Koniec z kazirodztwem

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 41

41. Data: 2019-04-06 03:52:06

Temat: Re: Koniec z kazirodztwem
Od: Ilona <i...@u...net> szukaj wiadomości tego autora

On 2019-04-04 03:40, LeoTar Gnostyk wrote:
> Ilona pisze:
>> On 2019-04-03 05:34, LeoTar Gnostyk wrote:
>>> Ilona pisze:
>>>> On 2019-04-02 20:05, LeoTar Gnostyk wrote:
>>>>> Ilona pisze:
>>>>>> On 2019-04-02 07:12, LeoTar Gnostyk wrote:
>>>>>>> Ilona pisze:
>>>>>>>> On 2019-04-02 01:09, LeoTar Gnostyk wrote:
>>>>>>>>> LeoTar Gnostyk pisze:
>>>>>>>>>> LeoTar Gnostyk pisze:
>>>>>>>>>>> LeoTar Gnostyk pisze:
>>>>>>>>>>>> Ilona pisze:
>>>>>>>>>>>>> On 2019-03-31 01:27, LeoTar Gnostyk wrote:
>
>>>>>>>>>>>>>> Czekam na efekty wczorajszych "egzorcyzmów", czyli terapii
>>>>>>>>>>>>>> uzależnienia od seksu, którą wczoraj prowadziłem na Kobiecie
>>>>>>>>>>>>>> przy udziale innych kobiet. Objaśniałem im drobiazgowo każdą
>>>>>>>>>>>>>> akcję podejmowaną w stosunku do Niej.
>
>>>>>>>>>>>>> Dokumentacje filmową zrobiłes?
>>>>>>>>>>>>> //będzie coś na youtubie?
>
>>>>>>>>>>>> Ja nic nie filmowałem bo to było zbyt dynamiczne by się
>>>>>>>>>>>> zajmować filmowaniem. Może ktoś to filmował, ale tego nie
>>>>>>>>>>>> wiem. A poza tym zaufania nie buduje się obnażając
>>>>>>>>>>>> uzależnionego przed publika lecz obnażając siebie samego
>>>>>>>>>>>> przed nim. Moja słabość staje się czynnikiem wymuszającym
>>>>>>>>>>>> jego jazdę w górę, pozbywanie się lęku przed porzuceniem i w
>>>>>>>>>>>> końcu całkowite otwarcie na swoje nieświadome grzeszki.
>>>>>>>>>>>> Szczególnie dynamiczna jest gra grożbą porzucenia,
>>>>>>>>>>>> oszukiwanie oszusta, który mnie samemu groził porzuceniem
>>>>>>>>>>>> próbując manipulować moim słabościami. Nieświadomi osobnicy,
>>>>>>>>>>>> zarówno matka jak i ojciec to homoseksualni krypto pedofile,
>>>>>>>>>>>> z których mężczyzna jest nekrofilem a kobieta miękkim
>>>>>>>>>>>> pedofilem chroniącym z ukrycia dziecko przed atakami
>>>>>>>>>>>> nekrofila. Ukrywa się przed nekrofilem upodabniając się do
>>>>>>>>>>>> niego i dlatego staje się miękkim pedofilem nastawionym na
>>>>>>>>>>>> ochronę życia dziecka aż do chwili gdyby pedofil zagroził jej
>>>>>>>>>>>> samej. Wtedy pozwoli mu zabić dziecko by uchronić samą siebie
>>>>>>>>>>>> ponieważ jest w stanie urodzić następne dziecko i stworzyć
>>>>>>>>>>>> nekrofilowi następna szansę na rozwikłanie zagadki przemocy.
>>>>>>>>>>>> By jej mistyfikacja nie została przez męskiego pedofila
>>>>>>>>>>>> rozpoznana musi się zaprzeć samej siebie, oszukać samą siebie
>>>>>>>>>>>> przez wyparcie wszystkiego do najgłębszej podświadomości.
>>>>>>>>>>>> Dlatego tak trudno jest ją potem wydobyć z tych piekielnych
>>>>>>>>>>>> czeluści.
>
>>>>>>>>>>> Około 22 zakończyła się akcja przeobrażenia
>>>>>>>>>>> kobiety-pedofila w androgyna. Procedura się sprawdziła
>>>>>>>>>>> chociaż jej efekty są na razie widoczne tylko dla wprawnego
>>>>>>>>>>> analityka. Wykorzystany został łańcuszek przemocy,
>>>>>>>>>>> delikatne poniżenie pedofila by o własnych siłach wskoczył
>>>>>>>>>>> na szczyt w obecności stabilizującej mocy innego androgyna.
>>>>>>>>>>> Wbrew obawom nie był potrzebny zbyt duży zapas mocy
>>>>>>>>>>> stabilizatora.
>
>>>>>>>>>> Moja niedoskonałość ujawniła się w postaci chwilowego
>>>>>>>>>> zablokowania (głuchoty) lewego ucha. Ale moje lewe ucho było
>>>>>>>>>> już blokowane przez żeńskiego pedofila (lesbijkę) od dnia
>>>>>>>>>> wczorajszego, czyli od wstępnej gry przygotowawczej. A
>>>>>>>>>> dzisiejsza akcja konwersji pedofila trwała około 3 godzin.
>>>>>>>>>> Teraz neofitka będzie musiała samodzielnie zmierzyć się z
>>>>>>>>>> zagrożeniami ze strony innych pedofili by o własnych siłach
>>>>>>>>>> budować swoją moc. Ale i tak będę ją nadal bacznie obserwował
>>>>>>>>>> i będę nad nią czuwał.
>
>>>>>>>>> Dodam jeszcze, że podczas konwersji gotowa była mnie zabić
>>>>>>>>> dlatego, że ujawniłem jej tajemnicę, którą ukrywała nawet sama
>>>>>>>>> przed sobą. Pedofil to dobry Człowiek, tak jak Dziecko, które
>>>>>>>>> kocha swoich rodziców pomimo tego, ze zostało przez nich
>>>>>>>>> skrzywdzone tym, iż nie wiedzieli oni w jaki sposób nauczyć
>>>>>>>>> dziecko życia w Miłości, Zaufaniu, Szacunku i Pokoju.
>>>>>>>>>
>>>>>>>>> A ja Tę właśnie Kobietę kocham nad życie i zostanie Ona moją
>>>>>>>>> Żoną.
>
>>>>>>>> Może, najpierw zrób dokumentacje i przejrzyj bez emocji nagrany
>>>>>>>> materiał? Czasem w takich sytuacjach pojawiają się jeszcze inne,
>>>>>>>> głębsze warstwy analizowanego zagadnienia, których istnienie nie
>>>>>>>> podejrzewa się zupełnie będąc zaangażowanym samym w akcje.
>>>>>>>> https://www.youtube.com/watch?v=qdCmSt4798g&feature=
youtu.be&t=30
>
>>>>>>> To Ona sama, już kilkanaście lat temu, wybrała mnie na swego
>>>>>>> Wyzwoliciela i Partnera. Ja musiałem do tego dojrzeć analizując
>>>>>>> samego
>>>>>>> siebie. Ponadto jestem ojcem duchowym Jej najmłodszego Syna.
>
>>>>>> Niekiedy, autoanalize ułatwiają takie pół zartem, pół serio testy
>>>>>> osobowości:
>>>>>> https://www.arealme.com/lastlife/pl/
>>>>>> //a jesli, nie, to przynajmiej inspirują do dalszych poszukiwań.
>>>>>>
>>>>>> To bądz czujny!
>>>>>> Ojcostwo duchowe, to bardzo odpowiedzialna rola jest. Odpowiadasz
>>>>>> za skuteczną 'infekcje' Kultura, tego młodego
>>>>>> człowieka. //równiez w odruchach.
>
>>>>> Wiem o tym. Gdybym o tym nie wiedział to nigdy nie podjąłbym się
>>>>> konwersji niestabilnego emocjonalnie, homoseksualnego pedofila do
>>>>> stabilnego i neutralnego androgyna, osobnika o doskonale zrównoważonym
>>>>> Umyśle. Wiem to od dawna, ale dopiero teraz dojrzałem ja oraz sytuacja
>>>>> społeczna do podjęcia działań praktycznych. Doświadczenie konwersji na
>>>>> samym sobie zajęło mi ponad 20 lat; pierwszego męskiego pedofila
>>>>> przekształciłem w androgyna w lipcu ub.roku. A teraz operacja dla mnie
>>>>> najważniejsza, czyli operacja konwersji lesbijki, kobiety-pedofila do
>>>>> postaci androgyna trwa od 2 tygodni, z czego najważniejsza były
>>>>> ostatnia
>>>>> sobota i noc z niedzieli na poniedziałek. Dzisiaj odbywało się
>>>>> odbudowywanie zaufania neofitki do mnie. Pierwsze koty za płoty.
>>>>> Terapeutę musi cechować wysokie EQ, niezwykła empatia połączona z
>>>>> asertywnością by nie ulec zbyt szybko pokusie konsumpcji rodzącego się
>>>>> niezwykle silnego i trwałego związku emocjonalnego między androgynem
>>>>> żeńskim i męskim. Aż mnie ciarki przechodzą kiedy wyobrażam sobie
>>>>> doznania seksualne przy zjednoczonym Umyśle pary androgynów. Czyste
>>>>> Tworzenie czegoś z niczego, świadome tworzenie potomstwa przy udziale
>>>>> Wolnej Woli.
>
>>>> To dobrze. Nie poczuwaj się 'wywołany do tablicy'.
>>>> Napisałem to tak tylko, niemalże 'ad acta'.
>
>>> Warunkiem koniecznym powodzenia konwersji dojrzałej lesbijki w androgyna
>>> jest czyste, głębokie i niczym nieskażone uczucie Miłości terapeuty w
>>> stosunku do Niej. "Wszystko albo nic" jak śpiewa Budka Suflera. Wszystko
>>> za wszystko, nic za nic. Rozwiązanie konfliktu przez napięcie go do
>>> granic wytrzymałości. Im większe napięcie wygeneruje terapeuta tym
>>> szybciej przebiegnie konwersja i tym krótszy będzie okres
>>> rekonwalescencji neofitki. Moja neofitka już wczoraj wieczorem z
>>> zaciekawieniem i podziwem zaglądała mi w oczy, niczym nowo-narodzone
>>> dziecko. Z emocji nieomalże się cały trząsłem ale nie mogłem jej tego
>>> jeszcze pokazać bo by zwątpiła i na chwilę uciekłaby co przedłużyłoby
>>> okres rekonwalescencji oddalając ją ode mnie i przedłużając oczekiwanie
>>> na chwilę pełnego i doskonałego, psychofizycznego zespolenia. Oboje
>>> wracamy do stanu pierwotnej niewinności uczuć i subtelnej gry emocjami,
>>> której nikt postronny nie jest w stanie dostrzec. No chyba, że będzie
>>> androgynem.:) Przed takim nie mamy nic do ukrycia, ale przed takim nie
>>> musimy niczego ukrywać bo on niczego złego nie będzie chciał nam
>>> uczynić. Dlatego aby wychować Dziecko w Prawdzie i zaufaniu do świata
>>> oraz do samego siebie, nie wolno jest Rodzicom ukrywać czegokolwiek
>>> przed Dzieckiem, szczególnie emocji z niewidzialnego świata uczuć
>>> rządzących życiem seksualnym Człowieka.
>
>> Podziwiam!
>> To trochę tak, jak zabawa materiałem rozszczepialnym w ciasnym
>> pomieszczeniu :)
>
> Żadnego ryzyka, jeżeli tylko emocje Dziecka nie będą blokowane i
> wykorzystywane przez matkę już od momentu poczęcia poczynając. Dopóki
> celem matki będzie osiąganie osobistej satysfakcji z "posiadania"
> Dziecka dopóty będzie ono przez nią niszczone emocjonalnie. A taki
> właśnie cel będzie miała matka dopóty dopóki nie wyeliminuje się z jej
> osobowości braku poczucia własnej wartości, które jest następstwem braku
> jej inicjacji emocjonalnej przez jej rodziców. Inicjacja Umysłu Dziecka
> od formy nieróżnicowanej do dojrzałej to proces ciągły rozpoczynający
> się już w chwili poczęcia a kończący się inicjacją Umysłu Dziecka do
> zrównoważonego androgyna, czyli ta pierwsza samodzielna decyzja Dziecka
> o rezygnacji z fizycznego kontaktu seksualnego z Rodzicem płci
> przeciwnej od płci Dziecka w imię nie krzywdzenia ojca przez syna i
> matki przez córkę. Dziecku wystarczy ŚWIADOMOŚĆ gotowości Rodzica do
> oddania Dziecku swego partnera seksualnego by wyczerpać potrzebę
> nieskończonego poczucia własnej wartości przez emocjonalne zrównanie się
> z Rodzicem tej samej płci co i Dziecko. Drugi Rodzic spełnia tylko rolę
> WAGI emocjonalnej na której Syn osiąga stan równości swemu Ojcu a Córka
> staje się emocjonalnie równa Matce. Ta gra energetyczna Rodziców wokół
> niezrównoważonego jeszcze Dziecka powoduje przejście Dziecka ze sfery
> nieodpowiedzialnego UCZENIA się do obszaru odpowiedzialnego DZIAŁANIA na
> własny rachunek, z okresu niedojrzałego dzieciństwa do okresu dojrzałej
> dorosłości. Ten jeden mentalny akt Rodziców w stosunku do Dziecka,
> którego celem jest całkowite uwolnienie Dziecka od Rodziców,
> przeciwieństwo kazirodztwa, które chce władać Umysłem młodego człowieka.
> Zniewalanie to poszukiwanie niewolnika a najłatwiejszym obiektem do
> zniewolenia przez dorosłego, któremu brakuje poczucia własnej wartości,
> jest bezbronne, bo uzależnione od Rodzica Dziecko. Uzależnienie
> emocjonalne/seksualne Dziecka od Rodzica to najbardziej perfidna i
> zarazem najbardziej pierwotna forma niewolnictwa a ma miejsce, jeżeli
> Rodzic sam nie przeżył tego aktu emocjonalnego ZRÓWNANIA się ze swoim
> Rodzicem a dziadkiem/babką Dziecka. Klątwa pokoleń, która trwa od samego
> zarania Życia, którego S(T)wórca nie mógł wiedzieć czego i w jaki sposób
> nauczyć swoje Dziecko bo wcześniej nie miał żadnych doświadczeń. I
> chociaż był Pierwszy i Przedwieczny to dopiero Pierwsze Doświadczenie
> zapoczątkowało w Nim proces zdobywania Wiedzy niezbędnej do
> odpowiedzialnego podejmowania decyzji. Dopóki brakuje tejże
> doświadczalnej Wiedzy o życiu zdobywanej przez obserwowanie,
> naśladowanie i doświadczanie z Rodzicami dopóty Dziecku brakuje poczucia
> własnej wartości i przez uczenie się akumuluje tę Wiedzę ale nie jest w
> stanie tej Wiedzy utrwalić i ustabilizować bez zgody i doświadczenia z
> Rodzicami.
>
>
>> Wrażliwość, (także ta emocjonalna), wzrasta wraz z wiekiem i rozwojem
>> intelektualnym każdego dziecka indywidualnie.
>
> Nie zgadzam się. Największa wrażliwość emocjonalna (nieskończona), czyli
> EQ cechuje Dziecko dopiero co poczęte, i z wrażliwości tej czerpie
> Matka, której brakuje poczucia własnej wartości, o czym pisałem wyżej,
> która czerpiąc z zasobów emocjonalnych Dziecka podnosi swoje poczucie
> własnej wartości ale równocześnie zabija zdolności emocjonalne Dziecka.
> Im bliższe wolności jest Dziecko, im mniej wyczerpała je Matka, tym
> większe są możliwości parapsychiczne Dziecka (np. psychokineza czy
> Dziecko "zabijające" wzrokiem swego oprawcę, okazywanie Matce miłości i
> nienawiści zarazem). Natomiast IQ to wskażnik rozwijanych wraz z wiekiem
> umiejętności manipulacyjnych wzrastającego Dziecka, umiejętności, które
> w przyszłości mogą i powinny posłużyć Dziecku do odsłonięcia brakującego
> ogniwa w systemie Wiedzy o wychowaniu, tak jak się to stało w moim
> przypadku. Nie jest przy tym ważne, kto dokona tego odtworzenia Wiedzy,
> która nigdy nie została ujawniona i pozostawała Wiedzą tajemną. Dotrzeć
> do tej Wiedzy można tylko wówczas, gdy przekroczy się "masę krytyczną"
> doświadczenia życiowego i nie zabitym jeszcze całkowicie EQ, przez trudy
> życia, w którym okazywanie uczuć i emocji nie jest zbyt mile widziane
> chociaż jakże upragnione.
>
> Podsumowując ten krótki akapit można powiedzieć, że zakazowo-nakazowe
> wychowanie podnosi na coraz to wyższy poziom fikcyjny wskażnik ludzkiego
> potencjału jaki jest IQ a zdecydowanie blokuje emocjonalne umiejętności
> Dziecka reprezentowane przez EQ. Jeżeli spojrzeć na to z punktu widzenia
> poszukiwania rozwiązań nieznanych to ZAKAZ jest czystą techniką
> inżynierii społecznej, gdyż wymusza poszukiwanie nieznanego rozwiązania
> w warunkach maksymalnej presji na psychikę niedoskonałego osobnika,
> który nie przeżył ze swoimi Rodzicami (wychowawcami) emocjonalnej
> inicjacji do dorosłości.Poszukiwanie to musi być kontynuowane nawet za
> cenę zagłady całego gatunku - wystarczy by jedna para homoseksualnych
> pedofili przekształciła się w parę androgynów aby Życie przetrwało.
> Męski pedofil, niewolnik, który jest nekrofilem, napina cięciwę łuku
> zagrożenia Zagładą chociaż jego działania są tylko skutkiem seksualnej
> manipulacji Kobiety, która dzięki porodowi staje się biofilem,
> osobnikiem nastawionym na przechowanie (przetrwanie) Życia, i sama nie
> znając rozwiązania zagadki braku poczucia własnej wartości, stymuluje
> niewolniczego pedofila do poszukiwania tegoż rozwiązania. Dlatego
> Kobieta dzierży pochodnie wolności w amerykańskiej Statui Wolności
> podarowanej zresztą Amerykanom przez Francuzów.
>
>
>> Rodzice mogą nie ukrywac niczego, ale dziecko może nie być gotowe na
>> taki ładunek emocji a to może spowodować reakcje odwrotną od
>> zamierzonej. //co innego 'dorosłe dzieci'.
>
> To jest właśnie sposób postrzegania cherlawej wolności i niewolniczego
> pseudo-partnerstwa przez dorosłych, którzy w wieku dojrzewania do
> dorosłości nie przeżyli ze swoimi Rodzicami/opiekunami emocjonalnej
> inicjacji do dorosłości. Skutkiem tego przez nikogo nie zawinionego
> niedomagania jest brak poczucia własnej wartości, brak zaufania we
> własne siły. A skoro nie ufasz samemu sobie to czyż możliwe jest byś
> zaufał/a komuś drugiemu, a już w szczególności partnerowi seksualnemu, z
> którym pełne zjednoczenie psycho-fizyczne ma prowadzić do zatarcia
> granic między Ty i Ja. Brak zaufania do samego siebie prowadzi do
> separacji Kobiety i Mężczyzny, Rodzica od Dziecka.Co więcej, Rodzic,
> jako ten, który karmi i "wychowuje" uważa, że Dziecko nie ma głosu w
> żadnej sprawie i że jego, Dziecka, jedynym obowiązkiem jest
> wysłuchiwanie tego co Rodzic ma do zakomunikowania. Zamiast słuchać
> Dziecka by rozpoznać Jego potrzeby emocjonalne, nieświadomy gdyż
> nienależycie wychowany/wyedukowany Rodzic staje się w stosunku do
> Dziecka, agresorem niszczącym Dziecko. I czynią to obydwoje Rodzice,
> każde na swój sposób i na swój własny użytek, byle tylko nie zrezygnować
> z władzy nad Dzieckiem, gdyż przynosi to Rodzicowi tymczasową ulgę i...
> satysfakcję z posiadania niewolnika w osobie Dziecka. To Rodzice, a
> właściwie Matki, wygenerowali ZAKAZ inicjacji seksualnej/emocjonalnej
> Dziecka do dorosłości. Rozwiązanie takie nigdy nie było brane przez
> ludzi pod uwagę. Stąd tak ogromna presja w chwili gdy ZAKAZ seksualny
> jest eliminowany z wzorców zachowań społecznych i to pomimo tego, że ten
> sam zakaz, o ile jest łamany przez parę krewniaczą, jest traktowany jako
> skrajna nieczystość i uzależnienie a ludzie dopuszczający się chociażby
> myślenia o jego złamaniu są karani śmiercią cywilną przez umieszczanie w
> zamkniętych zakładach psychiatrycznych. Taki właśnie wyrok usłyszałem
> wczoraj we wrocławskim okręgowym sądzie karnym: umorzono wszystkie
> postępowania karne wobec moich prowokacyjnych zachowań ale pomimo braku
> dowodów popełnienia przestępstwa zastosowano wobec mnie środek
> zabezpieczający w postaci zamknięcia nie w zamkniętym zakładzie
> psychiatrycznym w celu leczenia LEKARSTWAMI psychiatrycznymi. Jakby
> lekarstwa mogły coś zmienić w mojej Świadomości, która przebiła balon
> otaczający tajemnice skrywane w nieświadomości.
>
> Będziemy więc ugniatać dalej i dalej aż zbiorowa
> Świadomość/Nieświadomość przekroczy masę krytyczną i społeczeństwa
> uderzą pięścią w stół sprzeciwiając się tyranii ludzi nieświadomych,
> nieświadomych konieczności inicjacji emocjonalnej/seksualnej Dzieci w
> rodzinie. To jet podstawowy obowiązek Rodziców względem nieświadomego od
> urodzenia Dziecka, które zdobywając Wiedzę stopniowo oddala się od
> Rodziców z szansą na Wyzwolenie z objęć rodzicielskiej Nieświadomości,
> ale bez zgody Rodziców Duchowych i tak nie jest samo w stanie przywrócić
> sobie Wolność Absolutną, która jest możliwa do osiągnięcia tylko za
> wiedzą i zgodą Jego oraz Dziecka Rodziców .
> --
> Pozdrawiam
> LeoTar Gnostyk

Pieknie i niezwykle interesująco wyłożyłeś mechanizmy funkcjonowania tej
nieświadomości zniewalania bezbronnych istot. Jeśli mógł bym coś
sugerować, to może warto było by zmienić główną grupe docelową na
'dorosłe dzieci'?
Widuje sie niekiedy, osoby całkiem już przejrzałe, (tak po trzydziestce,
czy starsze), które nadal pozostają we władzy mentalnej rodziców i
wykorzystywane są przez nich instrumentalnie, całkiem jak niewolnicy.
Mógł by to być dla tych osób jakis pomysł na sposób wydobycia się z
niekiedy, patowej sytuacji.
Bezpośrednie odniesienie 'do dzieci', w znaczeniu, nieletnich, jak sam
widzisz, nawet w tutejszym, obleśnym levaczku, wzbudza tesknote za
szczekiem opadającej gilotyny, taki klimat a coz dopiero inni ludzie,
nie przyzwyczajeni do jakobiskich metod?

Nie jestem biegły w prawie, ale coś mnie sie zdaje, że sądy nie mają
mocy sprawczej by orzekać o stanie zdrowia kogokolwiek i kierować na
przymusowe leczenie. Mogą jedynie zlecać ocene stanu zdrowia, poprzez
wykonanie badań specjalisycznych i dopiero na tej podstawie orzekać o
czymkolwiek. Jednak, trzeba by w tej kwestii wypowiedział się jakiś
zorientowany prawnik.
Także, ciekawą kwestia jest tryb odwołania się od takiego orzeczenia.
Wydaje się, że masz do tego pełne prawo, tak jak od każdego innego
wyroku, czy orzeczenia.

--