| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2004-04-07 19:17:32
Temat: Kwadratowe jajka........a właściwie sześciany z jajek. Właśnie wyjęłam z garnka , wyglądają
ciekawie. Na świątecznym stole będą miłym urozmaiceniem.
pzdr.
Ps. i pomyśleć, że taka mała rzecz, a cieszy.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2004-04-07 19:31:10
Temat: Re: Kwadratowe jajka.....Użytkownik m...@p...onet.pl napisał:
> ...a właściwie sześciany z jajek. Właśnie wyjęłam z garnka , wyglądają
> ciekawie. Na świątecznym stole będą miłym urozmaiceniem.
> pzdr.
> Ps. i pomyśleć, że taka mała rzecz, a cieszy.
>
szesciany z jajek? mozesz rozwinac bo mnie zaciekawilo a nie wiem o co
chodzi.
--
* Justyna - walkie!
* http://walkie.cegla.art.pl & http://shanties.art.pl
* http://www.grupa.szantymaniak.pl/?walkie!
* Nawet ząb bywa wstawiony!
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-04-07 19:45:10
Temat: Re: Kwadratowe jajka.....> Użytkownik m...@p...onet.pl napisał:
> > ...a właściwie sześciany z jajek. Właśnie wyjęłam z garnka , wyglądają
> > ciekawie. Na świątecznym stole będą miłym urozmaiceniem.
> > pzdr.
> > Ps. i pomyśleć, że taka mała rzecz, a cieszy.
> >
> szesciany z jajek? mozesz rozwinac bo mnie zaciekawilo a nie wiem o co
> chodzi.
>
> --
> * Justyna - walkie!
> * http://walkie.cegla.art.pl & http://shanties.art.pl
> * http://www.grupa.szantymaniak.pl/?walkie!
> * Nawet ząb bywa wstawiony!
Jajka w kształcie sześcianów, oczywiście bez skorupki. Kupiłam malutkie
metalowe pudełeczko z przykrywką, wbiłam w nie jajko i wstawiłam do garnuszka
z gotującą wodą. po 4 min. jajko się ugotowało. Zalałam ziną wodą i wyjęłam
szaścian.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-04-07 19:55:07
Temat: Re: Kwadratowe jajka.....
> Jajka w kształcie sześcianów, oczywiście bez skorupki. Kupiłam malutkie
> metalowe pudełeczko z przykrywką, wbiłam w nie jajko i wstawiłam do
garnuszka
> z gotującą wodą. po 4 min. jajko się ugotowało. Zalałam ziną wodą i
wyjęłam
> szaścian.
A gdzie takie pudełeczka można kupić? Chętnie bym coś takiego soie sprawiła.
Pzdr
Magda
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-04-07 20:08:02
Temat: Re: Kwadratowe jajka.....>
> > Jajka w kształcie sześcianów, oczywiście bez skorupki. Kupiłam malutkie
> > metalowe pudełeczko z przykrywką, wbiłam w nie jajko i wstawiłam do
> garnuszka
> > z gotującą wodą. po 4 min. jajko się ugotowało. Zalałam ziną wodą i
> wyjęłam
> > szaścian.
>
> A gdzie takie pudełeczka można kupić? Chętnie bym coś takiego soie sprawiła.
>
> Pzdr
> Magda
>
>
Pudełeczka są wszędzie, w kiosku, w upominkach. To takie pudełeczko w którym
trzyma się np. herbatę, tyle, że malutkie.
pzdr.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-04-07 21:32:13
Temat: Re: Kwadratowe jajka.....>>szesciany z jajek? mozesz rozwinac bo mnie zaciekawilo a nie wiem o co
>>chodzi.
>>
>>--
>>* Justyna - walkie!
>>* http://walkie.cegla.art.pl & http://shanties.art.pl
>>* http://www.grupa.szantymaniak.pl/?walkie!
>>* Nawet ząb bywa wstawiony!
>
> Jajka w kształcie sześcianów, oczywiście bez skorupki. Kupiłam malutkie
> metalowe pudełeczko z przykrywką, wbiłam w nie jajko i wstawiłam do garnuszka
> z gotującą wodą. po 4 min. jajko się ugotowało. Zalałam ziną wodą i wyjęłam
> szaścian.
>
Kiedys w Jponii mieli na to inny patent:
Gotowalo sie jajko na "poltwardo", obieralo ze skorupki, wsadzalo do
pojemnika z jednej strony majacego jakby wkrecany tloczek i skrecalo sie
ten tloczek "zgnatajac" jajko, az wypelnilo wnetrze tego pojemnika (o
ksztalcie szescianu. Calosc trzeba bylo jeszcze zchlodzic.
Efekt byl o tyle fajny, ze zoltko tez wychodzilo kwadratowe :D
Pozdr.,
Shrek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-04-07 21:57:45
Temat: Re: Kwadratowe jajka.....> >>szesciany z jajek? mozesz rozwinac bo mnie zaciekawilo a nie wiem o co
> >>chodzi.
> >>
> >>--
> >>* Justyna - walkie!
> >>* http://walkie.cegla.art.pl & http://shanties.art.pl
> >>* http://www.grupa.szantymaniak.pl/?walkie!
> >>* Nawet ząb bywa wstawiony!
> >
> > Jajka w kształcie sześcianów, oczywiście bez skorupki. Kupiłam malutkie
> > metalowe pudełeczko z przykrywką, wbiłam w nie jajko i wstawiłam do
garnuszka
> > z gotującą wodą. po 4 min. jajko się ugotowało. Zalałam ziną wodą i
wyjęłam
> > szaścian.
> >
Jeszcze poeksperymentuję, marzą mi się jajka piramidki. Muszę jednak zdobyć
cienką blaszkę.pzdr.
>
> Kiedys w Jponii mieli na to inny patent:
> Gotowalo sie jajko na "poltwardo", obieralo ze skorupki, wsadzalo do
> pojemnika z jednej strony majacego jakby wkrecany tloczek i skrecalo sie
> ten tloczek "zgnatajac" jajko, az wypelnilo wnetrze tego pojemnika (o
> ksztalcie szescianu. Calosc trzeba bylo jeszcze zchlodzic.
> Efekt byl o tyle fajny, ze zoltko tez wychodzilo kwadratowe :D
>
> Pozdr.,
> Shrek
>
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-04-08 05:48:35
Temat: Odp: Kwadratowe jajka.....> Pudełeczka są wszędzie, w kiosku, w upominkach. To takie pudełeczko w
którym
> trzyma się np. herbatę, tyle, że malutkie.
A takie jajko nie przyklei sie do pudeleczka? Latwo sie to to wyjmuje po
ugotowaniu?
Chyba sie skusze na taki eksperyment.
Pozdrawiam.
Basiek.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-04-08 10:40:44
Temat: Re: Kwadratowe jajka.....> > Pudełeczka są wszędzie, w kiosku, w upominkach. To takie pudełeczko w
> którym
> > trzyma się np. herbatę, tyle, że malutkie.
>
> A takie jajko nie przyklei sie do pudeleczka? Latwo sie to to wyjmuje po
> ugotowaniu?
> Chyba sie skusze na taki eksperyment.
> Pozdrawiam.
> Basiek.
>
Owszem, trochę się przykleiło, ale nie na tyle, żeby nie można było go wyjąć.
Dzisiaj spróbuję trochę natłuścić ścianki pudełeczka. Najlepsze byłoby
pudełeczko teflonowe, ale nawet w hurtowni z gosp. domowym nie było czegoś
takiego.
pzdr.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-04-08 11:17:00
Temat: Odp: Kwadratowe jajka.....
> Owszem, trochę się przykleiło, ale nie na tyle, żeby nie można było go
wyjąć.
> Dzisiaj spróbuję trochę natłuścić ścianki pudełeczka. Najlepsze byłoby
> pudełeczko teflonowe, ale nawet w hurtowni z gosp. domowym nie było czegoś
> takiego.
A jak wyglada Twoje pudeleczko i gdzie je kupilas? Nie mam za bardzo
pomyslu, gdzie i jakie kupic.
Basiek.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |