| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2005-04-15 12:27:40
Temat: Re: Kieliszki do nalewki
Użytkownik "Margola" <m...@s...precz.kafeteria.pl> napisał w wiadomości
news:d3oc23$9j8
> Aha. I tak od, dajmy na to, XVIII wieku ten Gomułka z tym kryształem się
> kojarzy?
>
Nie wszyscy tu piszący żyją od XVIII wieku.
toto
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2005-04-15 12:29:00
Temat: #Re: Kieliszki do nalewki
Użytkownik "Margola" :
> Niektórym wystarczyło, że w XX pochodzili do szkoły - owocnie.
Margola, a Ty jesteś tą Margolą na "s" czy inną Margolą?
J.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2005-04-15 12:31:10
Temat: Re: Kieliszki do nalewki
Użytkownik "Salvatore czyli toto" <t...@x...px> napisał w wiadomości
news:d3oc8h$b05$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
> Użytkownik "Margola" <m...@s...precz.kafeteria.pl> napisał w
> wiadomości
> news:d3oc23$9j8
>
>> Aha. I tak od, dajmy na to, XVIII wieku ten Gomułka z tym kryształem się
>> kojarzy?
>>
> Nie wszyscy tu piszący żyją od XVIII wieku.
Niektórym wystarczyło, że w XX pochodzili do szkoły - owocnie.
Margola
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2005-04-15 12:39:33
Temat: Re: Kieliszki do nalewki
Użytkownik "Margola" <m...@s...precz.kafeteria.pl> napisał w wiadomości
news:d3ocf9$ch7
>
> Niektórym wystarczyło, że w XX pochodzili do szkoły - owocnie.
>
My takich "dinozauruw" znamy z muzełuw. Oprowadzał nas po wystawie Władysław
Łoś. Strasznie przynudzał.
toto
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2005-04-15 12:45:39
Temat: Re: Kieliszki do nalewke> Kochani,
>
> z najstarsi z Was pamietaja, z jakich kieliszkow delektowano sie dawniej
> nalewkami? Czego uzywano? Kieliszkow do likierow? "Stopek" jak do wodki?
> Ogladam wlasnie niemieckie szklo i tak sie zastanawiam, co by tu kupic.
> Szczerze mowiac bedac we Wrocku, niczego porzadnego nie widzialem. Nie
> ma tez w sklepach jakiejs ciaglosci oferty. Jak za komuny: jak cos rzuca
> to sie kupuje. No chyba, ze ostatnio cos sie zmienilo. Ciekaw jestem
> waszej opinii: z jakiego szkla w naszych czasach powinno sie sie pic
> nalewki?
>
> Irek
Czuję sie wywołany do tablicy...
Mało ważne w czym, najważniejsze z kim...
W naszym poturbowanym przez historię kraju rzadko bywały komplety do tego lub
owego. Najczęściej każdy miał swój ulubiony kieliszek. (tak jak z filiżankami
przy brydżu:)) Myślę, że to powinien być mały kieliszek (10-20 ml) na nóżce z
cienkiego szkła. Dawniej przeważało grube, ale to w związku z odpornością (na
historię)i rozszerzający się ku górze.
Pozdrawiam Wszystkich, czyli Całą Młodzież
Michał
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2005-04-15 12:45:40
Temat: Re: Kieliszki do nalewke> Kochani,
>
> z najstarsi z Was pamietaja, z jakich kieliszkow delektowano sie dawniej
> nalewkami? Czego uzywano? Kieliszkow do likierow? "Stopek" jak do wodki?
> Ogladam wlasnie niemieckie szklo i tak sie zastanawiam, co by tu kupic.
> Szczerze mowiac bedac we Wrocku, niczego porzadnego nie widzialem. Nie
> ma tez w sklepach jakiejs ciaglosci oferty. Jak za komuny: jak cos rzuca
> to sie kupuje. No chyba, ze ostatnio cos sie zmienilo. Ciekaw jestem
> waszej opinii: z jakiego szkla w naszych czasach powinno sie sie pic
> nalewki?
>
> Irek
Czuję sie wywołany do tablicy...
Mało ważne w czym, najważniejsze z kim...
W naszym poturbowanym przez historię kraju rzadko bywały komplety do tego lub
owego. Najczęściej każdy miał swój ulubiony kieliszek. (tak jak z filiżankami
przy brydżu:)) Myślę, że to powinien być mały kieliszek (10-20 ml) na nóżce z
cienkiego szkła. Dawniej przeważało grube, ale to w związku z odpornością (na
historię)i rozszerzający się ku górze.
Pozdrawiam Wszystkich, czyli Całą Młodzież
Michał
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2005-04-15 12:54:36
Temat: Re: Kieliszki do nalewke
Użytkownik "Michal" <t...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
> Czuję sie wywołany do tablicy...
[...]
> Pozdrawiam Wszystkich, czyli Całą Młodzież
A tak na marginesie ...
Zna ktoś toporczyka zerowego?
toto
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2005-04-15 13:48:28
Temat: Re: Kieliszki do nalewki
Użytkownik "Justyna Bargielska" <s...@g...pl> napisał w wiadomości
news:d3oc9v$jaa$1@inews.gazeta.pl...
>
> Użytkownik "Margola" :
>
>> Niektórym wystarczyło, że w XX pochodzili do szkoły - owocnie.
>
> Margola, a Ty jesteś tą Margolą na "s" czy inną Margolą?
Tą, tą, zgubiłam tożsamość po drodze ;)
Margola
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2005-04-15 14:10:41
Temat: Re: Kieliszki do nalewkeMichal schrieb:
>>Kochani,
>>
>>z najstarsi z Was pamietaja, z jakich kieliszkow delektowano sie dawniej
>>nalewkami? Czego uzywano? Kieliszkow do likierow? "Stopek" jak do wodki?
>>Ogladam wlasnie niemieckie szklo i tak sie zastanawiam, co by tu kupic.
>>Szczerze mowiac bedac we Wrocku, niczego porzadnego nie widzialem. Nie
>>ma tez w sklepach jakiejs ciaglosci oferty. Jak za komuny: jak cos rzuca
>>to sie kupuje. No chyba, ze ostatnio cos sie zmienilo. Ciekaw jestem
>>waszej opinii: z jakiego szkla w naszych czasach powinno sie sie pic
>>nalewki?
>>
>>Irek
>
> Czuję sie wywołany do tablicy...
> Mało ważne w czym, najważniejsze z kim...
> W naszym poturbowanym przez historię kraju rzadko bywały komplety do tego lub
> owego. Najczęściej każdy miał swój ulubiony kieliszek. (tak jak z filiżankami
> przy brydżu:)) Myślę, że to powinien być mały kieliszek (10-20 ml) na nóżce z
> cienkiego szkła. Dawniej przeważało grube, ale to w związku z odpornością (na
> historię)i rozszerzający się ku górze.
>
> Pozdrawiam Wszystkich, czyli Całą Młodzież
> Michał
>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2005-04-15 14:21:15
Temat: Re: Kieliszki do nalewkeMichal schrieb:
>
> Czuję sie wywołany do tablicy...
> Mało ważne w czym, najważniejsze z kim...
> W naszym poturbowanym przez historię kraju rzadko bywały komplety do tego lub
> owego. Najczęściej każdy miał swój ulubiony kieliszek. (tak jak z filiżankami
> przy brydżu:)) Myślę, że to powinien być mały kieliszek (10-20 ml) na nóżce z
> cienkiego szkła. Dawniej przeważało grube, ale to w związku z odpornością (na
> historię)i rozszerzający się ku górze.
>
> Pozdrawiam Wszystkich, czyli Całą Młodzież
> Michał
>
Dziekuje, Michale, za wskazowke. Tak tez sobie wyobrazalem te kieliszki.
Tzn. znam je z opowiadan. Sam pochodze z zabuzanskiej rodziny, ktora na
D.Slask przybyla gola i bosa nie majac zadnej pamiatki
rodzinnej.Wszystko zostalo spalone na Wolyniu. Ale tradycji nikt nam nie
odbierze. I dlatego ja gosci podejmuje nalewkami, jak moi dziadkowie.
Masz racje: wazne z kim. Tak twierdza tez Portugalczycy i zawsze kiedy
dostaje butelke Porto, slysze: pamietaj, Porto pije sie tylko z
najlepszymi przyjaciolmi - nigdy samemu.
Takich tez kieliszkow szukalem ale ... zwykle sa na bardzo wysokich
nozkach. Owszem widzialem cos w rodzaju "stopek" na 25 g ale bylo to
maszynowe szklo za centy niegodne mojej szlachetnej dereniowki. Cale
szczescie ja mam anielska cerpliwosc do trunkow, wiec czekanie na
wlasciwe szklo im nie zaszkodzi a wrecz przeciwnie.
Pozdrawiam,
Irek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |