| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2003-02-15 18:35:25
Temat: Re: Kolekcjoner Kobiet (psychoanaliza)> Masz rację. Moja "ostrość" raczej odnosiła się do tematu posta, nie do
> problemu czy osoby, która go przeżywa. Z poglądami (nie ważne czy wtórnie
> tworzonymi, tj. racjonalizacjami, czy tzw. przemyślanymi) jakie wyraził -
> należy podjąć dyskusję. Strach wydaje mi się tutaj całkiem na miejscu -
> właśnie w związku z Jego wolą kontaktu z kobietami. Odbierając Mu strach,
> można uczynnić łańcuch kolejnych uwikłań i nowotwrzorzenia nerwicowego.
Sam
> przecież uznał, że seks, płciowość jest jakąś częścią świata kobiety, a
> deprecjacja erotyzmu ma prawo w tej części dewaluować partnerkę.
> Problem wiąże się z brakiem autentycznego zainteresowania światem kobiet,
> próbą zwrócenia na siebie uwagę, bez odpowiedzialności za porażki.
Konflikt
> tzw. czystego i seksualnie "podbarwionego" kontaktu z kobietą jest
> sztucznym, opartym o dewocję i tabu rozróżnieniem. Może trop wskazany
przez
> Melisę, o nie jasnej identyfikacji płciowej Tego Kogoś jest wartym
> uwzględnienia. Tym bardziej, że wzorzec nieporadnego ojca gdzieś jest w
tle.
> Zresztą nie darmo miałem skojarzenie, że Cię "zalicza". Ale przed postem
> Melisy wydawało mi się, że jest to dowcipne. Teraz nie wydaje mi się.
Sorry.
zacznę od tego, żeby było jasne, że to nie jest mój klient. raczej znajomy
znajomego.
jeśli chodzi o strach, to jest pewien problem. ta osoba nie boi się samych
kobiet, ale tego co mogą mu ewentualnie uczynić. inaczej mówiąc, ta osoba
boi się bólu który może zadać jej kobieta. no i jeszcze jest strach przed
brakiem akceptacji ze strony kobiety, lub nie sprostaniu jej potrzeb jako
partner, mąż, czy kochanek. te lęki pochodzą z przykrych doświadczeń w
przeszłości, i pozostawiają pewne piętno w jego kontaktach z kobietami.
jeśli zaś chodzi o orientacje płciową, to jest ona heteroseksualna, i nie ma
tu wątpliwości. osoba ta ma pełną świadomość swojej płciowości. warto jednak
zaznaczyć, że znaczną część swoich uczuć kieruje na własną osobę. możliwe,
że to wynika z owej samotności.
teraz mi się dopiero coś ważnego przypomniało. otóż ten mężczyzna przyszedł
na świat nieplanowany, co oznacza, że jego narodziny były powodem małżeństwa
jego rodziców. możliwe, że tu tkwi przyczyna owej gloryfikacji kobiet
nieuległych. obwinia swoją matkę, za to że zaszła w ciąże przed ślubem.
teraz pociągają go jedynie kobiety, które nie są jego partnerkami miłosnymi,
a więc ich postawa jest odwrotna do postawy jego matki. będę musiał to
jeszcze trochę przemyśleć.
id.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2003-02-15 18:51:30
Temat: Re: Kolekcjoner Kobiet (psychoanaliza)"id." w news:b2lnmp$cjk$1@news.onet.pl napisał(a):
>
> myślę, czasem, że on poprostu się boi kobiet, a ta
> cała jego przypadłość to tylko takie urojone zachowanie.
> o niejako chce się wytłumaczyć z tego, że nie może
> zbliżyć się do kobiet.
Prawde mowiac od poczatku myslalem o czyms podobnym.
Ludzka umiejetnosc dorabiania uzasadnien do tego, co robimy, graniczy z
geniuszem. /Len Deighton "XPD"/
pozdrawiam
--
Greg
Serwis PSPHome - http://www.psphome.htc.net.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |