| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2005-06-22 06:50:01
Temat: Mielona kolendraWitam,
Czy ktoś widział wśród Kamisów czy Kotanyi mieloną kolendrę? Nie mam
młynka (no właśnie, ten młynek) ani moździerza. Więc jak to ugryźć?
Pozdrawiam,
Anna Ch.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2005-06-22 15:51:07
Temat: Re: Mielona kolendra
"Anna Choma" pisze:
> Czy ktos widzial wsród Kamisów czy Kotanyi mielona kolendre? Nie mam
> mlynka (no wlasnie, ten mlynek) ani mozdzierza. Wiec jak to ugryzc?
Ania,
To moze jednak zainwestuj w mozdziez, co Ci ladnie zmieli kilka ziarenek w
pyl? Ja zawsze kupuje ziarna, bo ziarna da sie zmielic, a mielonego juz nie
posklejasz, nie? Trzeba byc przygotowanym na kazda mozliwosc :-)
Pozdrawiam serdecznie,
eM, wyjatkowo przewidujaca i praktyczna ;-)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2005-06-24 08:43:42
Temat: Re: Mielona kolendraeM wrote:
> "Anna Choma" pisze:
>
>
>>Czy ktos widzial wsród Kamisów czy Kotanyi mielona kolendre? Nie mam
>>mlynka (no wlasnie, ten mlynek) ani mozdzierza. Wiec jak to ugryzc?
>
>
> Ania,
>
> To moze jednak zainwestuj w mozdziez, co Ci ladnie zmieli kilka ziarenek w
> pyl? Ja zawsze kupuje ziarna, bo ziarna da sie zmielic, a mielonego juz nie
> posklejasz, nie? Trzeba byc przygotowanym na kazda mozliwosc :-)
>
> Pozdrawiam serdecznie,
> eM, wyjatkowo przewidujaca i praktyczna ;-)
>
>
>
Tak, dzięki. Na razie pożyczyłam moździerz, taki wielgachny jak
stodoła i do rozbijania lodu się przyda.
Pozdrawiam,
Anna Choma
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |