| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2001-08-07 12:18:55
Temat: Re: LISTA HORROROWYCH HITÓW NA TALERZUWaldemar Krzok <5...@t...de> wrote:
> o ile w tym jeszcze buraki były, to nazywa się to Lapskaus i smakuje
> wtedy i tylko wtedy, gdy jest świeżo przyrządzone przez kogoś, do kogo
> masz zaufanie. Inaczej wychodzi z tego podobizna bigosu restauracji
> kategorii V, czyli recycling inaczej zwane boskim żarciem. Jeden pan bóg
> wie, co tam do garnka wpadło.
Mogły być i buraki, bo miało kolor różowawy. Tak też myślałam, że w wersji
domowej się może i nadaje do jedzenia. Masz może na toto przepis?
> też nieczęsto, ale na uczelni o 2:30 rano nic się nie dostanie, a na coś
> z knajpy dienieg niet...
...zwłaszcza, że knajpy o tej porze zamknięte ;-)
Anetek
--
....
.' .. `. Aneta Baran *---* Work: ++41 22 76 76478 A...@c...ch
:`.__.': http://chall.ifj.edu.pl/~aneta *---* Home: a...@a...net
`....' * Anything is good and useful if it is made of chocolate. *
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2001-08-07 14:29:05
Temat: Re: LISTA HORROROWYCH HITÓW NA TALERZU: Labskaus> > o ile w tym jeszcze buraki były, to nazywa się to Lapskaus i smakuje
> > wtedy i tylko wtedy, gdy jest świeżo przyrządzone przez kogoś, do kogo
> > masz zaufanie. Inaczej wychodzi z tego podobizna bigosu restauracji
> > kategorii V, czyli recycling inaczej zwane boskim żarciem. Jeden pan bóg
> > wie, co tam do garnka wpadło.
> Mogły być i buraki, bo miało kolor różowawy. Tak też myślałam, że w wersji
> domowej się może i nadaje do jedzenia. Masz może na toto przepis?
recepta na skróty: püree ziemniaczane do tego trochę masła ewentualnie
rosołu (ale nie za ciapciato rozrobić). Do tego pokrojony spam, czyli
swinskaja tuczonka z puszki. Mięsko na kwaśno jest lepsze, albo jakaś
kiełbasa. Mięsko w kostkę pokroić i z cebulą w maśle podsmażyć. Do tego
ogórki kiszone w kawałki i wszystko wymieszać z ziemniakami. Do tego
dodaje się też śledzia w kawałkach (nie trzeba). Serwować z plasterkami
buraczków kiszonych (lub w occie) i jajkiem sadzonym. Tak jak to powyżej
opisane, to ja lubię (bez spamu, ale z innym mięsem, mogą być resztki
pieczeni). Ludzi mieszających toto z ćwikłą przed podaniem na stół
należy przeciągnąć pod kilem.
aha, oficjalna nazwa niemiecka, to Labskaus, z akcentem na oba a.
> > też nieczęsto, ale na uczelni o 2:30 rano nic się nie dostanie, a na coś
> > z knajpy dienieg niet...
> ...zwłaszcza, że knajpy o tej porze zamknięte ;-)
noo, nie w Berlinie ;-)) Tutaj wiele knajp zamyka o 10:00. A śniadanie
od 16:00 ;-))
Waldek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-08-08 10:03:59
Temat: Re: LISTA HORROROWYCH HITÓW NA TALERZU: LabskausWaldemar Krzok <w...@z...fu-berlin.de> wrote:
> recepta na skróty:
[mniam]
> Ludzi mieszających toto z ćwikłą przed podaniem na stół należy przeciągnąć
> pod kilem.
Zgadzam się. Najlepiej w miejscu bogatym w rekiny.
>> ...zwłaszcza, że knajpy o tej porze zamknięte ;-)
> noo, nie w Berlinie ;-)) Tutaj wiele knajp zamyka o 10:00. A śniadanie
> od 16:00 ;-))
No tak, w Hamburgu było nieco gorzej pod tym względem, okoliczne knajpy
zamykali o północy-pierwszej. Najbliższe otwarte na Reeperbahnie, ale tam
to nawet i z obstawą bym się o tej porze nie wybrała ;-)
Anetek
--
....
.' .. `. Aneta Baran *---* Work: ++41 22 76 76478 A...@c...ch
:`.__.': http://chall.ifj.edu.pl/~aneta *---* Home: a...@a...net
`....' * Anything is good and useful if it is made of chocolate. *
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-08-08 10:29:53
Temat: Re: LISTA HORROROWYCH HITÓW NA TALERZU: Labskaus
> > Ludzi mieszających toto z ćwikłą przed podaniem na stół należy przeciągnąć
> > pod kilem.
> Zgadzam się. Najlepiej w miejscu bogatym w rekiny.
>
> >> ...zwłaszcza, że knajpy o tej porze zamknięte ;-)
> > noo, nie w Berlinie ;-)) Tutaj wiele knajp zamyka o 10:00. A śniadanie
> > od 16:00 ;-))
> No tak, w Hamburgu było nieco gorzej pod tym względem, okoliczne knajpy
> zamykali o północy-pierwszej. Najbliższe otwarte na Reeperbahnie, ale tam
> to nawet i z obstawą bym się o tej porze nie wybrała ;-)
Fakt. Nigdy w Hamburgu nie byłem (znaczy rurami przejeżdżałem, ale w
samym mieście to nie), ale Reeperbahn jest słynna.
Do Labskaus jeszcze sprostowania od mojej żony:
śledź nie musi być, a jak jest, to w całości a nie w kawałkach.
czerwony kolor mieszaniny pochodzi od mięsa (corned beef) które jest
rozfrandzlowane tak, że nie można stwierdzić jego konzystencji. To co ja
jadłem (i opisałem), to była wersja zhumanizowana ;-))
Waldek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-08-09 10:09:18
Temat: Re: LISTA HORROROWYCH HITÓW NA TALERZU: LabskausWaldemar Krzok <w...@z...fu-berlin.de> wrote:
> Fakt. Nigdy w Hamburgu nie byłem (znaczy rurami przejeżdżałem, ale w
> samym mieście to nie), ale Reeperbahn jest słynna.
Ano. Nie należy się zapuszczać w boczne uliczki po zmierzchu ;-)
> Do Labskaus jeszcze sprostowania od mojej żony:
> śledź nie musi być, a jak jest, to w całości a nie w kawałkach.
> czerwony kolor mieszaniny pochodzi od mięsa (corned beef) które jest
> rozfrandzlowane tak, że nie można stwierdzić jego konzystencji. To co ja
> jadłem (i opisałem), to była wersja zhumanizowana ;-))
W wersji a la McSchultz mięso też było rozdrobnione. Wszystko zresztą było
rozdrobnione, tak, że z daleka wyglądało toto jak tatar. Dlatego się na
to nabrałam, brrr :-(
Anetek
--
....
.' .. `. Aneta Baran *---* Work: ++41 22 76 76478 A...@c...ch
:`.__.': http://chall.ifj.edu.pl/~aneta *---* Home: a...@a...net
`....' * Anything is good and useful if it is made of chocolate. *
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-08-18 10:44:21
Temat: Re: LISTA HORROROWYCH HITÓW NA TALERZUOn 4 Aug 2001 21:56:17 +0200, <e...@f...ch> wrote:
>Horror to mucha w talerzu i barszcz ukrainski
>Terry
Dopiero dobilam sie do postow z poczatku sierpnia. Jak powiedziala
Agata - trzeba walczyc w tej wyliczance. No wiec pozwole sobie
powiedziec ze nic ale to nic nie przebije "pysznego, zdrowego
syropiku" z tartej cebuli zasypanej cukrem, bleeeeeeeee ohyda i
rzy...lam jak kot po tym. Fuj!
pozdrawiam Hania
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-08-18 11:48:59
Temat: Re: LISTA HORROROWYCH HITÓW NA TALERZU
Użytkownik "MechaGodzilla" <k...@w...ps.pl.USUNTO> napisał w wiadomości
news:9llko1$e7r$1@news.tpi.pl...
> na sama mysl o takim syropiku slabo mi. nie pilam nigdy a jesli bede miec
> dzieci postaram sie im nie dawac tego przysmaku, choc ludzie powiadaja ze
to
> taaaaaakie zdrowe.
>
> MechaGodzilla
Hejka;-)
Moj mlodszy brat gdy byl maly to uwielbial ten nieszczesny syrop, mogl go
wcinac lyzkami;-)))) Mechcia, dla niektorych dzieci to przysmak;-))))
Pozdrawiam,
Kaliope nieznoszaca syropu z cebuli
--
Barbara Łączna
k...@p...krakow.pl
ICQ 73558372
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-08-18 11:49:35
Temat: Re: LISTA HORROROWYCH HITÓW NA TALERZUna sama mysl o takim syropiku slabo mi. nie pilam nigdy a jesli bede miec
dzieci postaram sie im nie dawac tego przysmaku, choc ludzie powiadaja ze to
taaaaaakie zdrowe.
MechaGodzilla
Użytkownik Hanna Deirdre <d...@p...au.poznan.pl> w wiadomooci do grup
dyskusyjnych napisał:B...@4...com...
> On 4 Aug 2001 21:56:17 +0200, <e...@f...ch> wrote:
> >Horror to mucha w talerzu i barszcz ukrainski
> >Terry
> Dopiero dobilam sie do postow z poczatku sierpnia. Jak powiedziala
> Agata - trzeba walczyc w tej wyliczance. No wiec pozwole sobie
> powiedziec ze nic ale to nic nie przebije "pysznego, zdrowego
> syropiku" z tartej cebuli zasypanej cukrem, bleeeeeeeee ohyda i
> rzy...lam jak kot po tym. Fuj!
>
> pozdrawiam Hania
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-08-18 12:15:05
Temat: Re: LISTA HORROROWYCH HITÓW NA TALERZU>
> Hejka;-)
>
> Moj mlodszy brat gdy byl maly to uwielbial ten nieszczesny syrop, mogl go
> wcinac lyzkami;-)))) Mechcia, dla niektorych dzieci to przysmak;-))))
.. i nie tylko (dzieci).. znam takiego jednego co lubi :))
(Qrde az wstyd sie przyznac ..bo potem nikt mojego przepisu nie wyprobuje...
oooo to ten co lubi syrop z cebuli &-/ )
.. ze sie nawet nie podpisze normlanie :))
sakul
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-08-20 05:50:34
Temat: Re: LISTA HORROROWYCH HITÓW NA TALERZUKaliope wrote:
>
> Moj mlodszy brat gdy byl maly to uwielbial ten nieszczesny syrop, mogl go
> wcinac lyzkami;-)))) Mechcia, dla niektorych dzieci to przysmak;-))))
brrrrrrrrrrrrrrrr :(
pozdrawiam
Marcin
****************************************************
* Marcin Helinski |-\ /-|
* | \__/ |
* Software developer | / \ |
* | /----\ |
* Poznan University of Technology |/ \/ \|
* | /\ |
****************************************************
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |