| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2003-07-01 13:36:30
Temat: Dookoła pizzyZainspirowana rozmową z Kasią ;-) powracam do tematu pizzy. Moja za każdym
razem , jeśli już zdecyduje się rosnąć - to rośnie ponad miarę i robi się
placek drożdżowy, zamiast pizzy. W żadnym spotkanym przepisie nie spotkałam
zalecenia , by włożyć ciasto do lodówki (jak to jest w pizzeriach często
widziane), powiedzmy na godzinę. Próbował ktoś? Może wtedy będzie
niskie-wyrośnięte? A może wiecie,ile wytrzyma w lodówie bez uszczerbku na
jakości i czy domowe ciasto na pizzę można mrozić (w kulce czy w placku)?
Dorota, z pizzą jak podeszwa lub jak drożdżowa baba
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2003-07-01 14:21:59
Temat: Re: Dookoła pizzyWitam.
Użytkownik "Dorota***" <d...@o...pl> napisał w wiadomości
news:bds2p2$7f$1@news.onet.pl...
> Zainspirowana rozmową z Kasią ;-) powracam do tematu pizzy. Moja za
każdym
> razem , jeśli już zdecyduje się rosnąć - to rośnie ponad miarę i robi się
> placek drożdżowy, zamiast pizzy. W żadnym spotkanym przepisie nie
spotkałam
> zalecenia , by włożyć ciasto do lodówki (jak to jest w pizzeriach często
> widziane), powiedzmy na godzinę. Próbował ktoś? Może wtedy będzie
> niskie-wyrośnięte? A może wiecie,ile wytrzyma w lodówie bez uszczerbku na
> jakości i czy domowe ciasto na pizzę można mrozić (w kulce czy w placku)?
Całe życie moja matka robiąc pizze omijała lodówkę jak diabeł kościół.
Ciasto rosło 1/2 godz. przed wjazdem do pieca, wychodziło lekko drożdżowe,
trochę kruche (kruchość zależała od ilości dolanej oliwy) i mocno wyrośnięte
(wysokie). Jak wielkie było moje zdziwienie gdy, już na swoim, moja lepsza
połowa robiąc ciasto włożyła je na godzinę do lodówki. Skutek był taki, że
nie wyrosło zbytnio (tzn. było wyrośnięte - bez zakalca - a niskie) i było
bardzo dobre. W ranty włożyliśmy ser. Kolacja była wspaniała.
Jak chcesz, po powrocie dodomu, mogę zapytać o dokładny przpis.
--
___________________________________________
Życie jest jak gulasz. Nigdy nie wiesz na co trafisz.
Pozdrawiam
.Rafał
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-07-01 16:22:39
Temat: Re: Dookoła pizzy
> Użytkownik "Dorota***" <d...@o...pl> napisał w wiadomości
> news:bds2p2$7f$1@news.onet.pl...
> > Zainspirowana rozmową z Kasią ;-) powracam do tematu pizzy. Moja
za
> każdym
> > razem , jeśli już zdecyduje się rosnąć - to rośnie ponad miarę i
robi się
> > placek drożdżowy, zamiast pizzy.
Moja wychodzi zawsze idealnie. Opieram się głównie na przepisie Joli
L - L, która zaserwowała nam kiedyś na grupie prawdziwy włoski
przepis. Ciasto w lodówce lekko rośnie, ale eksperymenty lodówkowe
niezbyt wychodzą w domowych warunkach. Ciasto po upieczeniu jest
wilgotne, przynajmniej moje było, a robiłam pizzę już no myslę, że ze
sto razy.
Główne warunki udanej pizzy to - dobra mąka - po sugestiach Magdy
Bassett zaparzona w mikrofalówce, zakaz używania mleka, temperatura
wody, oddzielenie ciasta od sosu warstwą oliwy, a także podpieczenie
samej pizzy przez 8 min. i dopieczenie przez 4 z nałożeniem (mozarella
na spodzie).
Jakby ktos reflektował na dokładny przepis, to podam.
pozdr
cherokee
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-07-01 16:33:44
Temat: Re: Dookoła pizzy
Użytkownik "Cherokee gd" <c...@t...skasujCalyTenNapis.pl> napisał w
wiadomości news:bdscge$1a2$1@absinth.dialog.net.pl...
> Moja wychodzi zawsze idealnie.
Myślę, że tu nikt nie wątpił, że może być inaczej!
;-)
Tracy
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-07-01 16:58:42
Temat: Re: Dookoła pizzyDnia Tue, 1 Jul 2003 18:22:39 +0200, Waćpanna lub Waćpan Cherokee gd, w
wiadomości <bdscge$1a2$1@absinth.dialog.net.pl> zawarł, co następuje:
> Jakby ktos reflektował na dokładny przepis, to podam.
Jeśli mogłabym prosić... :) Albo chociaż wskazówke, po czym tego szukać w
archiwum.
--
Pozdrawiam, Ti`Ana
http://pyrypy.poznan4u.com.pl/pyrypy.php?state=showu
ser&userid=39040
*urocza czarodziejka i naprawdę przemiła dziewczyna* [Proteus]
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-07-01 17:45:56
Temat: Re: Dookoła pizzy
Użytkownik "Ti`Ana" <yennefer12*antyspam*@go2.pl> napisał w wiadomości
news:nav77k9dw54x.dlg@czarodziejka.net...
> Jeśli mogłabym prosić... :) Albo chociaż wskazówke, po czym tego
szukać w
> archiwum.
Tu jest przepis Joli:
http://groups.google.com/groups?q=pizza+group:pl.rec
.kuchnia+author:Jo
la+author:L-L&hl=pl&lr=&ie=UTF-8&oe=UTF-8&selm=afjqu
g%24qki%241%40news
.tpi.pl&rnum=6
Wprowadziłam trochę innowacji:
Absolutne I. to blaszki do pizzy - dwie okrągłe w Geant kosztują ok.
30 zł.
1. Zaparzam mąkę - wrzucam do mikrofali, podgrzewam, aż zrobi się
bardzo ciepła.
2. Zanim nałożę sos na pizzę smaruję ciasto oliwą. W zasadzie nalewam
oliwy na blaszkę, kładę placek ciasta i odwracam na drugą strone - sam
"wyciapie" się w oliwie porządnie. To zapobiegnie wchłonięciu sosu
przez ciasto.
3. Temperatura IMHO musi być niższa - w moim piekarniku optimum to
185 stopni.
4. Pieczenie w dwóch fazach:
a) dokładnie 8 minut ciasto posmarowane sosem
b) dokładnie 4 minuty z obłożeniem, koniecznie zaczynając od sera.
Zbyt długie pieczenie spowoduje wzrost produkcji obuwniczej /podeszwa,
zbyt krótki czas spowoduje ból brzuchów.
W razie wątpliwości prosze pytać.
pozdr
cherokee
P.S. We Wrocławiu w końcu się przejaśnia, ale wciąż leje.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-07-01 18:00:33
Temat: Re: Dookoła pizzyCherokee gd napisal(a):
>3. Temperatura IMHO musi być niższa - w moim piekarniku optimum to
>185 stopni.
Ja robie tak, ze nagrzewam wstepnie kuchenke do znacznie wyzszej
temperatury. Raz, ze wkladanie pizzy powoduje 'wywianie temperatury' z
kuchenki, a dwa, ze troszke szybciej wtedy sie pizza rozgrzewa.
Nastepnie zaraz skrecam temperature.
--
Pozdrowienia, Marcin E. Hamerla
- What about your soul?
- I'm an engineer.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-07-01 19:16:48
Temat: Re: Dookoła pizzy> Jak chcesz, po powrocie dodomu, mogę zapytać o dokładny przpis.
>
Oczywiście, jeśli tylko możesz :-)
D.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-07-01 19:26:17
Temat: Re: Dookoła pizzywitam
w restauracjach trzyma sie pizze w lodówce dla przedłużenia spożycia,
wcześniej ciasto rośnie ok. 1.5 godziny a potem jest wkładane do lodówki
pozdrawiam
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-07-02 10:31:41
Temat: Re: Dookoła pizzy>
> Moja wychodzi zawsze idealnie. Opieram się głównie na przepisie Joli
> L - L, która zaserwowała nam kiedyś na grupie prawdziwy włoski
> przepis. Ciasto w lodówce lekko rośnie, ale eksperymenty lodówkowe
> niezbyt wychodzą w domowych warunkach. Ciasto po upieczeniu jest
> wilgotne, przynajmniej moje było, a robiłam pizzę już no myslę, że ze
> sto razy.
>
> Główne warunki udanej pizzy to - dobra mąka - po sugestiach Magdy
> Bassett zaparzona w mikrofalówce, zakaz używania mleka, temperatura
> wody, oddzielenie ciasta od sosu warstwą oliwy, a także podpieczenie
> samej pizzy przez 8 min. i dopieczenie przez 4 z nałożeniem (mozarella
> na spodzie).
>
> Jakby ktos reflektował na dokładny przepis, to podam.
>
> pozdr
>
> cherokee
>
Ja baaaardzo reflektuję. Mi też dobra pizza nigdy nie wysza. Tj. dało się
zjeść ale....
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.kuchnia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |