Konsekwencje.

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1

1. Data: 2012-02-07 08:49:48

Temat: Konsekwencje.
Od: glob <r...@g...com> szukaj wiadomości tego autora

Mój mąż jest gejem!

Mam na imię Katarzyna, od kilku lat wiem, że wpadłam w pułapkę
zastawioną przez geja. Chciałam mieć rodzinę, a mam jej nędzną
atrapę... człowiek, który deklarował, że mnie kocha i że chce mieć ze
mną dziecko, okazał się gejem... zapytasz czemu to zrobił? Ponieważ
chciał ukryć fakt, że jest homoseksualistą, przed rodziną, przed
sąsiadami, przed szeroko rozumianą opinią publiczną, a może nawet
przed samym sobą... Zapytasz jak wygląda to dziś? Mam dziecko z gejem,
dziecko-alibii... jestem wrakiem człowieka.... nie zgadzam się na
zmowę milczenia, która panuje w tym kraju. Dziwne, mówimy o ofiarach
gwałtu, mówimy o syndromie zgwałconej kobiety, a nikt nie mówi, o
kobietach, które zostały oszukane przez pedałów, którzy chronią
siebie, krzywdzą innych. Kobiety i dzieci. Nawet na wojnie tak nie
można.
Jeśli jesteś jedną z nas (tysięcy kobiet), które są aż tak
skrzywdzone, że wstydzą się o tym mówić - napisz do mnie. Nie musisz
podawać swoich danych, nie musisz pokazywać swojej twarzy, powiedz
tylko TAK - chcę, aby powstało stowarzyszenie kobiet zranionych w ten
sposób.... Taki mam plan, czuję potrzebę stworzenia stowarzyszenia
kobiet takich jak ja (czytałam w necie, że nas jest dużo), aby pomóc
tym, które właśnie zmagają się z tym problemem, ale także pomóc tym,
które mogą wpaść w szpony specjalistów od kreowania swego wizerunku
hetero... Dużo czytałam o "nich" i wiem, że mają schemat działania -
jestem pewna, że wiele kobiet można przed tym uchronić.... Pomóż
mi.... Przecież wiesz, że to tragedia życiowa, którą trzeba zwalczać w
zalążku... Musimy coś zrobić, aby pomóc sobie i tym, które można
jeszcze przestrzec, przedwielkim życiowym dramatem.
Jeśli, chcesz mi pomóc napisz do mnie- w jedności jest siła....
Napisz do mnie, powiedz, co czujesz...postaram Ci się pomóc. Wspólnie
zrobimy coś dużego - stowarzyszenie, aby pomóc tym, które już są
ofiarami,ale też ostrzeżemy te, które dopiero są w sidłach i możemy im
pomóc....

CÓRKA GEJA

- Po tygodniu już nie żył, atak serca. Mama była bardzo mądrą
kobieta, pamiętam, ze często powtarzała, ze wszystko ma swój początek
i koniec. Może odetchnęła z ulga gdy zmarł, choć napewno nie życzyła
mu śmierci, i mimo wszystko wiem, ze go kochała. Ale to nie był koniec
obciachu który jej przynosił, jej i nam. Moja siostra miała świetnego
chłopaka, naprawdę się kochali, ale jej ojciec wiedział, ze nasz tata
był gejem i po prostu zabronił się im spotykać, bał się ze ona
odziedziczyła jakieś homo skłonności. Ile było takich sytuacji, tego
nie wiem, i może nie chce wiedzieć. Ludzie tzn OPINIA PUBLICZNA nie
zapomina, zawsze znajdzie się ktoś kto coś przypomni, odsunie swoje
dziecko od dziecka geja, ze strachu, a przede wszystkim z niewiedzy! I
tak koło zamyka się. Ludzie próbując ukryć prawdę o swoich
skłonnościach, często żeby nie być ofiarą linczu PUBLIKI wchodzą w
związki hetero. Mając nadzieję, ze coś się zmieni, że wytrwają,
skazują niestety żony, dzieci na straszny los. Ale mimo całej tej
"otoczki" to i tak prędzej czy później wszyscy będą wiedzieć. Wszystko
się wyda. Niedaleko naszego domu mieszka taka rodzina - każdy wie, ze
facet jest gejem i jest - ale oni, jako małżeństwo nadal tkwią w tym
chorym układzie.. Mi zal najbardziej tych biednych dzieci, bo z polską
mentalnością to nie maja pewnie życia w szkole itd...
Czasy się zmieniły itd. Pisałam wyżej o tym, jednak w małych miastach,
gdzie każdy zna każdego nie możliwe jest być ujawnionym gejem, każdy
się kryje itd, bo by został zlinczowany po prostu. To wina
społeczeństwa, kościoła tez pewnie, wina mentalności, niewiedzy, i
prostactwa polaków, smutne, ale prawdziwe. Wiec jak człowiek, który
jest homo ma się ujawnić? Raczej bez szans. Więc, dla przykrywki
bierze ślub, krzywdzi kobietę, często dzieci, sam będąc cholernie
nieszczęśliwym. Jedyne co możemy zrobić, to uczyć nasze dzieci,ze są
geje i lesbijki, ze są takimi samymi ludźmi jak każdy i tym sposobem,
może za 20 lat (jestem w sumie optymistką) mniej będzie takich
dramatów.

http://zona-geja.blog.onet.pl/