« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2001-08-30 15:35:06
Temat: Makaron chińskiMąż mnie znowu obdarował makaronem:-))) Tym razem chińskim. Chyba naprawdę
jest głodny bo to już drugi raz po wczorajszym kolorowym :-))) Co
proponujecie do takiego makaroniku? Jakiś sosik warzywny? Albo zapiekanka?
Jak już się tak domaga wyżerki to mu zrobię:-)))
Jak zwykle POMÓŻCIE !!!
DominikaNM
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2001-08-30 16:06:06
Temat: Re: Makaron chiński
Użytkownik DominikaNM <d...@a...pl> w wiadomości do grup dyskusy
jnych napisał:9mlmml$76i$...@i...cyf-kr.edu.pl...
> Mąż mnie znowu obdarował makaronem:-))) Tym razem chińskim. Chyba naprawdę
> jest głodny bo to już drugi raz po wczorajszym kolorowym :-))) Co
> proponujecie do takiego makaroniku? Jakiś sosik warzywny? Albo zapiekanka?
> Jak już się tak domaga wyżerki to mu zrobię:-)))
> Jak zwykle POMÓŻCIE !!!
> DominikaNM
>
>
zrób mu chińszczyznę do tego makaronu. Piersi z kuraka na paseczki, pods
mażyć, marchewkę w słupeczki, podsmażyć, grzyby chińskie namoczyć, pogotować
30 minut, odciąć nóżki, i w paseczki. Na patelnię tego kuraka z marchewą,
grzybolami, kiełkami sojowymi, pędami bambusa, pokrojoną w paski papryką,
może być por, cebula. Jak nie masz czasu to luuu na to gotowy sos fix do
potraw chińskich albo ze słoja. A jak masz jeszcze mniej czasu to zamiast
warzyw kup gotową chińska mrożonkę.
Pycha.
--
Wkn
Wielkie Żarcie: www.gotowanie.wkl.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-08-30 16:36:09
Temat: Re: Makaron chiński
Użytkownik DominikaNM <d...@a...pl> w wiadomości do grup dyskusy
jnych napisał:9mlqc6$r4f$...@i...cyf-kr.edu.pl...
> Opcja z mrożonką i fixem bardzo mi dzisiaj odpowiada. Zresztą jak tak
dalej
> pójdzie to i tak nie miałabym czasu na świeże. To już drugi raz ten ma
karon.
> Ciekawe co przyniesie jutro :-)))
Jak cos przyniesie to znowu pomożemy :-)))
--
Wkn
Wielkie Żarcie: www.gotowanie.wkl.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-08-30 16:37:48
Temat: Re: Makaron chińskiOpcja z mrożonką i fixem bardzo mi dzisiaj odpowiada. Zresztą jak tak dalej
pójdzie to i tak nie miałabym czasu na świeże. To już drugi raz ten makaron.
Ciekawe co przyniesie jutro :-)))
Dzięki
DominikaNM
PS On się chyba przez Was tak rozbestwił. Już mnie w ogóle nie goni od kompa
jak Was czytam lub z Wami gadam... No i przedtem mniej praktyczne prezenty
dostawałam...
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-09-01 15:49:26
Temat: Re: Makaron chińskitakimakaron jest bardzo dobry odsmazany (najlepiej w woku, bo
dobry wok i pozar wytrzyma) - usmazyc wedzony boczek w skwarkach,
wyciagnac skwarki, podhajowac pod wokiem, jak zacznie wymic to
wrzucic gotowy (ale nie mokry za bardzo bo Cie zapryska na
smierc) makaron, ziarna sezamowe, starty imbir, dorzucic te
skwary, moze byc jakas resztka miesna - np kawalek ugotowanego
kurczaka w kawalkach, cebula w piorka, papryka w paski,
poprzewalac to z boku na bok minute nie wiecej, siknac odrobine
oleju sezamowego, lekkiego sosu sojowego, mozna odrobinke
sliwkowego sosu (jest u Was to-to?) i od razu jesc, zeby jarzyny
chrupaly. Zasady chinskiej kuchni (wg mojego s.p. tescia, ktory
sie urodzil jak rowniez umarl w Chinach nie bedac Chinczykiem -
tylko synem lekarzy-misjonarzy) - albo sie zarcie przygotowuje 2
godziny a gotuje/smazy 2 minuty albo odwrotnie.
Tu masz wersje nieco posrodku.
Krysia
>Mąż mnie znowu obdarował makaronem:-))) Tym razem chińskim. Chyba naprawdę
>jest głodny bo to już drugi raz po wczorajszym kolorowym :-))) Co
>proponujecie do takiego makaroniku? Jakiś sosik warzywny? Albo zapiekanka?
>Jak już się tak domaga wyżerki to mu zrobię:-)))
>Jak zwykle POMÓŻCIE !!!
>DominikaNM
>
K.T. - starannie opakowana
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-09-01 19:32:35
Temat: Re: Makaron chiński
Użytkownik Krysia Thompson <K...@h...fsnet.co.uk> w wiadomooci do
grup dyskusyjnych napisał:5...@4...com..
.
> takimakaron jest bardzo dobry odsmazany (najlepiej w woku, bo
> dobry wok i pozar wytrzyma) - usmazyc wedzony boczek w skwarkach,
> wyciagnac skwarki, podhajowac pod wokiem, jak zacznie wymic to
> wrzucic gotowy (ale nie mokry za bardzo bo Cie zapryska na
> smierc) makaron, ziarna sezamowe, starty imbir, dorzucic te
> skwary, moze byc jakas resztka miesna - np kawalek ugotowanego
> kurczaka w kawalkach, cebula w piorka, papryka w paski,
> poprzewalac to z boku na bok minute nie wiecej, siknac odrobine
> oleju sezamowego, lekkiego sosu sojowego, mozna odrobinke
> sliwkowego sosu (jest u Was to-to?) i od razu jesc, zeby jarzyny
> chrupaly.
Oj, to jest to. Mamuniu! Robie jutro! A mialy byc te smieszne chinskie nemy,
czy jak to sie nazywa, takie ciasto jajeczno-makaronowe z ciastem w srodku.
Eksperymentalnie, znaczy sie...
Wkn
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |