Kto zna pierogi dla opornych
Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1
| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2003-01-05 21:41:35
Temat: Kto zna pierogi dla opornychOd: "Dorota" <d...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora
Bardzo proszę od doświadczonych grupowiczów o przepis na ciasto na pierogi
(a może i nadzienie na ruskie?)dla opornej osoby . Chodzi mi o to, że
próbuję średnio raz w miesiącu , a za nic w świecie nie chce wyjść takie
normalne!. Jaka mąka? Ile wody? Czy dać jajko? Ile (w minutach?) powinno się
wyrabiać? Kiedy stwierdzić, że dość wody? Czy podsypywać mąką czy nie, bo
się znów nie będą zlepiać? Ludzie, kto mi krok po kroku wytłumaczy?
Antytalent pierogowy
Dorota
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Do góryZobacz także
1. Data: 2003-01-06 05:23:03
Temat: Re: Kto zna pierogi dla opornychOd: "K-2" <d...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora
Użytkownik "Dorota" <d...@o...pl> napisał w wiadomości
news:ava954$e1e$1@news.onet.pl...
> Bardzo proszę od doświadczonych grupowiczów o przepis na ciasto na pierogi
> (a może i nadzienie na ruskie?)dla opornej osoby . Chodzi mi o to, że
> próbuję średnio raz w miesiącu , a za nic w świecie nie chce wyjść takie
> normalne!. Jaka mąka? Ile wody? Czy dać jajko? Ile (w minutach?) powinno
się
> wyrabiać? Kiedy stwierdzić, że dość wody? Czy podsypywać mąką czy nie, bo
> się znów nie będą zlepiać? Ludzie, kto mi krok po kroku wytłumaczy?
> Antytalent pierogowy
> Dorota
>Wsypujemy mąkę na stolnicę przesiewając ją przez sito.Dodajemy łyżkę oleju
(słonecznikowego) i powoli
dodajemy letnią wodę aż ciasto da się wyrabiać. Jajko opcjonalnie. Wyrabiamy
dopóki nie znikną grudki, powinno być dość twarde aby uniknąć podsypywania
mąki przy wałkowaniu. Ciasto jest dość elastyczne, więc trudno je wałkować
aby stało się posłuszne (nie kurczyło się przy wałkowaniu) nakrywamy je
podgrzaną miseczką (nalać gorącej wody i wytrzeć) na 15-20 minut. Dalej to
już wałkowanie, wykrawanie i lepienie.
>
--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-01-06 06:43:16
Temat: Re: Kto zna pierogi dla opornychOd: "Monika" <m...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora
Witam,
Podam Ci niezawodny przepis na ciasto na pierogi.
Kup jedną bułkę pszenną i namocz ją w wodzie.
Jak już będzie cała nasiąknięta wodą, to do drugiej miski wsyp troche mąki,
około 2 szklanek...teraz weź bułkę z wody (tyle ile bułka wody uniesie) i
włóż do tej miski z mąką i zacznij wyrabiać ciasto, jeśli bedziesz widzieć
że za mało mąki, to dosypuj.
Najśmieszniejsze jest to, że nigdy nie wyjdzie Ci twarde ciasto, ponieważ
wszystkie inne składniki jak jajko jest wbułce, więc nie musisz się o nic
martwić..
A co do farszu:
ugotowane ziemniaki mieszam z twarogiem i dodaję podsmażoną cebulkę drobno
pokrojoną, doprawiam solą i pieprzem i farsz gotowy...
A gotuj w wodzie osolonej, z odrobiną oleju...Aż wypłyną ..
Smacznego
Pozdrawiam
Monika z Poznania
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-01-06 07:00:20
Temat: Re: Kto zna pierogi dla opornychOd: zGosiula <z...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
Dorota wrote:
> Bardzo proszę od doświadczonych grupowiczów o przepis na ciasto na pierogi
> (a może i nadzienie na ruskie?)dla opornej osoby . Chodzi mi o to, że
> próbuję średnio raz w miesiącu , a za nic w świecie nie chce wyjść takie
> normalne!. Jaka mąka?
Ja daję zwykłą pszenną (np. Poznańską, Szymanowską itp.).
> Ile wody?
Wodę daję taką swieżo ugotowaną, można rzec - gorącą. Tyle, by ładnie
się formowało, nie kleiło do rąk i nie było zbyt gumiaste (mało
rozciągliwe).
> Czy dać jajko?
Nie daję. Nigdy.
> Ile (w minutach?) powinno się
> wyrabiać?
Tak długo, aż ciasto wyrobi się na w miarę gładką masę. Ja wyrabiam krótko.
> Kiedy stwierdzić, że dość wody?
Jak nie będzie twarde i da się ładnie rozpłaszczyć w dłoniach.
> Czy podsypywać mąką czy nie, bo
> się znów nie będą zlepiać?
Podsypywać! Będzie się zlepiać, jeśli nie będzie mąki w miejscu
zlepiania. Jak rozwałkujesz, to mąka się "wchłonie".
> Ludzie, kto mi krok po kroku wytłumaczy?
Wsypuję do michy ok. 0,5 kg mąki pszennej. Dodaję szczyptę soli. W
środku robię dołek, w który wlewam gorącą wodę (ok. 1-1,5 szklanki).
Wszystko mieszam jakiś narzędziem (czyt. drewnianym widelcem ;-)). Jak
się m/w połączy, to wywalam na stolnicę i zagniatam, by tworzyło zwartą
masę. Potem dzielę na mniejsze części i wałkuję. Stolnicę przedtem
posypuję mąką, to samo robię z ciastem "na górze" w czasie wałkowania.
Wykrajam kółka (ja robię to kubkiem, moja mama - lejkiem). Nakładam
łyżeczką farsz i zlepiam brzegi palcami.
Farsz robię podobnie jak Monika. Gotuję ziemniaki (ok. 0,5 kg). Jako, że
nie posiadam maszynki do mielenia - rozgniatam je zaraz po ugotowaniu i
zostawiam do ostygnięcia. Dodaję rozdrobniony twaróg (1 kostka), solę,
pieprzę, wrzucam podduszoną cebulkę (pokrojona musi być dość drobno -
mogą być cienkie pół-talarki). I to wsio :-).
> Antytalent pierogowy
Nie przejmuj się. W robieniu pierogów sekret tkwi w dobrym (plastycznym)
cieście i smakowitym farszu :-). Każdy sam musi wyćwiczyć własną
technikę :-).
--
Gosia
wywal "brzydkie" mailto: zgosiula(at)poczta.onet.pl
-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-==-=-=
Pomóż dzieciom: http://www.pajacyk.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-01-06 08:29:41
Temat: Re: Kto zna pierogi dla opornychOd: "Przyklejka" <p...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora
ciasto na pierogi
------------
3 szklanki ( duraleksowej) mąki
2 jaja
około 3/4 szkl. ( duraleksowej) ciepłej wody
1 łyżeczka oleju
odrobina soli
Mąke wsypuje do miski , najczęściej Szymanowską (możesz przesiać )
Robię dziurke na środku mąki i wrzucam jajka , 1 łyżeczke oleju.
Wlewam bardzo ciepłą przegotowaną wode i szybko mieszam łyżka.
Gdy składniki sie połączą zagniatam ciasto ręką. Nie za długo , do
momentu jak będzie gładkie i elastyczne. Odkrawam kawałek ciasta ,
a reszte wkładam do miski i przykrywam ściereczką , aby nie wysychało.
Wałkuje wałkiem podsypując mąką , wykrawam takiem narzędziem do
robienia pirogów, układam krążek w tej foremce, nakładam farsz ,
smaruje
mokrym pędzelkiem jeden brzeg krążka i zaciskam foremke ( do robienia
pierogów) i gotowe. Pierogi się nie rozklejają podczas gotowania, i nie
są twarde.
Gotuje tak około 5 minut od momentu jak wypłyną na wierzch.
Przepisu na farsz do ruskich pierogów nie znam , nigdy nie robiłam.
Zawsze robie z kapustą i grzybami, mięsem lub na słodko z jabłkami ,
jagodami.
Pozdrawiam
Kasia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-01-06 10:44:47
Temat: Re: Kto zna pierogi dla opornychOd: "waldek" <x...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora
> Bardzo proszę od doświadczonych grupowiczów o przepis
na ciasto na pierogi
> Ludzie, kto mi krok po kroku wytłumaczy?
===========
1. Kupic make
2. Zamknac zone w kuchni razem z maka
3. Nie wypuszczaj jej, dopoki nie poczujesz zapachu
pierogow polanych zlocista cebulka.
4. Jesli nie masz zony... usmaz jajecznicze.
To jest moj przepis i jest sprawdzony w 100 procentach.
Pierogi zawsze wychodza idealne! :-}
waldek
===========
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-01-06 17:05:41
Temat: Re: Kto zna pierogi dla opornychOd: "Dorota" <d...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora
Użytkownik "waldek" <x...@o...pl> napisał w wiadomości
news:avbmq4$b5h$1@news.tpi.pl...
> > Bardzo proszę od doświadczonych grupowiczów o przepis
> na ciasto na pierogi
> > Ludzie, kto mi krok po kroku wytłumaczy?
> ===========
> 1. Kupic make
> 2. Zamknac zone w kuchni razem z maka
> 3. Nie wypuszczaj jej, dopoki nie poczujesz zapachu
> pierogow polanych zlocista cebulka.
> 4. Jesli nie masz zony... usmaz jajecznicze.
>
> To jest moj przepis i jest sprawdzony w 100 procentach.
> Pierogi zawsze wychodza idealne! :-}
>
> waldek
> ===========
>
Dzięki, Waldek, za radę, ale to ja jestem żoną!!!!!
Czyżbyś się znał z moim wspaniałym mężem? :-)
Pozdrowienia
Dorota
>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-01-06 18:02:17
Temat: Re: Kto zna pierogi dla opornychOd: Krysia Thompson <K...@h...fsnet.co.uk> szukaj wiadomości tego autora
On Sun, 5 Jan 2003 22:41:35 +0100, "Dorota" <d...@o...pl> wrote:
>Bardzo proszę od doświadczonych grupowiczów o przepis na ciasto na pierogi
>(a może i nadzienie na ruskie?)dla opornej osoby . Chodzi mi o to, że
>próbuję średnio raz w miesiącu , a za nic w świecie nie chce wyjść takie
>normalne!. Jaka mąka? Ile wody? Czy dać jajko? Ile (w minutach?) powinno się
>wyrabiać? Kiedy stwierdzić, że dość wody? Czy podsypywać mąką czy nie, bo
>się znów nie będą zlepiać? Ludzie, kto mi krok po kroku wytłumaczy?
>Antytalent pierogowy
>Dorota
zrob nalesniki, nabij je nadzieniem jak do ruskich, odsmaz i juz
masz klopot z glowy ;)
Trys
>
K.T. - starannie opakowana
-----------== Posted via Newsfeed.Com - Uncensored Usenet News ==----------
http://www.newsfeed.com The #1 Newsgroup Service in the World!
-----= Over 100,000 Newsgroups - Unlimited Fast Downloads - 19 Servers =-----
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-01-06 18:08:30
Temat: Re: Kto zna pierogi dla opornychOd: "WMA" <w...@t...com> szukaj wiadomości tego autora
Moja babcia, zawsze dodawala tez na poczatku lyzke smietany (zwyklej,
kwasniej), nie wiem jakie to ma znaczenie ale jej pierogi to pycha :)
Wacek
"zGosiula" <z...@p...onet.pl> skrev i meddelandet
news:3E192984.8020005@poczta.onet.pl...
> Dorota wrote:
> > Bardzo proszę od doświadczonych grupowiczów o przepis na ciasto na
pierogi
> > (a może i nadzienie na ruskie?)dla opornej osoby . Chodzi mi o to, że
> > próbuję średnio raz w miesiącu , a za nic w świecie nie chce wyjść takie
> > normalne!. Jaka mąka?
>
> Ja daję zwykłą pszenną (np. Poznańską, Szymanowską itp.).
>
> > Ile wody?
>
> Wodę daję taką swieżo ugotowaną, można rzec - gorącą. Tyle, by ładnie
> się formowało, nie kleiło do rąk i nie było zbyt gumiaste (mało
> rozciągliwe).
>
> > Czy dać jajko?
>
> Nie daję. Nigdy.
>
> > Ile (w minutach?) powinno się
> > wyrabiać?
>
> Tak długo, aż ciasto wyrobi się na w miarę gładką masę. Ja wyrabiam
krótko.
>
> > Kiedy stwierdzić, że dość wody?
>
> Jak nie będzie twarde i da się ładnie rozpłaszczyć w dłoniach.
>
> > Czy podsypywać mąką czy nie, bo
> > się znów nie będą zlepiać?
>
> Podsypywać! Będzie się zlepiać, jeśli nie będzie mąki w miejscu
> zlepiania. Jak rozwałkujesz, to mąka się "wchłonie".
>
> > Ludzie, kto mi krok po kroku wytłumaczy?
>
> Wsypuję do michy ok. 0,5 kg mąki pszennej. Dodaję szczyptę soli. W
> środku robię dołek, w który wlewam gorącą wodę (ok. 1-1,5 szklanki).
> Wszystko mieszam jakiś narzędziem (czyt. drewnianym widelcem ;-)). Jak
> się m/w połączy, to wywalam na stolnicę i zagniatam, by tworzyło zwartą
> masę. Potem dzielę na mniejsze części i wałkuję. Stolnicę przedtem
> posypuję mąką, to samo robię z ciastem "na górze" w czasie wałkowania.
> Wykrajam kółka (ja robię to kubkiem, moja mama - lejkiem). Nakładam
> łyżeczką farsz i zlepiam brzegi palcami.
>
> Farsz robię podobnie jak Monika. Gotuję ziemniaki (ok. 0,5 kg). Jako, że
> nie posiadam maszynki do mielenia - rozgniatam je zaraz po ugotowaniu i
> zostawiam do ostygnięcia. Dodaję rozdrobniony twaróg (1 kostka), solę,
> pieprzę, wrzucam podduszoną cebulkę (pokrojona musi być dość drobno -
> mogą być cienkie pół-talarki). I to wsio :-).
>
> > Antytalent pierogowy
>
> Nie przejmuj się. W robieniu pierogów sekret tkwi w dobrym (plastycznym)
> cieście i smakowitym farszu :-). Każdy sam musi wyćwiczyć własną
> technikę :-).
>
>
> --
> Gosia
> wywal "brzydkie" mailto: zgosiula(at)poczta.onet.pl
> -=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-==-=-=
> Pomóż dzieciom: http://www.pajacyk.pl
>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-01-06 18:48:49
Temat: Re: Kto zna pierogi dla opornychOd: "Adiola" <a...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora
Uzytkownik "Krysia Thompson" <K...@h...fsnet.co.uk> napisal w
wiadomosci
> zrob nalesniki, nabij je nadzieniem jak do ruskich, odsmaz i juz
> masz klopot z glowy ;)
Wlasnie !!! Dzieki Krysiu za przypomnienie :-))))
Adiola
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |