« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2006-09-08 05:50:59
Temat: Mam Pytanie? Skoro dieta niskoweglowodanowa polega na ujemnym bilansie kalorii a
bycie w stanie ketozy nie jest rownoznaczne ze spalaniem tkanki tluszczowej
to dlaczego nie mozna np. zamienic 50g tluszczu na 100g weglowodanow skoro
bilans i tak zostanie zachowany?
Z GORY DZIEKUJE I POZDRAWIAM
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2006-09-08 07:26:21
Temat: Re: Mam Pytanie?
Użytkownik "Manio" <m...@g...pl> napisał w wiadomości
news:edr0c0$f5m$1@inews.gazeta.pl...
> Skoro dieta niskoweglowodanowa polega na ujemnym bilansie kalorii a
> bycie w stanie ketozy nie jest rownoznaczne ze spalaniem tkanki
> tluszczowej to dlaczego nie mozna np. zamienic 50g tluszczu na 100g
> weglowodanow skoro bilans i tak zostanie zachowany?
> Z GORY DZIEKUJE I POZDRAWIAM
Są różne diety niskowęglowodanowe. Jedna z nich, to dieta optymalna. Na
diecie optymalnej nie ma znaczenia ilość zjadanych kalorii, bo często je się
dużo kalorii, a chudnie się. Już z tego wypływa wniosek, że nie ma korelacji
między chudnięciem, a ilością zjadanych kalorii. To jest jedno. Po co
czerpać energię z węglowodanów, skoro organizm ma znacznie więcej pracy w
zamienieniu węglowodanów na energię, aniżeli tłuszy na energię. Spalenie 1 g
węgla daje prawie 8 kcal, a spalenie 1 g wodoru 34 kcal.
Odpowiadając na Twoje pytanie, po co znacznie bardziej obciążać organizm
jeżeli nie ma takiekj potrzeby? Może bilans zostanie zachowany, ale jakim
kosztem?
Pozdrawiam Jurek M.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2006-09-08 07:35:27
Temat: Re: Mam Pytanie?In news:edr63v$6br$1@nemesis.news.tpi.pl, *Użytkownik* wrote:
> Są różne diety niskowęglowodanowe. Jedna z nich, to dieta optymalna.
> Na diecie optymalnej nie ma znaczenia ilość zjadanych kalorii, bo
> często je się dużo kalorii, a chudnie się. Już z tego wypływa
> wniosek, że nie ma korelacji między chudnięciem, a ilością zjadanych
> kalorii. To jest jedno.
Jest taka korelacja ;-) Ale nie chce mi sie flejmowac na ten temat wiec EOT.
> Po co czerpać energię z węglowodanów, skoro
> organizm ma znacznie więcej pracy w zamienieniu węglowodanów na
> energię, aniżeli tłuszy na energię. Spalenie 1 g węgla daje prawie 8
> kcal, a spalenie 1 g wodoru 34 kcal.
A co ma węgiel do weglowodanow i wodor do tluszczu :) ?
Tu mi sie przypomina:
- Czym sie roznice kamien wegielny od wegla kamiennego?
- Tym samym czym picie w Szczawnicy od szczania w piwnicy :-)
> Odpowiadając na Twoje pytanie, po co znacznie bardziej obciążać
> organizm jeżeli nie ma takiekj potrzeby? Może bilans zostanie
> zachowany, ale jakim kosztem?
Chyba chcac schudnac zalezy nam na wiekszym wysilku energetycznym, wiec
nalezy spozywac cos co trudniej spalic.
Tyle ze akurat pomyliles - to WW sie latwiej spala. Tluszcz jest trudniejszy
do spozytkowania na energie.
--
darnok
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2006-09-08 08:31:15
Temat: Re: Mam Pytanie?j...@n...pl pisze:
> Są różne diety niskowęglowodanowe. Jedna z nich, to dieta optymalna. Na
> diecie optymalnej nie ma znaczenia ilość zjadanych kalorii, bo często je się
> dużo kalorii, a chudnie się.
Pojecie "duzo" nie jest tozsame z pojeciem "powyzej zapotrzebowania
kalorycznego". Oczywiscie, ze mozna jesc "duzo" kalorii i nie tyc czy
nawet chudnac, bo zalezy to wlasnie od wielkosci wydatku energetycznego
i niczego innego. Znasz cos takiego, jak zasada zachowania energii?
Zadna energia nie bierze sie z niczego, zadna jej ilosc nie moze tak po
prostu zniknac. Zjadasz X energii, wykorzystujesz Y; jesli roznica X-Y
jest ujemna, to chudniesz, bo potrzeby energetyczne w czesci pokrywane
sa z zapasow energii, zgromadzonych w ustroju w formie chemicznej; jesli
dodatnia - tyjesz, bo organizm musi cos zrobic z tym nadmiarem
niewykorzystanej energii, ktory juz przyjales (strawiles i wchlonales
substancje chemiczne, bedace jej nosnikiem), nie moze go "odparowac" czy
"zniknac".
Już z tego wypływa wniosek, że nie ma korelacji
> między chudnięciem, a ilością zjadanych kalorii.
Oczywiscie, ze jest, tylko po uwzglednieniu czynnika, ktory pomijasz:
wydatku energetycznego.
> To jest jedno. Po co
> czerpać energię z węglowodanów, skoro organizm ma znacznie więcej pracy w
> zamienieniu węglowodanów na energię, aniżeli tłuszy na energię. Spalenie 1 g
> węgla daje prawie 8 kcal, a spalenie 1 g wodoru 34 kcal.
A Ty pozyskujesz energie z pierwiastkowego wegla, czy pierwiastkowego
wodoru?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2006-09-08 09:27:14
Temat: Re: Mam Pytanie?
Użytkownik "darnok" <d...@a...spam.ch> napisał w
wiadomości news:edr6l6$7ie$1@nemesis.news.tpi.pl...
> In news:edr63v$6br$1@nemesis.news.tpi.pl, *Użytkownik* wrote:
>
>
> Chyba chcac schudnac zalezy nam na wiekszym wysilku energetycznym, wiec
> nalezy spozywac cos co trudniej spalic.
> Tyle ze akurat pomyliles - to WW sie latwiej spala. Tluszcz jest
> trudniejszy do spozytkowania na energie.
>
Jest trudniejszy ale korzystniejszy.
Pozdrawiam Jurek M.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2006-09-08 09:36:54
Temat: Re: Mam Pytanie?j...@n...pl pisze:
>>Tyle ze akurat pomyliles - to WW sie latwiej spala. Tluszcz jest
>>trudniejszy do spozytkowania na energie.
>
> Jest trudniejszy ale korzystniejszy.
Nie jest.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2006-09-08 10:44:41
Temat: Re: Mam Pytanie?
Użytkownik "Marcin 'Cooler' Kuliński" <m...@p...gazeta.blah> napisał
w wiadomości news:edrdi2$53k$1@inews.gazeta.pl...
> j...@n...pl pisze:
>
> >>Tyle ze akurat pomyliles - to WW sie latwiej spala. Tluszcz jest
> >>trudniejszy do spozytkowania na energie.
> >
> > Jest trudniejszy ale korzystniejszy.
>
> Nie jest.
Jest ;)
--
"Widzisz, nie wszyscy sa opoznieni w rozwoju umyslowym w stopniu
uniemozliwiajacym przyswojenie niewielkiej w koncu porcji wiedzy podczas
jednej czy kilku sesji z ksiazka kucharska." Marcin 'Cooler' Kuliński
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |