Postanowiłam częściowo zrobić MM-owe menu, a częściowo "normalne" dla reszty
rodziny. Z dań MM robię łososia z rusztu (nie przepadamy za karpiem) do tego
surówkę z białej kapusty. Z zimnych przystawek będą galaretki , takie bardzo
kolorowe z różnościami w środku, każda porcja w osobnej miseczce ( jajko,
łosoś wędzony, marchewka gotowana , trochę zieleniny, groszek). Będą też
śledzie - jeszcze nie wiem jak je przyrządzę i drugie śledzie, których słoik
dostałam w prezencie z Danii i są mniamnuśne. To będzie mój grzech
wigilijny, bo one są na pewno z cukrem robione :-))))
Zastanawiam się nad sałatką jakąś, może z ciecierzycą?
Poza tym, myślałam długo nad czymś słodkim, co byłoby zbliżone do MM i
wymyśliłam paschę. Co prawda, to niby jest Wielkanocny deser, ale, co mi tam
;-)
A Wy? Co przygotowujecie na Wigilię? Będziecie grzeszyć? ;-))))

pozdrawiam cieplutko
misiczka z Wrocławia

--
W życiu cokolwiek oswoisz, jesteś za to odpowiedzialny
(Saint-Exupery)
http://www.misiczka.republika.pl