Migrena

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 359

311. Data: 2003-06-27 10:29:37

Temat: Re: Migrena
Od: tweety <C...@p...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik AsiaS napisał:

> Użytkownik "Elżbieta"
>
>>Ze zrozumieniem??
>
> Nie spotkałaś się z sytuacją, gdzie pięć osób czyta ten sam tekst ze
> zrozumieniem
> (logiczne argumenty na udowodnienie swojego sposobu rozumienia) a interpretacji
> uzbierało się siedem?

jak nie?? wytarczy dać 5 polskim politykom 1 ustawe i bedzie 7
interpretacji ;-)

--

Pozdrawiam
Magdalena + Karolina (27.10.97) + Krzysztof (05.01.03)
http://www.master.pl/~mwota/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

312. Data: 2003-06-27 10:33:32

Temat: Re: OT Re: Migrena
Od: "Dunia" <d...@n...net> szukaj wiadomości tego autora

>I jak wyobrażasz sobie
>> weryfikację czegoś takiego.
>
>Nie wiem, to jest wewnętrzna sprawa kościoła. Buddyści mają swoje procedury,
>po przejsciu których ktoś może nauczać innych, więc taka weryfikacja jest
>możliwa.

Ale czy skuteczna ?
Bylam zima na Sri Lance i ucielam sobie mila pogawedke z pewnym lokalnym
mieszkancem - buddysta. I nasluchalam sie zalow: o mnichach jezdzacych
mercedesami, majacych konta w bankach szwajcarskich oraz o klasztornych orgiach
z mniszkami, podczas gdy dla reszty narodu 1-2 usd to niekiedy dzienny zarobek.
Swojsko to zabrzmialo w moich uszach. ;)

IMO - element ludzki. Przestalam oczekiwac swietosci od przewodnikow
duchownych.

Dunia
--
============= P o l N E W S ==============
archiwum i przeszukiwanie newsów
http://www.polnews.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

313. Data: 2003-06-27 10:35:46

Temat: Re: Migrena
Od: "boniedydy" <b...@z...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Ewa Ressel" <r...@p...fm> napisał w wiadomości
news:bdgpcf$r3k$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
> Użytkownik "boniedydy" <b...@z...pl> napisał w
wiadomości
> news:bdf5r0$m15$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
> > >
> > > Czy jeśli ktoś na początku swojej wypowiedzi stwierdzi: jestem
> katolikiem
> > i
> > > wypowiadam się w imieniu Kościoła, będzie to oznaczało, że wypowiada
się
> w
> > > imieniu Kościoła?
> >
> > Nie, bo bo nie pełni w Kosciele funkcji oficjalnych.
> >
>
> Trudno uznać, by szeregowy ksiądz pełnił w Kościele "oficjalne funkcje".

Rozumiem, że szeregowy ksiązd w ogóle nie ma nic wspólnego z kościołem.
Ciekawa jestem, dlaczego w takim razie pobiera pensję częściowo z budżetu
państwa? Jako kto? Jako zwykły katolik, któy przebrał sie w sutannę?

> Mam również wrażenie pewnego nieporozumienia dotyczącego pojęcia Kościoła.
> Jeśli rozpatrywać je jako "lud Boży", to wówczas owszem, ksiądz Jankowski
> wyraża poglądy pewnej jego części (ale też nie całości!). W tym znaczeniu
> można przyjąć, że Kościół to wiele głosów - bo obok Jankowskiego jest
> Pieronek chociażby. Rozpatrując Kościół jako instytucję (dla
> niewierzących)/Mistyczne Ciało Chrystusa (dla wierzących), jego głosem są
> dokumenty soborowe.

Jest również tzrecie rozumienie: duhowieństwo i hierarchia kościelna. To
własnie znaczenie miałam na myśli.

boniedydy

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

314. Data: 2003-06-27 10:40:50

Temat: Re: Migrena
Od: "AsiaS" <a...@n...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "tweety"
> jak nie?? wytarczy dać 5 polskim politykom
Pisałam o logicznych argumentach.. ;-) Tego u nich nie uświadczysz.
--
Pozdrawiam
Asia

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

315. Data: 2003-06-27 10:56:53

Temat: Re: OT Re: Migrena
Od: "boniedydy" <b...@z...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Dunia" <d...@n...net> napisał w wiadomości
news:03062712333255@polnews.pl...
> >I jak wyobrażasz sobie
> >> weryfikację czegoś takiego.
> >
> >Nie wiem, to jest wewnętrzna sprawa kościoła. Buddyści mają swoje
procedury,
> >po przejsciu których ktoś może nauczać innych, więc taka weryfikacja jest
> >możliwa.
>
> Ale czy skuteczna ?
> Bylam zima na Sri Lance i ucielam sobie mila pogawedke z pewnym lokalnym
> mieszkancem - buddysta. I nasluchalam sie zalow: o mnichach jezdzacych
> mercedesami, majacych konta w bankach szwajcarskich oraz o klasztornych
orgiach
> z mniszkami, podczas gdy dla reszty narodu 1-2 usd to niekiedy dzienny
zarobek.
> Swojsko to zabrzmialo w moich uszach. ;)
>
> IMO - element ludzki. Przestalam oczekiwac swietosci od przewodnikow
> duchownych.

Oczywiście, ze wszedzie są nadużycia. Natomiast większość mnichów nie jest
przewodnikami duchowymi. Przewdnikiem duchowym jest tylko mistrz z
potwierdzonym przekazem (w baaaaardzo długiej na ogół linii). W buddyzmie w
większości krajów nie ma też czegoś takiego, jak śluby wieczyste. Można być
duchownym przez jakiś okres czasu, po czym wystapić z klasztoru i prowadzic
świeckie życie bez żadnych problemów ani wytykania palcami.
Piszac o weryfikacji miałam na myśli potwierdzenie przekazu dharmy, czyli
"mianowanie" na miastrza duchowego.

boniedydy

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

316. Data: 2003-06-27 11:10:41

Temat: Re: OT Re: Migrena
Od: "Ewa Ressel" <r...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "boniedydy" <b...@z...pl> napisał w wiadomości
news:bdh65q$ku8$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Użytkownik "Ewa Ressel" <r...@p...fm> napisał w wiadomości news:
>
>
> antykoncepcja stoi
> > na równi z innymi grzechami - obmawianiem, kradzieżą, kłamstwem i
tysiącem
> > innych rzeczy.
>
> Jeżeli chodzi akurat o spirale, to ich uzywanie jest grzechem ciężkim, bo
są
> środkiem wczesnoporonnym.

Kradzież i kłamstwo to również grzechy ciężkie.

Jakie procedury stosuje się wobexc duchownych,
> ktorzy dopuścili się grzechu ciężkiego?

Spowiedź. Jak również w przypadku nie-duchownych.

> A jak wiadomo KAŻDY człowiek jest grzesznikiem. Nikt o
> > zdrowych zmysłach nie może wymagać od duchownego świętości, na zasadzie,
> > jeśli nie jesteś święty, to won z Kościoła.
>
> Ja jestem o zdrowych zmysłach (tak mi sie przynajmniej wydaje) i wymagam
od
> mojego przewodnika duchowego tego, żeby jego czyny były zgodne z jego
> słowami (wypominającymi wiernym grzechy, bezbożnictwo itd. itp.).

No dobrze, a jeśli jego czyny będą z tym niezgodne? Czy jesteś absolutnie
pewna, że Twój duchowy przewodnik jest bez skazy i zmazy? I skąd to wiesz?

>
> I jak wyobrażasz sobie
> > weryfikację czegoś takiego.
>
> Nie wiem, to jest wewnętrzna sprawa kościoła. Buddyści mają swoje
procedury,
> po przejsciu których ktoś może nauczać innych, więc taka weryfikacja jest
> możliwa.

Czy to oznacza, że osoby, które takie procedury przeszły, nie popełniają
żadnych uchybień?

>
> > Ale historyjka z zakonnicami przeczy podstawowym zasadom logiki (ja na
ich
> > miejscu przynajmniej zdjęłabym przed wyjściem habit).
>
> Ludzie nie zawsze zachowują się logicznie.

Ale zazwyczaj mają instynkt samozachowawczy.
ER

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

317. Data: 2003-06-27 11:12:50

Temat: Re: Migrena
Od: "Ewa Ressel" <r...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "boniedydy" <b...@z...pl> napisał w wiadomości
news:bdh6oe$qh5$2@atlantis.news.tpi.pl...

> > Mam również wrażenie pewnego nieporozumienia dotyczącego pojęcia
Kościoła.
> > Jeśli rozpatrywać je jako "lud Boży", to wówczas owszem, ksiądz
Jankowski
> > wyraża poglądy pewnej jego części (ale też nie całości!). W tym
znaczeniu
> > można przyjąć, że Kościół to wiele głosów - bo obok Jankowskiego jest
> > Pieronek chociażby. Rozpatrując Kościół jako instytucję (dla
> > niewierzących)/Mistyczne Ciało Chrystusa (dla wierzących), jego głosem
są
> > dokumenty soborowe.
>
> Jest również tzrecie rozumienie: duhowieństwo i hierarchia kościelna. To
> własnie znaczenie miałam na myśli.

To nic nie zmienia. Ksiądz Jankowski w dokładnie takim samym stopniu stopniu
wyraża opinię duchowieństwa, co bp Pieronek - czyli mówi we własnym imieniu.
ER

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

318. Data: 2003-06-27 11:14:24

Temat: Re: OT Re: Migrena
Od: "Dunia" <d...@n...net> szukaj wiadomości tego autora

>> >I jak wyobrażasz sobie
>> >> weryfikację czegoś takiego.
>> >
>> >Nie wiem, to jest wewnętrzna sprawa kościoła. Buddyści mają swoje
>procedury,
>> >po przejsciu których ktoś może nauczać innych, więc taka weryfikacja jest
>> możliwa.
>>
nasluchalam sie zalow: o mnichach jezdzacych
>> mercedesami, majacych konta w bankach szwajcarskich oraz o klasztornych
>orgiach
>> z mniszkami, podczas gdy dla reszty narodu 1-2 usd to niekiedy dzienny
>zarobek.
>>
>> IMO - element ludzki. Przestalam oczekiwac swietosci od przewodnikow
>> duchownych.
>
>Oczywiście, ze wszedzie są nadużycia. Natomiast większość mnichów nie jest
>przewodnikami duchowymi.

Uzylam tego sformulowania w potocznym tego slowa znaczeniu. Jesli nie oczekuje
sie od nich 'swiecenia przykladem', to powiedz mi, dlaeczego ten czlowiek byl
taki wzburzony ich bogactwem (powiedzial mi, ze wchodzac na ta droge
zobowiazuja sie oni do ubostwa) ?

>Piszac o weryfikacji miałam na myśli potwierdzenie przekazu dharmy, czyli
>"mianowanie" na miastrza duchowego.
>
Jak rozmawialam z tym czlowiekiem, to wywnioskowalam, ze mowi on o ludziach
rowniez wysoko postawionych w tamtejszej hierarchii.

IMO - obraz buddyzmu jest w oczach czlowieka Zachodu bardzo wyidealizowany. Tam
z kolei spotkalam sie z b. dobra opinia o KK (i innych kosciolach
chrzescijanskich, a takze o gminach muzulmanskich), ktore o wiele bardziej
udzielaja sie tam np. z pomoca biednym niz klasztory buddyjska (moze nie jest
to w zaden sposob ich funkcja, ale nie przysparza im to tam sympatii).

Wszedzie dobrze gdzie nas nie ma :)
Dlatego najlepiej polegac na sobie, przynajmniej sie czlowiek nie rozczaruje,
kiedy upadnie kolejny mit.

Dunia
--
============= P o l N E W S ==============
archiwum i przeszukiwanie newsów
http://www.polnews.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

319. Data: 2003-06-27 11:17:39

Temat: Re: Migrena
Od: G...@p...onet.pl-----USUN-TO (Grzegorz Janoszka) szukaj wiadomości tego autora

On Fri, 27 Jun 2003 12:27:58 +0200 I had a dream that tweety <C...@p...pl> wrote:
>> Istnieje w Europie kilka ośrodków dla ciężarnych zakonnic.
>> (nie, nie mam zdjęć)
>nie pytałam o zdjęcia tylko o ideologie bo wlasnie takowej nie mogłam
>zrozumiec, jesli ide do zakonu to przestrzegam swojej wiary czyli
>wyrzekam sie wszystkiego co jest z nią niezgodne to jak zakonnica moze
>uzywac spiralki i jak moze usunać ciązę jesli jest to jakakolwiek ciaza,
>z gwałtu, z ludzkiej słabosci itp. i jak mozna jechac na misje z
>załozeniem, ze mnie tam zgwałca wiec sie zabezpieczę??

Zagdzam się, dla mnie to też bzdura. Nie wierzę, że zakonnica zakłada
spiralkę, bo "na misję jedzie".

--
Grzegorz Janoszka odpowiadając POPRAW adres

UWAGA, mam specyficzne poczucie humoru! Na newsach wyrażam swoje prywatne
specyficzne poglądy, a nie moich byłych, obecnych i przyszłych pracodawców.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

320. Data: 2003-06-27 11:21:19

Temat: Re: Migrena
Od: G...@p...onet.pl-----USUN-TO (Grzegorz Janoszka) szukaj wiadomości tego autora

On Fri, 27 Jun 2003 13:12:50 +0200 I had a dream that Ewa Ressel <r...@p...fm>
wrote:
>To nic nie zmienia. Ksiądz Jankowski w dokładnie takim samym stopniu stopniu
>wyraża opinię duchowieństwa, co bp Pieronek - czyli mówi we własnym imieniu.

Tak? Czyli biskup Pieronek, będący (nie wiem, czy dalej) rzecznikiem
episkopatu, wyraża w takim stponiu poglądy kleru co Jankowski?

ROTFL :)

--
Grzegorz Janoszka odpowiadając POPRAW adres

UWAGA, mam specyficzne poczucie humoru! Na newsach wyrażam swoje prywatne
specyficzne poglądy, a nie moich byłych, obecnych i przyszłych pracodawców.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry