| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2003-11-17 20:38:00
Temat: Re: Kto to jest Przyjaciel ?
Użytkownik "... z Gormenghast" <p...@p...onet.pl>
news:bpbhvi.3vs7s41.1@ghost.ha068e5db.invalid...
> "ksRobak" w news:bpb6k3$ph3$1@inews.gazeta.pl...
> /.../
>>> +
>>> [... z Gormenghast]
>> ++++++++++++++++++
>> dokładnie tak Przyjacielu
>> \|/ re:
> Zupełnie inaczej Judaszu :)
> /|\ :ER
Hmmm... Judasz to postać biblijna
wierzysz, że żyję ~2000 lat? :o)
/|\|/|\ re:
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2003-11-17 22:42:58
Temat: Re: o przyjazni [Kto to jest Przyjaciel ?]enni:
> Ależ, ależ nie śledzę wszystkich postów C-pipka ;-)
Powazny blad popelniasz en-pipko. :))))
Moze przekonalabys sie dzieki temu jak 'przerazajaco'
powiedzmy zawalam estetyke w obliczu emisji oczekiwan
ludzkich kurwiszonow. ;DDDDD
Czarek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-11-17 23:26:44
Temat: Re: o przyjazni [Kto to jest Przyjaciel ?]
Użytkownik "cbnet" <c...@o...pl> napisał w wiadomości
news:bpbim5$lo9$1@news.onet.pl...
> enni:
> > Ależ, ależ nie śledzę wszystkich postów C-pipka ;-)
>
> Powazny blad popelniasz en-pipko. :))))
> Moze przekonalabys sie dzieki temu jak 'przerazajaco'
> powiedzmy zawalam estetyke w obliczu emisji oczekiwan
> ludzkich kurwiszonow. ;DDDDD
> Czarek
Dobrej nocki, a rano koniecznie wstań prawą nogą.
:-)
enni
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-11-18 16:47:02
Temat: Re: Kto to jest Przyjaciel ?Użytkownik <a...@p...onet.pl> napisała:
> Wiem że mnie nie zdradzi i będzie przynajmniej starał sie mnie zrozumieć.
Przepraszam, ze tak sie wtrącam w Twoją prywatną definicję, ale chciałabym
zwrócić uwagę dość popularny "błąd" w założeniu. "Wiem, ze mnie nie
zdradzi" - taka wiedza niestety nie leży w mocy żadnego człowieka! To mogą
być nasze oczekiwania co do przyjaciela, nasza wiara w to, nadzieja i
ufność. Ja bym powiedziala, ze przyjacielem moze byc ten, KTO JEST WART
NASZEJ WIARY. Ale nie, ze ten, kto nigdy czegos nie zrobi - bo nie mamy daru
przewidywania przyszłości.
Joanna
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-11-18 17:02:39
Temat: Re: Kto to jest Przyjaciel ?Joanna_Maria:
> ... chciałabym zwrócić uwagę dość popularny "błąd" w założeniu.
Mylisz sie, jak zwykle zreszta i to w sposob tak bezsensowny,
ze az niedorzeczny. :)
Ktos kto nas zdradzi przestal spelniac wymogi 'definicji' do ktorej
tak nieroztropnie sie odnioslas. :)
Czyli przyjmowanie, ze przyjaciel nigdy nas nie zdradzi jest nie tylko
nie-bledem, ale i rozumowaniem bardzo spojnym logicznie.
Reasumujac: w szczegolnosci moze zdradzic ktos kto byl przyjacielem,
ale od momentu gdy postanowil dokonac zdrady, to zgodnie z wymogiem
'definicyjnym' przestal byc juz przyjacielem. :)
PS: _Wiem_ ze to za trudne dla Ciebie, ale moze inni cos skorzystaja,
kto wie? ;)
Czarek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-11-18 18:19:16
Temat: Re: Kto to jest Przyjaciel ?Użytkownik "cbnet" <c...@o...pl> napisał:
> Mylisz sie, jak zwykle zreszta i to w sposob tak bezsensowny,
> ze az niedorzeczny. :) (..)
Czaruś - mialam psa o takim imieniu. Ale on byl duzo milszy i mądrzejszy :)
plonk
Joanna
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-11-18 19:38:19
Temat: Re: Kto to jest Przyjaciel ?Użytkownik "Joanna_Maria" <j...@g...pl_wytnij> napisał w wiadomości
news:bpdii0$gt6$1@zeus.man.szczecin.pl...
> Użytkownik <a...@p...onet.pl> napisała:
> > Wiem że mnie nie zdradzi i będzie przynajmniej starał sie mnie zrozumieć.
> Przepraszam, ze tak sie wtrącam w Twoją prywatną definicję, ale chciałabym
> zwrócić uwagę dość popularny "błąd" w założeniu. "Wiem, ze mnie nie
> zdradzi" - taka wiedza niestety nie leży w mocy żadnego człowieka!
Dlaczego nie, Joanno?
Ja tak właśnie rozumiem przyjaźń. Nigdy nie zdradzam przyjaciół ale i niewielu do tej
grupy
zaliczam.
Jeśli zaś okazuje się, że ktoś, kogo uważałam za przyjaciela lub potencjalnego
przyjaciela, zdradził
mnie,
wtedy.. odwracam się, ograniczam kontakty lub je zrywam.
Po prostu pomyłka.
> To mogą
> być nasze oczekiwania co do przyjaciela, nasza wiara w to, nadzieja i
> ufność. Ja bym powiedziala, ze przyjacielem moze byc ten, KTO JEST WART
> NASZEJ WIARY. Ale nie, ze ten, kto nigdy czegos nie zrobi - bo nie mamy daru
> przewidywania przyszłości.
Wybieramy i nadajemy nazwę "Przyjaciel" komuś,
kto wypełnia w naszym pojęciu "wzorzec" tego pojęcia.
Nie są to przecież ludzie z łapanki :).
Spodziewać się więc możemy , jeśli JUŻ
uznamy kogoś za przyjaciela, że jest tego wart i nie zdradzi.
Nie ma oczywiście ideałów - nie o to chodzi!
- chodzi o to, że przyjaciel nie robi pewnych rzeczy,
zarówno przeciw nam jak innym ludziom.
Jakia to musiałaby być sytuacja by zdradzić?
No i nie mówimy w tej chwili o necie,
to chyba już TERAZ oczywiste ;)
E.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-11-18 21:54:29
Temat: Re: Kto to jest Przyjaciel ?Joanna_Maria:
> Czaruś - mialam psa o takim imieniu.
Coz, kim bylby kretyn, gdyby obok slow nie staly za nim rowniez dokonania?
;)
> Ale on byl duzo milszy i mądrzejszy :)
Psy niewatpliwie sa w stanie zadziwic nie tylko 'normalnych ludzi'. ;)
> plonk
Dziekuje. :)
W tej sprawie mozesz smialo liczyc na moja wzajemnosc. ;)))
Czarek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-11-19 08:02:23
Temat: Re: Kto to jest Przyjaciel ?No tak...
Czarku, zupelnie niepotrzebnie do swego listu dodales kasliwa uwage o tym,
kto i czego nie zrozumie...
Joanna pisala o NASZYCH OCZEKIWANIACH i wyraznie odciela sie od tego, ze
dalsze wydarzenia sa dla nas przewidywalne.
Widze to tak, ze nikt nie zamierza byc kiedys przyjacielem, ktory zdradzi,
ani nie zamierza wybrac sobie za przyjaciela kogos, kto ma zamiar zdradzic.
Oczywista sprawa, Czarku, ze slowo "zdrada" juz z zalozenia wiaze sie z tym,
ze zdradzajacy byl po naszej stronie, byl sojusznikiem, byl przyjacielem...
Przyjazn ma zawsze w sobie rafy, dolki i nawet przepascie. Rzecz polega na
tym, JAK przyjaciele przez to wszystko przechodza. Zrozumienie i wybaczenie
momentow slabosci jest immanentna cecha przyjazni. Jesli cos sie nie udalo,
jesli momenty te sa sprawa nagninna, to znaczy, ze nie byla to przyjazn,
ale... zawsze przeciez cierpimy, kiedy rozwiewaja sie nasze nadzieje, kiedy
tracimy cos, w co wierzylismy, co wydawalo nam sie drogie i piekne.
Pozdrawiam wszystkich!
--
....................................................
....
Krzysztof J. Kwiatkowski
http://www.survival.infocentrum.com
....................................................
....
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-11-19 08:22:41
Temat: Re: Kto to jest Przyjaciel ?Krzysztof:
> [...]
Ogolnie nie zgadzam sie z Twoim kombinacyjnym ujeciem
w przekonaniu o calkowitej poprawnosci rozumowania
zaprezentowanego przez anka95.
Przyjazn, w odroznieniu od milosci, w moim pojeciu nie jest rzecza,
lecz relacja ktora funkcjonuje w konkretnych realiach.
W szeczegolnosci istnieja realia ktore w razie wystapienia _bezwzglednie_
przekreslaja te relacje, zas jej _odnowienie_ zawsze wowczas bedzie
(powinna) pozostawac sprawa ew. _przyszlej_ decyzji nalezacej do
ex-przyjaciol.
Reasumujac: przyjmowanie _pewnosci_ iz przyjaciel to ktos kto
_nigdy_ mnie nie zdradzi jest wiec ze wszech miar uzasadnione
w moim pojeciu. :)
PS: Powyzsze nie dotyczy oczywiscie 'przyjazni' w ukladzie
czlowiek-pies, ktora jest dla mnie powiedzmy przyjaznia_inaczej. ;)
Czarek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |