Za każdym razem, gdy biorę nowy długopis gubię go. Napiszę coś, położę gdzie
bądź i on znika. Czy to jest normalne ? czy powinienem udać się z tym do
psychologa ? Czy wy też tak macie ?
Na post po zbóju zaprosił
P.D.
P.S. Spieszmy się kochać długopisy ... tak szybko odchodzą.