Data: 2003-01-21 08:49:20
Temat: Maria Szyszkowska (było: Re: samotność w rodzinie)
Od: "Ewa Ressel" <r...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "boniedydy" <b...@z...pl> napisał w wiadomości
news:b0ej7o$hhv$1@news.tpi.pl...
>
> Użytkownik krys <k...@p...onet.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
> napisał:b0brfh$214$...@l...localdomain...
> > boniedydy wrote:
> >
> > > Jest senatorem SLD-UP. Należy do SLD i przewodzi komisji etyki tej
> partii.
> >
> > Czy to jest jakaś zbrodnia ?
>
> Nie wiem. Natomiast zaobserwowałam, że nie można nic uściślić (powyzsze
było
> informacją dla kleonii, która pisała: "nie zauważyłam żeby [Szyszkowska}
> kiedykolwiek obnosiła się z umiłowaniem do lewicy"), żeby nie zostać za to
> zaatakowaną.
>
Przyłączam się do opinii boniedydy (której BTW jestem gorącą fanką :-)
Bycie wojującym marksistą po XX-wiecznych doświadczeniach Europy i świata to
dla mnie dowód umysłowej aberracji, intelektualnego lenistwa czy wręcz braku
myślenia, które to cechy filozofowi nie przystoją. Szyszkowska to prawdziwy
lewicowy twardziel (żeby nie powiedzieć: kompletny beton), nie jakiś tam
sflaczały socjaldemokrata w rodzaju Millera, co to jeździ po
błogosławieństwo do Watykanu. Naprawdę, trudno byłoby znaleźć podobnego
dziwoląga - istnego intelektualnego dinozaura.
ER
--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
|