| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2007-06-05 17:05:20
Temat: Klucz do mentalności Polakówhttp://wiadomosci.onet.pl/1415824,2677,kioskart.html
fragment rozmowy z prof. Januszem Czapińskim, psychologiem społecznym
----------------------------------------------------
------------------
Rząd (....) umiejętnie rozgrywa pewne fobie Polaków. Ja bym zaryzykował
taką tezę - to jest pierwsza prawdziwie ludowa władza po II wojnie
światowej. Oni pasują jak dobrze dorobiony klucz do mentalności mniej
więcej połowy Polaków. A nawet, w niektórych wymiarach, do zdecydowanej
większości Polaków. Po pierwsze, są tak jak przeciętny Polak, nieufni.
Podejrzliwi. Zawistni.
Robert Walenciak: Tacy są Polacy?
JC: To wynika z badań. Jesteśmy na ostatnim miejscu w Europie, jeśli
chodzi o kapitał społeczny. A na niego m.in. składa się zaufanie do
innych ludzi, umiejętność nawiązywania narracji, współpracy z innymi,
zaufanie do organizacji, do instytucji. Oni więc pasują jak ulał do tego
sposobu funkcjonowania psychicznego Polaków. Są podszyci różnego rodzaju
teoriami spiskowymi. Przeciętny Polak też tak sądzi - że najpierw
cyckali nas Ruscy, a potem jacyś macherzy z Zachodu. Za darmochę
obejmowali nasz majątek narodowy, żerowali na naszej krwawicy. Taki jest
ogólny ton. I oni doskonale weń się wpisują.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2007-06-05 17:50:07
Temat: Re: Klucz do mentalności Polakówpath loss model napisal(a) w dniu 2007-06-05 19:05:
> http://wiadomosci.onet.pl/1415824,2677,kioskart.html
>
> fragment rozmowy z prof. Januszem Czapińskim, psychologiem społecznym
>
> ----------------------------------------------------
------------------
> Rząd (....) umiejętnie rozgrywa pewne fobie Polaków. Ja bym zaryzykował
> taką tezę - to jest pierwsza prawdziwie ludowa władza po II wojnie
> światowej. Oni pasują jak dobrze dorobiony klucz do mentalności mniej
> więcej połowy Polaków. A nawet, w niektórych wymiarach, do zdecydowanej
> większości Polaków. Po pierwsze, są tak jak przeciętny Polak, nieufni.
> Podejrzliwi. Zawistni.
>
> Robert Walenciak: Tacy są Polacy?
>
> JC: To wynika z badań. Jesteśmy na ostatnim miejscu w Europie, jeśli
> chodzi o kapitał społeczny. A na niego m.in. składa się zaufanie do
> innych ludzi, umiejętność nawiązywania narracji, współpracy z innymi,
> zaufanie do organizacji, do instytucji. Oni więc pasują jak ulał do tego
> sposobu funkcjonowania psychicznego Polaków. Są podszyci różnego rodzaju
> teoriami spiskowymi. Przeciętny Polak też tak sądzi - że najpierw
> cyckali nas Ruscy, a potem jacyś macherzy z Zachodu. Za darmochę
> obejmowali nasz majątek narodowy, żerowali na naszej krwawicy. Taki jest
> ogólny ton. I oni doskonale weń się wpisują.
>
Już dawno temu, kiedy zacząłem zastanawiać się nad niesłabnącą
popularnością PiS, przyszło mi do głowy dokładnie takie samo
spostrzeżenie. Nie było to dla mnie odkrycie oczywiste, bo w swoim
otoczeniu nie spotykałem wielu takich ludzi. Jednak po głębszej
refleksji można dostrzec te cechy wśród populacji Polski, szczególnie
wśród jej starszej części - tej wychowanej w komunie.
Ostatnio zreflektowałem się jeszcze nad jedną rzeczą dotyczącą naszego
społeczeństwa. Dlaczego wśród Polaków zaistnienie sporu lub konfliktu z
drugą osobą, oraz wygranie go kosztem poniżenia drugiej strony jest
odbierane jako cnota? Nigdy jeszcze nie słyszałem, żeby w Polsce ktoś
szczycił się z faktu porozumienia się z drugą osobą.
IMHO, jeżeli PiS to klucz, to jest to klucz idealny.
--
.plm
KF: Sky rAzor a...@w...pl ColgatesBilly He onanizm stevep szyd-erca
l...@a...pl f...@a...pl Czarna Sotnia Jacek Kawecki
a...@t...pl Okręgowy n...@o...eu m...@o...eu
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2007-06-05 21:09:59
Temat: Re: Klucz do mentalności Polakówpath loss model napisał(a):
> Nigdy jeszcze nie słyszałem, żeby w Polsce ktoś
> szczycił się z faktu porozumienia się z drugą osobą.
Bo za każdym porozumieniem kryje się jakaś machinacja.
Kamnez
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2007-06-06 09:59:33
Temat: Re: Klucz do mentalności Polaków... wrote in message news:f4454g$qik$1@news.onet.pl...
pl.sci.psychologia; pl.soc.polityka
Cyt.:
> http://wiadomosci.onet.pl/1415824,2677,kioskart.html
> Rząd (....) umiejętnie rozgrywa pewne fobie Polaków. Ja bym zaryzykował
> taką tezę - to jest pierwsza prawdziwie ludowa władza po II wojnie
> światowej. Oni pasują jak dobrze dorobiony klucz do mentalności mniej
> więcej połowy Polaków. A nawet, w niektórych wymiarach, do zdecydowanej
> większości Polaków. Po pierwsze, są tak jak przeciętny Polak, nieufni.
> Podejrzliwi. Zawistni.
(tak przy okazji - powzyszy artykuł popojawił sie w "Przeglądzie" -
przypomne tylko ze jest to gazetka bylych komunistow założona przez L.
Millera).
Tezy Czapińskiego to zwyczajne manipilacje.
Nie podejrzewałem go o to.
Musi tak pisać bo to co sie dzieje to czarny sen polskiej "elyty".
Ciesze sie ze maja czarny sen. Zasłużyli na to.
Ale konkretnie:
Zeby zrozumiec ten artykuł trzeba pokazac proces przemian
z PRL przez III RP do IV RP.
III RP to byl pewien kompromis, podzielenie sie wladza
komnunistow i pewnych kregow opozycji.
Komunisci wycofali sie z PRL bo otrzymali przy okraglym stole
gwarancje nietykalnosci i przywileje.
Tak powstala III RP - i mogla by istniec dalej gdyby nie to ze te
chore podwaliny III RP spowodowaly z roku na
rok narastające patologie (korupcja, kliki,
grupy trzymajace wladze, mafie - weglowa, paliwowa, afery,
klamstwa kliki medialnej itp.)
Gdzies w okolicy 2005 roku ludzie zaczeli miec tego dosc,
dodatkowo miala miejsce tzw. afera Rywina.
No i zaczel sie nieuchronny proces zmian.
- tych patologii nie wymyslil Kaczynski, duzo wczesniej
pisal o tym Jacek Kuron oraz Tomasz Lis, Spiewak itp. !
Te zmiany ktore teraz nastąpiły uderzyly w dotychczasowe
grupy interesu, rozne "elytki",
mniej lub bardziej patologiczne, bo bez kontroli.
Prosty przyklady - niech bedzie Polskie Towarzystwo
Psychologiczne ze sprawą Samsona i brakiem nadzoru nad nim,
sprawa WSI,
uklad min. Finansow-mafia przez 10 lat,
afera Węglowa (straty szacowane na 50 mld zl!),
doglebna patologia w PZPN. itd. itd.
Aha, dochodzą jeszcze byli TW ktorzy tworza dosc spora grupe tj
tzw. elitki (bo ich wypromowano w odpowiednim czasie) jak np.
Miodek.
Spora czesc bylych TW znajduje sie m.in. w senatach wyzszych uczelni.
Inny przykład - wezmy tych wszystkich zaklamanych socjologow,
ktorzy w mediach łgali w zywe oczy podaczas ostatniej kampanii
wyborczej probujac (nieudolnie zresztą) manipulowac opinią publiczną.
Albo maniplowane sondaże wyborcze OBOP i CBOS (bo z postkomuną
na pokładzie).
Wezmy jeszce Wyborczą z "bohaterem" Jaruzelskim, Kiszczakiem czy jakims
innym NKWDzistą.
Wezmy patologiczne środowsko sędziowskie. Albo tendencyjny Trybunał
Konstytucyjny.
Albo układ adwokacki.
Ojjjj, duzo by mozna.... albo sprawa Kuron-Lesiak.
Albo klamstwo prezydenta o wyksztalceniu itd. Albo wspolpraca Walesy z SB.
Albo Krok-Podgórski-Solorz-Żak. Albo Subotic.
-----
Teraz nastepuja zmiany, zmiany uderzaja w te palogiczne,
niekontrolowane do tej pory uklady, w dotychczasową elytke.
Wychodzi z pod dywanu patologie ktore zrzucają elitke z piedestału.
No wiec elytki wija ze wscieklosci. Padł strach.
Zdemaskowali prawdziwą twarz elyty,
a przeciez przez lata kreowali sie na Ludzi Rozumnych,
Przedstawicieli Narodu - Ciemnego Ludu
Okazało sie jednak ze ... król jest nagi. Okazalo sie ze patologia w kraju
jest ale...
glownie w elitce wlasnie.
No wiec trzeba sie jakos bronic. Trzeba pokazac,
ze to nie patologia elyty. Ze to nagonka na Samsona,
na Blide, na Jaruzelskiego.
To Ciemny Naród jest winny temu co sie dzieje.
Bo kipi z zemsy.
Bo ma fobie.
Bo ma beznadziejną mentalność, itp.
Bo jest nietolerancyjny i antysemicki.
Bo jesli ciemny lud nie rozumie tej misji Ludzi Rozumnych
to znaczy ze jest "gupi".
Wbrew pozorom ciesze sie z takiego toku myslenia tej elyty
- swiadczy to o jej glupocie. A im glupsza tym szybciej padnie.
I fajnie.
W podobny ton już uderzały pewne środowiska III RP,
głownie różowych (np. Wyborcza)
pokazując nasz rzekomy antysemityzm, zasciankowosc, ciemnote itp.
Potem okazalo sie jednak ze np. ten nasz antysemityzm w porownaniu do
Niemieckiego czy Francuskiego (mowie o dniu dzisiejszym) jest znikomy.
Okazalo sie ze w Polsce Zydzi czuja sie bezpiecznie.
Okazalo sie np. mlodzi Izraelczycy ktorzy przyjezdzaja do Polski zachowują
sie
nietolerancyjnie i patrza na nas z nienawiscia. Ze załatwiają sie do zlewu,
niszczą hotele.
Ale zdegenerowane elity III RP starają sie znowu wywrócić kota do góry
ogonem.
Starają sie "wytłumaczyć" zdezorientowanym wyksztalciuchom i naiwniakom,
ze to ciemny lud manipulowany przez rząd zwariował.
Ze jeszcze miesiac dwa i wszystko wróci do normy.
Nadaremne jednak - to ciągle trwa i twa.
"Elita" sie dziwi, nie potrafi tego zrozumiec. Jak to?
Nie zdają sobie sprawy ze swiadomosc patologii III RP poszla za daleko.
Ze to co bylo, wygodna III nie wróci. Podobnie PZPR nie zdawała sobie
sprawy ze nie ma poparcia w 89 roku.
Pozdrawiam,
Duch
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2007-06-06 10:05:55
Temat: Re: Klucz do mentalności Polaków"path loss model" <k...@v...pl> wrote in message
news:f447of$39a$1@news.onet.pl...
> Ostatnio zreflektowałem się jeszcze nad jedną rzeczą dotyczącą naszego
> społeczeństwa. Dlaczego wśród Polaków zaistnienie sporu lub konfliktu z
> drugą osobą, oraz wygranie go kosztem poniżenia drugiej strony jest
> odbierane jako cnota? Nigdy jeszcze nie słyszałem, żeby w Polsce ktoś
> szczycił się z faktu porozumienia się z drugą osobą.
Tak, dorabiaj sobie wygodne teorie...
gdzie sie z czyms takim spotkałeś?
(ze wygranie go kosztem poniżenia drugiej strony jest odbierane jako cnota)
---
Mysle ze jestesmy podobni do innych narodow, ale mamy tez
swoja specyficzna ceche (podobno). Niektorzy maja poczucie ze
jestesmy gorsi od innych. Gdy pytaja Niemca o cechy wlasnego narodu,
podaje on wady i zalety. Polak podaje tylko wady. Takie samoudreczenie.
To wlaśnie widać w Twoim poscie.
Mialem "przyjemnosc" spotkac inne nacje, rozni sa sa tam fajni ludzie i
sukinsyny,
niekiedy wieksze niz u nas (az bylem zdziwiony).
Pozdrawiam,
Duch
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2007-06-06 13:33:56
Temat: Re: Klucz do mentalności PolakówDuch napisał(a):
> Polak podaje tylko wady. Takie samoudreczenie.
> To wlaśnie widać w Twoim poscie.
(...)
> Mialem "przyjemnosc" spotkac inne nacje, rozni sa sa tam fajni ludzie i
> sukinsyny,
> niekiedy wieksze niz u nas (az bylem zdziwiony).
LOL :)
Kamnez
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2007-06-06 17:08:36
Temat: Re: Klucz do mentalności PolakówDuch napisal(a) w dniu 2007-06-06 12:05:
> "path loss model" <k...@v...pl> wrote in message
> news:f447of$39a$1@news.onet.pl...
>
>> Ostatnio zreflektowałem się jeszcze nad jedną rzeczą dotyczącą naszego
>> społeczeństwa. Dlaczego wśród Polaków zaistnienie sporu lub konfliktu z
>> drugą osobą, oraz wygranie go kosztem poniżenia drugiej strony jest
>> odbierane jako cnota? Nigdy jeszcze nie słyszałem, żeby w Polsce ktoś
>> szczycił się z faktu porozumienia się z drugą osobą.
>
> Tak, dorabiaj sobie wygodne teorie...
> gdzie sie z czyms takim spotkałeś?
> (ze wygranie go kosztem poniżenia drugiej strony jest odbierane jako cnota)
>
Faktycznie, chodziło mi o coś troszeczkę innego niż to, co napisałem
(rozemocjonowany zapędziłem się).
A więc wydaje mi się, że w Polsce konflikt jest banalnym sposobem na
pokazanie "kto tu jest górą". Także "buractwo" i cwaniactwo to bardzo
powszechne cechy wśród Polaków, uniemożliwiające porozumienie i
zbudowanie czegoś RAZEM.
PiS jest patrią obdarzoną dokładnie tym samym zestawem cech.
Niestety tylko tym, bo Polacy mają oczywiście też swoje dobre strony.
--
.plm
KF: Sky rAzor a...@w...pl ColgatesBilly He onanizm stevep szyd-erca
l...@a...pl f...@a...pl Czarna Sotnia Jacek Kawecki
a...@t...pl Okręgowy n...@o...eu m...@o...eu
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |