowy sukces tylko coś ca trwa od wieluset lat.
>>
>> /jeszcze to mi uciekło/
>>
>> Oczywiście! Skomasować cały majątek w jednym ręku, podporządkować życie
>> duchowe jak i cielesne wszystkich swoich obywateli poprzez wprowadzenie
>> celibatu, a ciągłość "substancji biologicznej" przynoszącej dochody
>> zapewnić sobie w krajach wasalskich. Organizacyjne mistrzostwo świata,
>> zgadzam się. ;)
>
> Ano widzisz :)
Ale tego przykładu nie da się powielić. :)
> Albo jeszcze inaczej. Nie chciała byś by taki np. Putin Władimir
> zamiast Rosji nas reprezentował na arenie międzynarodowej ?
Nie boisz się zadawać tutaj takich pytań?
Hm, jeszcze całkiem niedawno mieliśmy podobną sytuację - mieliśmy w tym
charakterze Stalina (oraz jego następców). Czy się mylę? :)
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |