Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Lek

Grupy

Szukaj w grupach

 

Lek

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2002-02-07 06:03:41

Temat: Lek
Od: "Konrad" <b...@s...pl> szukaj wiadomości tego autora

Czesc

Chcialbym sie zapoznac z wasza opinia na temat leku panicznego.
Opinia, to znaczy co wiecie o tym zaburzeniu, jego etiologii,
wystepowaniu z innymi psychozami, leczeniu ...

Cierpie na te dolegliwosc, mam napady leku,
to nie jest histeria w potocznym rozumieniu,
ani szok spowodowany jakims wydarzeniem.
Jest to uczucie - odpowiedz na mysli i emocje,
wlasne wyobrazenia, ktore pojawiaja sie w mojej glowie.
Reakcja jest potwornie silna, nie umiem jej opanowac,
zaczynam zachowywac sie kompulsywnie,
a probujac zlagodzic strach, okielznac go
szukam kontaktu z ludzmi, z tym ze ja wowczas jestem
paranoidalnym wariatem, ktorego ludzie w naturalny sposob unikaja.
Nie bede tu na razie opisywal jak to wyglada
ten zupelny swir, ale powiem wam co czuje.
Czuje osamotnienie, opuszczenie i porzucenie,
poczucie ze jestem nikomu do niczego nie potrzebny,
nikt nie ma ochoty zamienic ze mna chociaz slowa
i przede wszystkim ze zasluzylem na to. W szczegolnosci to wrazenie
odnosi sie do moich bliskich, bo przeciez z ich strony
liczymy najczesciej na wsparcie, w tym takze do mojej dziewczyny.
Jesli oni zwracaja sie do mnie, najczesciej nie znajduje
u nich zrozumienia, jednak nie wprawia mnie w rozpacz.

Natomiast kazdy maly gest jest dla mnie zbawienny,
zas jego brak wtraceniem mnie w czeluscie piekiel,
wtedy oprocz leku odczywam bardzo silne napiecie nerwowe,
tak jakbym mial w zylach dynamit ktory za chwile wybuchnie.
Nie radze sobie z tym, leczy mnie czas, po kilku tygodniach
nie wiecej niz 2 miesiacach ta dolegliwosc ustepuje powoli.
Co z tego jesli w czasie atakow jestem spalony dla wielu osob.
Zapowiedzia nadejscia takiego stanu, glownie dzieje sie to jesienia
i zimia kiedy dzien jest krotki, jest lek zaraz po przebudzeniu,
maly jeszcze delikatny, ale na nim przez kilka tygodni
buduje sie rozpacz i czarny koszmar w ktory potem wpadam,
i panicze zalosne proby wyskocznia z tego stanu.

Konrad




› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


1. Data: 2002-02-07 11:11:54

Temat: Re: Lek
Od: "take5" <t...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Czesc,
od razu cie uprzedze, ze nie jestem fachowcem, ale sprawy, o ktorych piszesz
sa mi dobrze znane z autopsji.
Na moj rozum to, co ci tak dokucza to depresja, a lek tylko jej towarzyszy.
Nazywa sie to czasem depresja lekowa.
Nie podejmuje sie wchodzenia w naukowe aspekty zjawiska. Ale wiem jedno, ze
powinienes pojsc do jakiekos psychologa, a moze psychiatry. Taka wizyta
napewno rozwieje wiele niepotrzebnych obaw na swoj temat. Wiem, ze zawsze
sa przed tym jakies opory, ale po co niepotrzebnie sie dolowac i we
wszystkim widziec marnosc tego swiata i kruchosc wlasnego "ja".
A ten facet tam siedzi i czeka zeby ci pomoc. Musisz tylko tam pojsc.
Ja zaczalbym od psychologa, bo moze kilka wizyt na psychoterapii wystarczy,
zwlaszcza ze - jak piszesz - po jakims czasie wyciagasz sie z tego sam i ze
trafia cie to w okresie jesien - zima ("depresja sezonowa").
A moze beda potrzebne jakies tabletki - to wtedy do psychiatry. Zwykle
zaczynaja dawac efekt po min. 7 dniach, ale zwykle 14.
Szukanie pomocy w internecie jest jest OK, ale na krotka mete. Tu nigdy nie
wiesz z kim naprawde rozmawiasz, a juz napewno nikt nie bierze za nic
odpowiedzialnosci.

Trzymaj sie cieplo, nie jestes sam -
Piotrek 42



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-02-08 00:50:37

Temat: Re: Lek
Od: "floren" <f...@c...pl> szukaj wiadomości tego autora

Czesc Konrad,
Z zrodel ktorymi ostatnio sie zajmowalem, moze Ci to pomoze, dowiedzialem
sie ze czesto lek -paniczny jak go nazywasz i mysli
paranoidalne -podejrzenia mozna nauczyc sie kontrolowac, a z czasem, po
pewnej pracy - wyeliminowac. Sam kiedys mialem podobne klimaty i nie chce mi
sie za bardzo wchodzic w szczegoly. Generalnie podchodze do takich
ograniczajacych mnie rzeczy -ze z nimi walcze. Wiec najpierw sie tego
pozbylem, a potem przez przypadek natrafilem na zrodla, ktore opisaly, jak
to zrobilem -nie zastanawialem sie nigdy nad tym, jak to robilem. Wyobraz
sobie, ze nie jestes sam i srednio co 9 czlowiek ma podobne akcje co Ty. Nie
widac tego, bo to sie nie ujawnia zbyt silnie -czasami tylko. Zreszta
mniejsze paranoiczne mysli pewnie potrafisz ukrywac, jak wiekszosc.
To co Ci napisze nie jest szybkie w wykonaniu. Jesli jestes zdeterminowany,
zeby sie zmienilo w Twoim zyciu to, co mowisz, trzeba sie nastawic, ze na
poczatku moze to potrwac. Zaleta ciaglego wykonywania pewnych rzeczy jest
to, ze w koncu coraz bardziej Ci wychodzi, az wreszcie przechodzi. Ale
potrzeba cierpliwosci. Tabletki zwalczaja objawy, nie przyczyny. Niektore
rzeczy z ponizszych moga sie odnosic tylko po czesci do zachowania
paranoicznego. To duza grupa ludzi -co 9 czlowiek, a podgrupy maja rozne
rzeczy w roznych stopniach.
Przede wszystkim trzeba sobie uswiadomic kilka rzeczy:

-czesto to, co sobie myslimy o innych i sobie jest to tylko i wylacznie
halucynacja -projekcja naszych obaw.
-i wlasnie kiedy jestes pewnien, ze tak nie jest, to najczesciej tak wlasnie
jest.
-jedynie inni moga dac realna odpowiedz i od nich mozesz dowiedziec sie, co
o tobie mysla.
-to co ty pomyslisz, ze inni o tobie mysla jest czesto klamstwem, ktore
wynika z intuicji, ktora czlowiek z podobnymi objawami wyksztalcil w
dziecinstwie, zeby przewidywac zachowanie innych. A po to, bo zachowanie
otoczenia czesto wydawalo sie nieprzewidywalne i chwiejne.... trzeba bylo
sie jakos bronic
-czesto pozniej takie osoby zachowuja sie w dwa skrajne sposoby: albo
ulegaja autorytetom, albo calkowicie sie przeciwko nim buntuja.
-a utozsamianie sie z przegranymi sprawami moze byc obrona przed lekiem
przed poniesieniem porazki w zalozonych celach.
-lek przed wyrazaniem zlosci wprost moze sie przelac w koncu w jakims
wybuchu emocji. A zlosc bywa przypisywana innym -projektowana na nich.
-pojawiaja sie leki przed sukcesem -trzeba uwazac na automatyczne mysli,
ktore podaja Ci watpliwosci -ktore hamuja Cie w dzialaniu. Kiedy wykonasz
dzialanie, ktore zalozyles na poczatku kilka razy -kilka mniejszych potem
wiekszych celow -te automatyczne mysli straca moc udaremniajaca dzialanie, a
tylko beda sluzyly temu, zeby wszystko wykonywac bez bledow

Co mozna zrobic?
-obserwowac siebie i swoje reakcje
-zdawac sobie sprawe, na poczatku po fakcie, potem w trakcie dzialania, ze
moje mysli moga byc projekcjami -ze to one autoamatycznie przebiegaja i sa
fantazjami
-nie mozna sie ich pozbyc, bo sa one bardzo przydatne do przezycia -czesto
moga uchronic Ci zycie. Po co sie ich pozbywac? Mozna sie nauczyc je
kontrolowac i wykorzystywac w dobrym kierunku -zeby pracowaly zgodnie z
toba.
-zalozyc sobie jakies realne cele -ktorych nie bedziesz co chwila poddawal w
watpliwosc -jakies male

Pomocne jest mowienie na glos o swoich obawach osobie zaprzyjaznionej,
mogacej dac wiarygodne informacje na temat mysli, ktore przychodza i snuja
oskarzenia, mnoza watpliwosci

Kilka technicznych dodatkowych zalecen:
-ubior w jasne barwy -bialy -zolty -to przeciwdziala depresji
-unikanie niebieskiego i granatowego -melancholia gwarantowana
-przebywanie na slancu -jesli w zime masz czesciej te ataki a jest wtedy
mniej slonca -to popularna jest tzw. swiatloterapia

No to masz komplet terapii. W skrocie. Powodzenia. Zanim sobie to
przemyslisz i wezmiesz sie do konkretnych dzialan, zastanow sie jak bardzo
jestes gotow na zmiane, bo od tego nie ma powrotu. Kiedy juz zaczniesz
zmieniac, to zacznie sie zmieniac rowniez otoczenie. Moze zaczac Ci brakowac
roznych innych zachowan, a ludzie beda chcieli Cie utrzymac na dawwnym
miejscu -przez lek, ze Cie moga utracic....

floren

ps.
jesli chcesz sie wiecej dowiedziec o myslach i rzeczywistosci, to polecam
ksiazki o NeuroLingwistycznym Programowaniu -np. O'Connora -"Wprowadzenie do
NLP" i inne -jest duzo na rynku.
choc to co Ci napisalem wyzej nie ma zrodel w NLP


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-02-08 03:19:18

Temat: Re: Lek
Od: "PrawdziwaWiedzmaF." <w...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik Konrad <b...@s...pl> sie zapoznac z wasza opinia na temat
leku panicznego.
[...]
~~
Moze wrzuc w google "lęk paniczny" i sam poczytaj o tym. A najlepiej udaj
sie do psychologa, bo potrzebna jest profesjoonalna pomoc, a nie rady 'na
odleglosc'.

Pozdr. i powodzenia!:)
PrzwdziwaWiedzmaF.

Masz tu kilka linkow na wypadek...;PP
http://www.psyche.pl/Docs/zaburzenialekowe.htm#Lęk
http://salve.slam.katowice.pl/ICD.html
http://heel.com.pl/mb4_2000/4mba4.html




› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Witam :)
:-)))
Elliot Aronson???
jaka ksiazka ?
...a kto się często czerwieni?

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Połowa Polek piła w ciąży. Dzieci z FASD rodzi się więcej niż z zespołem Downa i autyzmem
O tym jak w WB/UK rząd nieudolnie walczy z otyłością u dzieci
Trump jak stereotypowy "twój stary". Obsługa iPhone'a go przerasta
Wspierajmy Trzaskowskiego!
I co? Jest wojna w Europie, prawda?

zobacz wszyskie »