Data: 2003-01-22 08:44:47
Temat: Re: Maria Szyszkowska (było: Re: samotność w rodzinie)
Od: "boniedydy" <b...@z...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik Ewa Ressel <r...@g...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:b0j2b4$p5a$...@n...gazeta.pl...
>
> Użytkownik "boniedydy" <b...@z...pl> napisał w
wiadomości
> news:b0ej7o$hhv$1@news.tpi.pl...
> >
> > Użytkownik krys <k...@p...onet.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
> > napisał:b0brfh$214$...@l...localdomain...
> > > boniedydy wrote:
> > >
> > > > Jest senatorem SLD-UP. Należy do SLD i przewodzi komisji etyki tej
> > partii.
> > >
> > > Czy to jest jakaś zbrodnia ?
> >
> > Nie wiem. Natomiast zaobserwowałam, że nie można nic uściślić (powyzsze
> było
> > informacją dla kleonii, która pisała: "nie zauważyłam żeby [Szyszkowska}
> > kiedykolwiek obnosiła się z umiłowaniem do lewicy"), żeby nie zostać za
to
> > zaatakowaną.
> >
>
> Przyłączam się do opinii boniedydy (której BTW jestem gorącą fanką :-)
> Bycie wojującym marksistą po XX-wiecznych doświadczeniach Europy i świata
to
> dla mnie dowód umysłowej aberracji, intelektualnego lenistwa czy wręcz
braku
> myślenia, które to cechy filozofowi nie przystoją. Szyszkowska to
prawdziwy
> lewicowy twardziel (żeby nie powiedzieć: kompletny beton), nie jakiś tam
> sflaczały socjaldemokrata w rodzaju Millera, co to jeździ po
> błogosławieństwo do Watykanu. Naprawdę, trudno byłoby znaleźć podobnego
> dziwoląga - istnego intelektualnego dinozaura.
> ER
Dzięki. Dodam jeszcze, że IMHO złą rekomendacją dla filozofa i etyka jest
firmowanie działań partii, w dodatku nienależącej do tych najetyczniejszych.
boniedydy
|