| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2002-08-21 14:12:35
Temat: Re: Mikrofala - Jaka ?Ja od kilku lat używam Whirpoola z różnymi bajerami. Podobnie jak poprzednicy
twierdzę, że te bajery do niczego się nie przydają, większości z nich nie
umiem obsługiwać, bo dawno zapomniałam, co trzeba nacisnąć i po co. Nie
używam też grilla - przynajmniej u mnie produkty z grila są jedynie wysuszone
(grzanki z chlebka wyglądają jak chlebek, który leżał dwa dni na powietrzu).
Natomiast to, co mogę polecić w nojej kuchence, to tzw. "talerz crisp".
Mikrofala ma ogólnie problem z przypiekaniem, dlatego np. pizza bywa wilgotno-
gumowa zamiast przypieczona, a na tym talerzu jest faktycznie chrupiąca od
spodu. Dobry jest też do takich mrożonek z ziemniaczków typu McCain.
Gdy ja kupowałam moją kuchenkę, to takie talerze miał tylko Whirpool, teraz
moe być inaczej.
Pozdrowienia
Natalia
Marek Wojciechowski <M...@g...pl> napisał(a):
> Dzięki wszystkim za rady. Kupię coś taniego, ale z grillem. Kilka osób mnie
> przekonało, że w przypadku np zapiekanki czy frytek, grill w mikrofali jest
> potrzebny.
>
> Pozdrawiam Marek.
>
>
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2002-08-21 14:46:50
Temat: Odp: Mikrofala - Jaka ?
Użytkownik " Natalia" <n...@N...gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:ak074j$ig6$1@news.gazeta.pl...
> Natomiast to, co mogę polecić w nojej kuchence, to tzw. "talerz crisp".
> Mikrofala ma ogólnie problem z przypiekaniem, dlatego np. pizza bywa
wilgotno-
> gumowa zamiast przypieczona,
Pizza z mikrofali - bleeeeee, to profanacja! :-(
Dla mnie mikrofala jest bardzo pozytecznym urzadzeniem nadajacym sie TYLKO
do podgrzewania potraw i niczego wiecej.
J.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-08-22 16:16:01
Temat: Re: Mikrofala - Jaka ?> Te promocyjne kuchenki to zwykle wynalazki produkcji Daewoo, LG i tym
> podobnych "potentatow nowoczesnej elektroniki". Co prawda na pewno
> znajdziesz uzytkownikow ich produktow, ktorzy sobie beda chwalili udany
> zakup, ale ja do nich (produktow, nie uzytkownikow!) odnosze sie zawsze z
> dystansem.
>
> J.
*** tak ?
Kuchenkę mikrofalową Daewoo kupilem 10 lat temu. Ma grila, opiekacz,
programator dotykowy z folii z ikonkami itd. Uzywana codziennie, w
sob-niedz. griluje kurczaka, szaszlyki. Brak śladów zużycia. Jak nowa.
Mietek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-08-22 18:03:44
Temat: Re: Mikrofala - Jaka ?Użytkownik " Natalia" <n...@N...gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:ak074j$ig6$1@news.gazeta.pl...
> Ja od kilku lat używam Whirpoola z różnymi bajerami. Podobnie jak
poprzednicy
> twierdzę, że te bajery do niczego się nie przydają, większości z nich nie
> umiem obsługiwać, bo dawno zapomniałam, co trzeba nacisnąć i po co. Nie
Faktem jest, że mojej mamie sam muszę nastawiać mikrofalę, ale tylko dlatego
żeby dobrze wyszło.
Ale, kupiłem w prezencie Whirpoola Talent 26l z grilem kwarcowym,
termoobiegiem, crispem i innymi bajerami. Praktycznie nie używane są funkcje
Auto Crisp i Auto Defrost. Po prostu nie rozmraża się (baardzo rzadko) a
crispa to ma się opanowanego ręcznie. Jak się sprawuje?
- podgrzewać to każda umie, ta też (mikrofale 1000W)
- mikrofala wysusza? zgadza się, więc ryż, bigosik czy gołąbki są w
szklanych zamkniętych brytwankach. Równie dobrze jakby się świeżo gotowały
- co ma być na talerzyku crisp jest chrupkie (tzw. profanacja pizzy :-))
- grill kwarcowy fajna rzecz (chyba 1000W), ale właściwie na termoobiegu
(1300W) to dopiero wychodzi kurczaczek :-). Ale przyszło z nauką. Ponieważ
mikrofala miała ułatwiś życie :-) i zastąpić stary opiekacz mamy do
ulubionych kurczaczków, jest kupiona taka a nie inna (tzn, nie tania, bo
kosztowała mnie 1430PLN, ale spełniająca warunki pojemności i wyposażenia).
Sekret dobrego soczystego, z chrupiącą skurką kurczaka to: układamy całego
kurczaka na metalowym ruszciku, związujemy mu conajwyżej nóżki aby nie
tykały ścianek, w dupcię idą 2 wykałaczki na krzyż aby się rozwarła :-) bo
powietrze musi tam dojść :-), zapuszczam termoobieg, temp 225 stopni,
godzinka (nmiejwięcej, zależy od wagi) z obowiązkowym polewaniem skórki po
40 minutach soskiem własnym co 10 minut aby całkiem nie wyschło; mniam
mniam.
Ale jeżeli kuchenka ma tylko podgrzewać, to starczy takie LG za 300 zeta.
--
Henry(k)
Uwaga. Zabezpieczenie antyspamowe.
Z adresu email usuń "8"
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-08-22 19:44:19
Temat: Re: Mikrofala - Jaka ?Henry\(k\) <8...@p...onet.pl> napisał(a):
> Użytkownik " Natalia" <n...@N...gazeta.pl> napisał w wiadomości
> news:ak074j$ig6$1@news.gazeta.pl...
> > Ja od kilku lat używam Whirpoola z różnymi bajerami. Podobnie jak
> poprzednicy
> > twierdzę, że te bajery do niczego się nie przydają, większości z nich nie
> > umiem obsługiwać, bo dawno zapomniałam, co trzeba nacisnąć i po co. Nie
>
> Faktem jest, że mojej mamie sam muszę nastawiać mikrofalę, ale tylko dlatego
> żeby dobrze wyszło.
Nie chciałam przez to powiedzieć, że nie stać mnie intelekyualnie na obsługę
tej kuchenki, a raczej, że praktycznie nigdy tych funkcji nie używam.
> Ale, kupiłem w prezencie Whirpoola Talent 26l z grilem kwarcowym,
> termoobiegiem, crispem i innymi bajerami. Praktycznie nie używane są funkcje
> Auto Crisp i Auto Defrost. Po prostu nie rozmraża się (baardzo rzadko) a
> crispa to ma się opanowanego ręcznie.
Poza tym jedno i drugie jest dobrane do konkretnej temperatury produktu PRZED
rozmrożeniem (tzn. temperatury zamrażalnika), która u mnie jest niższa, niż
to przewiduje Whirpool, tak, że zawsze muszę i tak dodawać czasu.
> - mikrofala wysusza? zgadza się, więc ryż, bigosik czy gołąbki są w
> szklanych zamkniętych brytwankach. Równie dobrze jakby się świeżo gotowały.
Pisałam o grzankach, nie o czymś mokrym.
> - co ma być na talerzyku crisp jest chrupkie (tzw. profanacja pizzy :-))
> - grill kwarcowy fajna rzecz (chyba 1000W), ale właściwie na termoobiegu
> (1300W) to dopiero wychodzi kurczaczek :-)
Właśnie z tych wszytskich bajerów termoobiegu nie mam i podejrzewam, że jeśli
chodzi o mięso, to może to być duża różnica. Na szczęście i tak prawie nigdy
nie gotuję w mikrofali (z wyj. 2-3 potraw, które robi się szybciej i łatwiej
niż w sposób tradycyjny).
> Ale jeżeli kuchenka ma tylko podgrzewać, to starczy takie LG za 300 zeta.
Wydaje mi się, że tak.
Pozdrowienia,
Natalia
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-08-22 19:59:57
Temat: Re: Mikrofala - Jaka ?Użytkownik " Natalia" <n...@N...gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:ak3euj$bdb$1@news.gazeta.pl...
> Henry\(k\) <8...@p...onet.pl> napisał(a):
>
> > Użytkownik " Natalia" <n...@N...gazeta.pl> napisał w wiadomości
> > news:ak074j$ig6$1@news.gazeta.pl...
> > > Ja od kilku lat używam Whirpoola z różnymi bajerami. Podobnie jak
> > poprzednicy
> > > twierdzę, że te bajery do niczego się nie przydają, większości z nich
nie
> > > umiem obsługiwać, bo dawno zapomniałam, co trzeba nacisnąć i po co.
Nie
> >
> > Faktem jest, że mojej mamie sam muszę nastawiać mikrofalę, ale tylko
dlatego
> > żeby dobrze wyszło.
>
> Nie chciałam przez to powiedzieć, że nie stać mnie intelekyualnie na
obsługę
> tej kuchenki, a raczej, że praktycznie nigdy tych funkcji nie używam.
Ależ wcale tego nie chciałem powiedzieć, sam napisałem, że też nie używam ja
ani mama pewnych funkcji, a ten kurczaczek to mama już tak z przyzwyczajenia
mi zostawia pod opiekę :-). No chyba że mnie nie ma to spokojnie daje sobie
radę z kurczakiem czy nóżkami (prosta obsługa, pokrętło, kilka dużych
guzików i start).
> > - mikrofala wysusza? zgadza się, więc ryż, bigosik czy gołąbki są w
> > szklanych zamkniętych brytwankach. Równie dobrze jakby się świeżo
gotowały.
>
> Pisałam o grzankach, nie o czymś mokrym.
Hmm, grzanki, no nie pamiętam, jakieś tam wychodziły, ale nie robię grzanek.
Jest opiekacz do grzanek...
> > - grill kwarcowy fajna rzecz (chyba 1000W), ale właściwie na termoobiegu
> > (1300W) to dopiero wychodzi kurczaczek :-)
>
> Właśnie z tych wszytskich bajerów termoobiegu nie mam i podejrzewam, że
jeśli
> chodzi o mięso, to może to być duża różnica. Na szczęście i tak prawie
nigdy
A no właśnie i jest, i to duża. Testowane na zwierzętach :-), tzn,
kurczakach :-)
Grila praktycznie mało co się włącza. Nawet "kiełbaski z grila" są z
termoobiegu.
Gril chodzi tylko w funkcji crisp (pizza i podobne).
> nie gotuję w mikrofali (z wyj. 2-3 potraw, które robi się szybciej i
łatwiej
> niż w sposób tradycyjny).
Też mikrofala służy tylko do podgrzania, jakoś gotowane dania nie smakują
tak jak z kuchenki zwykłej.
> > Ale jeżeli kuchenka ma tylko podgrzewać, to starczy takie LG za 300
zeta.
>
> Wydaje mi się, że tak.
>
> Pozdrowienia,
>
> Natalia
I też pozdrawiam.
--
Henry(k)
Uwaga. Zabezpieczenie antyspamowe.
Z adresu email usuń "8"
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |