« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2003-04-19 15:24:14
Temat: MilinMilina "Ursynów" sobie zafundowałem. Kwiatki ma ładne to niech sobie będzie.
Ale... na etykiecie stoi napisane, że rośnie do 10m i roczne przyrosty ma do
4 m.
Trochę mnie to przyznam zaskoczyło - na co mi roslina o wysokości
czterokondygnacyjnego domu?
Dlatego do tych co mają praktyczne ( nie z literatury) doświadczenie z
milinem mam pytania dwa:
1. Prawda to co na tej etykiecie jest napisane?
2. Jak go sprowadzić do rozsądnych rozmiarów ( np. 2m wysokości)??
Pozdrawiam :-)
Janusz
PS
Jest jakiś "tajny" sposób by ładnie i obficie kwitł?
J.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2003-04-19 15:37:26
Temat: Re: Milin> Milina "Ursynów" sobie zafundowałem. Kwiatki ma ładne to niech sobie będzie.
> Ale... na etykiecie stoi napisane, że rośnie do 10m i roczne przyrosty ma do
> 4 m.
> Trochę mnie to przyznam zaskoczyło - na co mi roslina o wysokości
> czterokondygnacyjnego domu?
> Dlatego do tych co mają praktyczne ( nie z literatury) doświadczenie z
> milinem mam pytania dwa:
> 1. Prawda to co na tej etykiecie jest napisane?
> 2. Jak go sprowadzić do rozsądnych rozmiarów ( np. 2m wysokości)??
> Pozdrawiam :-)
> Janusz
> PS
> Jest jakiś "tajny" sposób by ładnie i obficie kwitł?
> J.
>
> Mój milin czteroletni osiągnął dopiero 1,5metra.
"Tajny" sposób,czyli "trick"-Michał zapewne wie-jego
milin spędza mi sen z oczu:)
Pozdrawia boletus
>
>
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2003-04-19 16:57:56
Temat: Re: Milin"Janusz Czapski" <j...@t...pl> wrote in message
news:b7rpmr$h51$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Milina "Ursynów" sobie zafundowałem. Kwiatki ma ładne to niech sobie będzie.
> Ale... na etykiecie stoi napisane, że rośnie do 10m i roczne przyrosty ma do
> 4 m.
> Trochę mnie to przyznam zaskoczyło - na co mi roslina o wysokości
> czterokondygnacyjnego domu?
Alez nie wysokosci, dlugosci. jesli np. rosnie na plocie, to moze po tym plocie
w bok pojsc na 10 m. To tak jak winorosle :-)
Pozdrowienia,
Michal
--
Michal Misiurewicz
m...@m...iupui.edu
http://www.math.iupui.edu/~mmisiure
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2003-04-19 17:03:56
Temat: Re: Milin<b...@o...pl> wrote in message news:115d.00000075.3ea16d35@newsgate.onet.pl...
> "Tajny" sposób,czyli "trick"-Michał zapewne wie-jego
> milin spędza mi sen z oczu:)
Bardzo mi przykro :-( Moje miliny posadzilem male i faktycznie przyrosty
dotychczas (czy to 3 lata, czy 4?) byly niewielkie. Niewykluczone, ze potem
przyspiesza. Widywalem dlugie, wiec licze na 10 m, choc moja odmiana
to zapewne nie jest "Ursynow", pewnie "Terre Haute, Indiana" (wymawiac
nalezy nie z francuska, ale "tera hot").
Pozdrowienia,
Michal
--
Michal Misiurewicz
m...@m...iupui.edu
http://www.math.iupui.edu/~mmisiure
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2003-04-19 17:04:15
Temat: Odp: Milin
Użytkownik Michal Misiurewicz <m...@i...rr.com> w wiadomości do
grup dyskusyjnych napisał:oefoa.108620
> Alez nie wysokosci, dlugosci. jesli np. rosnie na plocie, to moze po tym
plocie > w bok pojsc na 10 m. To tak jak winorosle :-)
Dzięki ;-) Uspokoiłeś mnie bo już się bałem, że będę musiał łeb zadzierać by
te kwiatki zobaczyć na wysokości 10m :-))
I na płocie powiadasz? No właśnie miałem taki zamiar! :-))
I winorośla on przypomina? Miód na moje serce polałeś :-))
Pozdrawiam ;-)
Janusz
PS
Boletus zakablował, że masz jakiś sposób na to by ładnie kwitł. To dlaczego
się tajniaczysz? ;-)
Po ilu latach milin zaczyna kwitnąć?
J.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2003-04-19 19:15:05
Temat: Re: Milin> > I winorośla on przypomina? Miód na moje serce polałeś :-))
> Pozdrawiam ;-)
> Janusz
> PS>
>
>
> Milin nie ma takich owoców jak winorośl:)
Na stronie grupowej zamieściłeś onegdaj tekst pod tytułem
"Chcę wam dać moje winogrona".Skoro tak,prześlę zamówienie
na priva.Listę skomponuję niebawem.
Jak wiesz mam tylko dwie odmiany,a to stanowczo za mało.
Pozdrawia boletus
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2003-04-19 19:36:26
Temat: Re: Milin"Janusz Czapski" <j...@t...pl> wrote in message
news:b7rvie$ke9$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
> Boletus zakablował, że masz jakiś sposób na to by ładnie kwitł. To dlaczego
> się tajniaczysz? ;-)
To jest tylko sposob na to, zeby zrobic ladne zdjecie, jak jest
dopiero kilka kwiatkow :-)
> Po ilu latach milin zaczyna kwitnąć?
Chyba 3-4 (a moze 4-5, bo nie hodowalem z nasion).
Pozdrowienia,
Michal
--
Michal Misiurewicz
m...@m...iupui.edu
http://www.math.iupui.edu/~mmisiure
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2003-04-19 21:48:02
Temat: Re: Milin> To jest tylko sposob na to, zeby zrobic ladne zdjecie, jak jest
> dopiero kilka kwiatkow :-)
A jaki sposob ?
> > Po ilu latach milin zaczyna kwitnąć?
>
> Chyba 3-4 (a moze 4-5, bo nie hodowalem z nasion).
Moje oba z sadzonek zaczely po 3 latach. Co roku tez maja znacznie wieksze
tzn dluzsze przyrosty. Spokojnie mozna je ukierunkowywac w dowolne miejsca.
Pozdrawiam swiatecznie
Asia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
9. Data: 2003-04-20 08:55:57
Temat: Re: Milin
Użytkownik "Janusz Czapski" <j...@t...pl> napisał w wiadomości
news:b7rvie$ke9$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
> Użytkownik Michal Misiurewicz <m...@i...rr.com> w wiadomości do
> grup dyskusyjnych napisał:oefoa.108620
>
> > Alez nie wysokosci, dlugosci. jesli np. rosnie na plocie, to moze po tym
> plocie > w bok pojsc na 10 m. To tak jak winorosle :-)
>
> Dzięki ;-) Uspokoiłeś mnie bo już się bałem, że będę musiał łeb zadzierać
by
> te kwiatki zobaczyć na wysokości 10m :-))
> I na płocie powiadasz? No właśnie miałem taki zamiar! :-))
Januszu pomysł z płotem szczerze odradzam . Milin przez parę lat rośnie dość
wolno , ale później "się rozpędza" i jest naprawdę "ciężkim" pnączem.
Solidna pergola - tak , płot raczej nie , naprawdę , potem możesz mieć
kłopoty.
Wesołych Świąt !
Michał
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
10. Data: 2003-04-20 11:55:15
Temat: Re: Milin> > > I na płocie powiadasz? No właśnie miałem taki zamiar! :-))
>
> Januszu pomysł z płotem szczerze odradzam . Milin przez parę lat rośnie dość
> wolno , ale później "się rozpędza" i jest naprawdę "ciężkim" pnączem.
> Solidna pergola - tak , płot raczej nie , naprawdę , potem możesz mieć
> kłopoty.
> Wesołych Świąt !
> Michał
>
>
> Plot stawiał sąsiad,więc problem z głowy:)
Pozdrawiam Anastazy
>
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |