| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2002-09-08 10:09:13
Temat: Lody mietoweSmaczne sa lody mietowe z kawalkami pokruszonej czekolady. Pyszne sa lody
frmy "Zielona budka"
Polecam sprobowania!
Ula
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2002-09-08 21:02:07
Temat: Re: Lody mietowe
Użytkownik Ula Dobies <u...@w...pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:alfca6$4m$...@n...tpi.pl...
> Smaczne sa lody mietowe z kawalkami pokruszonej czekolady. Pyszne sa lody
> frmy "Zielona budka"
> Polecam sprobowania!
> Ula
>
Nie chce wyjsc na malkontentke, ale mnie smakuja jak pasta do zebow. Nawet
cos proszkowego w nich czuc.
Agata Solon, naturalna
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-09-08 21:52:43
Temat: Re: Lody mietowe
Użytkownik "Agata Solon" <a...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:algdak$dgr$1@news2.tpi.pl...
>
> Użytkownik Ula Dobies <u...@w...pl> w wiadomości do grup
> dyskusyjnych napisał:alfca6$4m$...@n...tpi.pl...
> > Smaczne sa lody mietowe z kawalkami pokruszonej czekolady. Pyszne sa
lody
> > frmy "Zielona budka"
> > Polecam sprobowania!
> > Ula
> >
> Nie chce wyjsc na malkontentke, ale mnie smakuja jak pasta do zebow. Nawet
> cos proszkowego w nich czuc.
>
> Agata Solon, naturalna
>
Ja tam nie czuję nic proszkowego i uwielbiam "Zieloną budkę" z bakaliami.
Może dlatego, że nie jestem "naturalna" ;-)
(a co właściwie masz na myśli z tą naturalnością?)
Pozdrawiam, Joanelle
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-09-08 22:26:27
Temat: Re: Lody mietowe
Użytkownik Joanelle <j...@p...onet.pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:algg8s$d87$...@a...dialog.net.pl...
> Ja tam nie czuję nic proszkowego i uwielbiam "Zieloną budkę" z bakaliami.
To proszkowe to tylko mietowych sie tyczy. Galkowe sorbety z Budki sa
calkiem ok. W bakaliowych troche mi wadza orzeszki ziemne, ale to nie jest
wada lodow tylko moj gust - nie lubie ziemnych na slodko.
> Może dlatego, że nie jestem "naturalna" ;-)
> (a co właściwie masz na myśli z tą naturalnością?)
To pewien rodzaj autoironii i metoda zwrocenia na siebie uwagi; o), nie
robie makijazu (alergie!!), operacji plastycznych, unikam chemii w jedzeniu,
ale bez fanatyzmu w stylu Green Peace, nie ubieram sie w syntetyki i od
Chanel No5 wole zapach sosnowego lasu. W kontaktach z bliznimi tez jestem
naturalna, naprawde! ;o))
Agata Solon, naturalna
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |