« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2005-04-27 10:46:35
Temat: Milorząb śpiochNa moim miłorzębie pąki jakby większe; widać, że powoli się budzi. Chciałam
jednak zapytać: Czy ten gatunek to zawsze tak późno się budzi (niczym
katalpa), czy tylko u mnie tak marudzi. Kupiłam go w ubiegłym roku jesienią,
jako dość duże już drzewko (dzikie okrzyki i podskoki mojej mamy skruszyłyby
najtwardsze serce ;). Było jedna już dość późno a drzewko było zupełnie
niezahartowane - miało zielone liście (tulipanowiec na przykład już w tym
czasie mienił się rdzawo i złoto). Kilka dni po posadzeniu przyszedł
nieoczekiwany przymrozek i wszystkie liście spadły zgaszone. Potem było
jeszcze wiele dni ciepłych i mam nadzieję, że w tym właśnie czasie drzewko
się ukorzeniło. Ale martwię się trochę o ten mój "matczyny karpys".
Uprzejmie proszę o pocieszenie ;)
Pozdrawiam,
Marzenna
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2005-04-27 13:14:14
Temat: Re: Milorząb śpioch"Marzenna Kielan" <m...@s...pl> writes:
> Na moim miłorzębie pąki jakby większe; widać, że powoli się
> budzi. Chciałam jednak zapytać: Czy ten gatunek to zawsze tak późno
> się budzi (niczym katalpa), czy tylko u mnie tak marudzi.
On tak ma. U nas na polu pąki dopiero się rozchylają, tutaj w mieście
(Wrocław) liście rozwijają się mniej więcej od tygodnia..
> Kupiłam go w ubiegłym roku jesienią, jako dość duże już drzewko
> (dzikie okrzyki i podskoki mojej mamy skruszyłyby najtwardsze serce
> ;). Było jedna już dość późno a drzewko było zupełnie niezahartowane
> - miało zielone liście (tulipanowiec na przykład już w tym czasie
> mienił się rdzawo i złoto). Kilka dni po posadzeniu przyszedł
> nieoczekiwany przymrozek i wszystkie liście spadły zgaszone.
Jeśli pędy nie są przemarznięte (wodnisto-brązowe, miękkie w dotyku),
to wszystko powinno być ok.
Pozdrawiam,
Grzesiek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2005-04-27 18:18:55
Temat: Re: Milorząb śpioch
Użytkownik "Grzegorz Sapijaszko" <g...@s...net> napisał w
wiadomości news:u4qdsicpl.fsf@sapijaszko.net...
> Jeśli pędy nie są przemarznięte (wodnisto-brązowe, miękkie w dotyku),
> to wszystko powinno być ok.
Tylko kilka jest takich brazowawych, reszta wygląda bardzo zdrowo. Patrzylam
teraz znowu, pąki mają już zielone czubki. Mam nadzieję, że jednak się
zadomowi :)
Dzięki za informacje,
Marzenna
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2005-05-03 18:12:00
Temat: Re: Milorząb śpiochMarzenna Kielan napisał(a):
> Na moim miłorzębie pąki jakby większe; widać, że powoli się budzi. Chciałam
> jednak zapytać: Czy ten gatunek to zawsze tak późno się budzi (niczym
> katalpa), czy tylko u mnie tak marudzi.
U mnie też jeszcze nie wypuścił listków. Sadziłem go latem wiosna
zeszłego roku.
Pozdrawiam
Piotr
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |