« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2001-09-21 09:31:38
Temat: Lemon grassCzy gdzies w Polsce (najlepiej Wroclaw) mozna znalezc przyprawe, ktorej
polskiej nazwy nie znam, a po angielsku zwie sie "lemon grass"?
Dosc powszechnie uzywa sie jej do doprawiania potraw w Tajlandii (Tom Yam i
wszelkie curry). Z wygladu grube zielone lodygi, w zapachu cos jak cytryna.
W smaku tez troche ala cytryna, tyle ze z fajnym aromatem, no i jest
pikantna.
Brakuje mi tego elementu w moim curry kokosowym.
Pozdrawiam
Bartek Kozlowski
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2001-09-21 09:59:37
Temat: Re: Lemon grassUżytkownik Bartek Kozlowski <B...@a...ae.wroc.pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:9of1k4$656$...@n...onet.pl...
> Czy gdzies w Polsce (najlepiej Wroclaw) mozna znalezc przyprawe, ktorej
> polskiej nazwy nie znam, a po angielsku zwie sie "lemon grass"?
>
> Dosc powszechnie uzywa sie jej do doprawiania potraw w Tajlandii (Tom Yam
i
> wszelkie curry). Z wygladu grube zielone lodygi, w zapachu cos jak
cytryna.
> W smaku tez troche ala cytryna, tyle ze z fajnym aromatem, no i jest
> pikantna.
>
> Brakuje mi tego elementu w moim curry kokosowym.
>
> Pozdrawiam
>
> Bartek Kozlowski
>
moja kumpela ktora jakis czas mieszkala we wrocku przywiozla to z berlina
niestety, przywiozla tez liscie palmy kiszone, jak kapusta, ale strasznie
slone i pare przypraw tutaj niedostepnych, a i wode rozana jeszcze
a z trawy cytrynowej gotowalysmy herbatke:)
trawe, cynamon, anyz zalac wrzatkiem i gotowac chwile, potem odcedzic i
pyyycha napoj orzezwiajoncy, mimo ze goroncy:)
niestety nie mam z nia kontaktu teraz... ona pewnie by wiedziala
pozdry Monika
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-09-21 10:12:40
Temat: Re: Lemon grass
> Czy gdzies w Polsce (najlepiej Wroclaw) mozna znalezc przyprawe, ktorej
> polskiej nazwy nie znam, a po angielsku zwie sie "lemon grass"?
>
> Dosc powszechnie uzywa sie jej do doprawiania potraw w Tajlandii (Tom Yam i
> wszelkie curry). Z wygladu grube zielone lodygi, w zapachu cos jak cytryna.
> W smaku tez troche ala cytryna, tyle ze z fajnym aromatem, no i jest
> pikantna.
>
> Brakuje mi tego elementu w moim curry kokosowym.
Hmm, najprosciej jedziesz na ul. Pilsudzkiego, wsiadasz w pociąg do
Berlina, wysiadasz na Berlin-Zoologischer Garten. Jedziesz jeden
przystanek metrem do Wittenbergplatz (lub piechty kilometr) i wchodzisz
do supermarketu Vinh Loi. Tam to jest ;-))
Waldek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-09-21 11:04:27
Temat: Re: Lemon grass
>>
>> Dosc powszechnie uzywa sie jej do doprawiania potraw w Tajlandii (Tom Yam i
>> wszelkie curry). Z wygladu grube zielone lodygi, w zapachu cos jak cytryna.
>> W smaku tez troche ala cytryna, tyle ze z fajnym aromatem, no i jest
>> pikantna.
>>
>> Brakuje mi tego elementu w moim curry kokosowym.
>
>Hmm, najprosciej jedziesz na ul. Pilsudzkiego, wsiadasz w poci?g do
>Berlina, wysiadasz na Berlin-Zoologischer Garten. Jedziesz jeden
>przystanek metrem do Wittenbergplatz (lub piechty kilometr) i wchodzisz
>do supermarketu Vinh Loi. Tam to jest ;-))
>
>Waldek
rzeczywiscie proste
Krysia
P.S. Tylko nie wsiadz do tego pociagu do Paryza!!!
K.T. - starannie opakowana
____________________________________________________
__________________________
Posted Via Binaries.net = SPEED+RETENTION+COMPLETION = http://www.binaries.net
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-09-21 11:15:23
Temat: Re: Lemon grassBartek Kozlowski <B...@a...ae.wroc.pl> wrote:
> Czy gdzies w Polsce (najlepiej Wroclaw) mozna znalezc przyprawe, ktorej
> polskiej nazwy nie znam, a po angielsku zwie sie "lemon grass"?
>
> Dosc powszechnie uzywa sie jej do doprawiania potraw w Tajlandii (Tom Yam i
> wszelkie curry). Z wygladu grube zielone lodygi, w zapachu cos jak cytryna.
> W smaku tez troche ala cytryna, tyle ze z fajnym aromatem, no i jest
> pikantna.
>
> Brakuje mi tego elementu w moim curry kokosowym.
>
> Pozdrawiam
>
> Bartek Kozlowski
Nie wiem gdzie we Wroclawiu, ale u nas na Pradze, a takze w Warszawie
mozna znalezc sklepiki z produktami orientalnymi. Tam bez trudu to
dostaniesz.
Wladyslaw
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-09-21 12:15:47
Temat: Re: Lemon grass
> Nie wiem gdzie we Wroclawiu, ale u nas na Pradze, a takze w Warszawie
> mozna znalezc sklepiki z produktami orientalnymi. Tam bez trudu to
> dostaniesz.
toż pisałem, do Berlina bliżej i szybciej ;-))
Waldek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-09-21 13:12:27
Temat: Re: Lemon grassJa mam ta trawe
ale niewiem co z nią zrobić.............
prosze o przepisik
Przemek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-09-21 13:38:15
Temat: Re: Lemon grass> Czy gdzies w Polsce (najlepiej Wroclaw) mozna znalezc przyprawe, ktorej
> polskiej nazwy nie znam, a po angielsku zwie sie "lemon grass"?
Cymbopogon citratus - palczatka cytrynowa (cytronela)
Pozdrawiam Jerzy
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-09-21 22:26:15
Temat: Re: Lemon grassWaldemar Krzok <w...@z...fu-berlin.de> wrote:
> > Nie wiem gdzie we Wroclawiu, ale u nas na Pradze, a takze w Warszawie
> > mozna znalezc sklepiki z produktami orientalnymi. Tam bez trudu to
> > dostaniesz.
>
> toż pisa"em, do Berlina bliżej i szybciej ;-))
Mozna tez do Wiednia, a blizej nawet w Pradze, ale chodzilo mi o to, ze
we Wroclawiu te powinny byc sklepy ze wschodnim jedzeniem. W koncu
wszystcy ci Wietnamczycy musza gdzies rbic zakupy.
Wladyslaw
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-09-22 12:13:53
Temat: Re: Lemon grass
> > > Nie wiem gdzie we Wroclawiu, ale u nas na Pradze, a takze w Warszawie
> > > mozna znalezc sklepiki z produktami orientalnymi. Tam bez trudu to
> > > dostaniesz.
> >
> > toż pisa"em, do Berlina bliżej i szybciej ;-))
>
> Mozna tez do Wiednia, a blizej nawet w Pradze, ale chodzilo mi o to, ze
do wiednia dalej, a do Pragi dłużej, bo się trzeba przez Sudety
przedzierać ;-))
> we Wroclawiu te powinny byc sklepy ze wschodnim jedzeniem. W koncu
> wszystcy ci Wietnamczycy musza gdzies rbic zakupy.
>
pewnie. Na ogół wystarczy połazić po mieście i zapytać pierwszego z
brzegu Wietnamczyka, gdzie na zakupy chodzi. Choć dzisiaj miałem właśnie
załamanie: poszedłem do Vinh Loi i chciałem kupić lemon grass, ale nie
mieli!! Akurat wyszła, znaczy trudno się z nimi dogadać, bo większość
sprzedawców to tylko po tajsku kumata. Znaczy dzisiejsze curry nie
będzie z lemon grass, ale za to z bambusem i czerwonym imbirem.
Waldek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |