| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2003-07-01 14:58:20
Temat: KnedliczkiTak mi się zackniło po poście o wadze pani (pana?) Onet i wygooglalam sobie
prawdziwe, najprawdziwsze knedliczki.
Przypominam, bo może komuś też się zachce.
Podaję za autorem, który mieni się Zul:
"Typowe knedliki
Najpierw wsypać do miski ćwierć kilo mąki, do której dodaje sie 1/2
szklanki mleka, jajko i jedno deko drożdzy. Wszystko to posolić i
mieszać drewnianą łyżką, aż powstanie gładkie ciasto, które samo
odchodzi od łyzki. Gdy w ciagu następnych 30 minut ciasto urosnie, na
posypanej maka stolnicy należy uformować gruby walek, włozyc go do
wrzącej osolonej wody i gotować przez 20 minut, przewracajac od czasu
do czasu drewniana łyzka. Po wyjęciu z wody pokroić w plastry."
Było jeszcze parę innych wersji bulczanych, ziemniaczanych, z twarogiem i ze
szpinakiem, ale takie klasyczne to chyba najlepsze są :))
Mi się to marzy z takim sosem z duszonych pieczarek i cebuli.
Z czym jeszcze jecie?
--
Pozdrawiam
K
Just one year of love is better than a lifetime alone
[Freddie Mercury]
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2003-07-01 15:04:11
Temat: Re: Knedliczki
I jeszcze pytanie mam takie:
Czy woda w garnku musi calkowicie przykrywać ciasto?
Czy można wrzucić do wody na raz więcej niż jeden rulon, a jeśli tak, to
mogą się stykać?
--
Pozdrawiam
K
[Najgorzej jest upaść na duchu
wybijając sobie zęby]
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-07-01 19:32:06
Temat: Re: Knedliczki
> Czy woda w garnku musi calkowicie przykrywać ciasto?
> Czy można wrzucić do wody na raz więcej niż jeden rulon, a jeśli tak, to
> mogą się stykać?
>
Ja słyszałam, że knedle gotuje się na parze, ale nieuważnie słuchałam , więc
pewnie się mylę.
A jeść = z gulaszem wg mnie najlepsze.
Dorota
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-07-02 09:01:22
Temat: Re: KnedliczkiUżytkownik Dorota*** napisał:
>>Czy woda w garnku musi calkowicie przykrywać ciasto?
>>Czy można wrzucić do wody na raz więcej niż jeden rulon, a jeśli tak, to
>>mogą się stykać?
>>
>
> Ja słyszałam, że knedle gotuje się na parze, ale nieuważnie słuchałam , więc
> pewnie się mylę.
> A jeść = z gulaszem wg mnie najlepsze.
>
Na parze sie gotuja pampuchy (ewentualnie jak kto woli "Kluchy na Łachu"
- ta nazwa pochodzi od rozpostartego na garnku kawalku materialu)
Natomiast ja knedliczki kiedys robilem dodajac do ciasta grzanki -
wczesniej podsmazona bulke pokrojona w kostke.
Nie zmienia to smaku - natomiast wprowadza pewna nutke odmiany do
calosci ciasta, taki przerywnik ;-))
--
"Każda kobieta uważa się za niezastąpioną, choć sądzi, że sama mogłaby
zastąpić bez trudu każdą inną." (Pitigrilli)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |