| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2002-12-18 08:16:27
Temat: Re: Moda na polityczną niepoprawnośćSlawek [am-pm] wrote:
| "Paweł Niezbecki" napisał
|
|| Ciekawym syntezy eTaTy i jemu podobnych wszechogarniaczy-spychaczy, ale
|| pewnie się nie doczekam, a sam nie jestem przekonany co do konieczności
|| szukania wszechogarniających prostych wyjaśnień wieloaspektowych zjawisk
|| i co do trafności tak uzyskiwanych wyjaśnień.
|
| Czytam sobie ciekawy won-tek, a tutaj spodobało mi się określenie
| "wszechogarniaczy-spychaczy". Kto oprócz eTaTy łapie się TZ do tego
| grona? Zechcesz przedstawić swoje typy?
Nie.
Ważniejsze jest samo zjawisko.
Zresztą tak naprawdę mało kto z nas jest całkowicie wolny od przykładania do
świata swoich prostych narzędzi.
P.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2002-12-18 08:17:58
Temat: Re: Moda na polityczną niepoprawnośćArtur Drzewiecki:
> ... polscy politpoprawusie aczkolwiek nieliczni są radykalniejsi
> od swych kolegów z zagranicy.
> ... heteroseksualni politpoprawusie go próbowali bronić, że
> to nagonka na niego z powodu jego orientacji.
Kategoria PL-pc rozumiem ze przyznana osobiscie przez AD?
- zalosne.
> Usuń...
OK, jak chcesz - juz usuwam. ;)
Czarek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-12-18 08:29:57
Temat: Re: Moda na polityczną niepoprawnośćAmnesiac wrote:
| On Tue, 17 Dec 2002 21:32:26 +0100, Paweł Niezbecki
| <t...@p...neostrada.pl> wrote:
|
|| Napisałem "chyba", bo czytam b. rzadko.
|| Bardzo możliwe, że pisze o wynaturzeniach, ale czy jednak oprócz tego nie
|| propaguje samej "pc"?
||
|| Czy to, że używa określenia "Afro-Amerykanie" już o niczym nie świadczy?
|| :-)
|
| Naprawdę GW używa takiego określenia? Wierzyć mi się nie chce, choć
| nie będę się upierał. Z pewnością posługuje się również określeniem
| "Murzyn". :-)
Używa, używa! Naprawdę. I bez dystansu.
Co do "Murzyna" - nie wiem. W oczy rzucili mi się A-A, ale jak mówię -
czytam b. rzadko i raczej wpada mi w ręce przypadkowo.
|| Już się nie praktykuje, ale się praktykowało (robotnicze i chłopskie
|| pochodzenie). A jaka to znowu abstrakcja?! Funkcjonowało to jeszcze
|| kilkanaście lat temu.
|
| Pisząc, że jest to abstrakcja, miałem na myśli coś innego: "absolutną
| niemożliwością jest, by taki system został wprowadzony w Polsce".
Oczywiście, że teraz nie. Nie ma odpowiednich mniejszości.
Ale kiedy Polska stanie się celem emigracji, kto wie? :-)
|| Chodzi o świadomość i (przeszłe) doświadczenie z istnieniem tego rodzaju
|| rozwiązań. Uprawnione skojarzenie z amerykańskimi.
|
| Nikt poważnie nie bierze pod uwagę wprowadzenia "punktów
| preferencyjnych" na polskich uczelniach. Oczywiście, można "dmuchać na
| zimne".
Nie o to chodzi!
Można krytykować amerykańską PC, bo pewien jej aspekt istnieje w zbiorowej
pamięci Polaków.
|
|| Inne przykłady: Kapera chyba coś kiedyś chlapnął o gejach, Kościół
|| kiedyś o chorych na AIDS, na pewno ktoś chlapnął coś o Żydach - nie
|| spotkali się z krytyką? Na pewno spotkali - choć rzeczywiście nie
|| pamiętam szczegółów.
|
| Spotkali się z krytyką, to fakt. Choć - z drugiej strony - zauważ
| jakie było kontrnatarcie. Glemp krytyków Kapery nazwał "kundelkami",
| sam Kapera w nowym rozdaniu wrócił do rządu (na wyższe stanowisko),
| nie odszczekując swoich słów. I gdzie ta "nadmierna" polityczna
| poprawność w Polsce?
Dlaczego od razu "nadmierna"?
W ogóle stosunek polskich polityków do hierarchii
| Kościoła katolickiego pokazuje, że wcześniej wejdziemy w strefę euro
| niż 'pc' zadomowi się u nas na dobre. :-)
To akurat możliwe, bo do tej strefy mamy wejść za 4-5 lat :-)
||| Jakie plany na poziomie polityki państwa???
||
|| Choćby rozważanie jakiejś formy parytetu płciowego.
|
| OK. Tu Ci przyznam rację. Jest to jednak inicjatywa marginalnej
| grupki.
Pożyjemy, zobaczymy.
|| Normalnie. Przede wszystkim zakaz dyskryminacji ze względu na szereg
|| kryteriów i szeroko rozumiany zakaz molestowania seksualnego. Ochrona
|| różnorodności kulturowej.
|
| Być może masz rację. Zainteresuję się zjawiskiem :-) Tyle, że znowu:
| ile osób pracuje w międzynarodowych koncernach (zwłaszcza poza wawą)?
Ale za to wchodzą oni w skład tzw. "elit" (jeśli chodzi o poziom
wykształcenia, zamożność, styl życia, zakres kontaktów). Są
nieproporcjonalnie bardziej opiniotwórczy niż przeciętny Polak.
||| Właśnie. Chodzi o ten "poziom ogólności", jak napisałeś. To trochę
||| tak, jakby jacyś polscy radykałowie (np. "zieloni") zaczęli propagować
||| w Polsce ideę "wzrostu zerowego". Popularną swego czasu w obrębie
||| "euroamerykańskiego obszaru kultury".
||
|| Naprawdę nie widzisz różnicy?
|| PC dotyczy lub może potencjalnie dotyczyć naprawdę wszystkich ludzi w
|| kulturze zachodniej, bo wkracza w sam charakter codziennych relacji
|| międzyludzkich. Stara się je odgórnie kształtować.
|
| Idea "wzrostu zerowego" ma nie mniejsze przełożenie na charakter
| relacji międzyludzkich.
Nie aż tak bezpośredni i nie do dostrzeżenia przez każdego.
Powtarzam jeszcze raz: MZ problem nadmiernej
| 'pc' w RP nie istnieje. Pamiętaj jeszcze o jednej rzeczy: Polska to
| nie tylko Warszawa.
Nadmierna nie istnieje.
Istnieje natomiast wiedza na temat PC i jej niekiedy głupich konsekwencji. I
to wystarcza, żeby się jej przeciwstawiać. żeby się z niej/nich śmiać.
Ale -zgoda - APC może także służyć
usprawiedliwianiu/uzasadnianiu/wzmacnianiu swojej ksenofobii czy rasizmu.
P.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-12-18 08:35:56
Temat: Re: Moda na polityczną niepoprawnośćEksplorując zasobnik z wyrazami, osobnik <Amnesiac> wylosował takie:
> Każdy widzi to, co chce zobaczyć... ;-)
to oczywiście prawda.
również w odniesieniu do twojej teorii ;-))
> Vide niedawna dyskusja o Murzynie z Polsatu z wnioskiem jednego z
> dyskutantów: "dla mnie głupotą jest walka z ksenofobią" :-)
jeden dyskutant a ty z armat szczelasz?
> Rzuć okiem w wolnej chwili na teksty utworów polskiej sceny
> hip-hopowej... :-))
moge rzucic co najwyżej uchem
a i to mało prawdopodobne.
słyszałem czasem_gdzieś_tam
i cóż - to tylko bunt. zwykły bunt
zwykłych młodych ludzi.
żadna tam antycośtam.
pzdr
--
tren R
kto rano wstaje
jeździ tramwajem
http://trener.blog.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-12-18 09:09:32
Temat: Re: Moda na polityczną niepoprawnośćPaweł Niezbecki wrote:
| Slawek [am-pm] wrote:
|| "Paweł Niezbecki" napisał
[cut]
| Zresztą tak naprawdę mało kto z nas jest całkowicie wolny od przykładania
| do świata swoich prostych narzędzi.
Ważny jest jednak także charakter takiego narzędzia: np. spekulacje na temat
struktur głębokich, bez wskazania obserwowalnego mechanizmu ich przekładania
się na to, co obserwowane, a rzeczywiście istniejące i powszechne procesy,
które wywierają, bo wywierać muszą, wpływ na to, co obserwowane, to dwie
różne rzeczy.
P.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-12-18 15:38:12
Temat: Re: Moda na polityczną niepoprawnośćOn Wed, 18 Dec 2002 04:38:59 +0100, Artur Drzewiecki
<d...@n...poczta.cierpie.onet.spamu.pl.qvx> wrote:
>Aczkolwiek w Polsce istotnie nie ma takiego politpoprawu, jak np. w USA
>to polscy politpoprawusie często są radykalniejsi od swoich
>zagranicznych kolegów - np. casus "sprawnych inaczej" czy "sex workers";
>ale to może wynikać z żarliwości neofitów.
"Sprawni inaczej" - to polski wynalazek? Pytam z ciekawości.
BTW (zwracam się głównie do Kanady :-): jaki jest anglosaski
odpowiednik naszych "inaczejów"?
Pozdrawiam,
--
Amnesiac
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-12-18 15:43:06
Temat: Re: Moda na polityczną niepoprawnośćOn Wed, 18 Dec 2002 09:29:57 +0100, Paweł Niezbecki
<t...@p...neostrada.pl> wrote:
>Oczywiście, że teraz nie. Nie ma odpowiednich mniejszości.
>Ale kiedy Polska stanie się celem emigracji, kto wie? :-)
Otóż to. Kto wie? To takie political fiction. Może będą przyznawać
punkty dodatkowe dla etnicznych Polaków? Też możliwe.
>| I gdzie ta "nadmierna" polityczna
>| poprawność w Polsce?
>
>Dlaczego od razu "nadmierna"?
No, bo ona dopiero uzasadnia krytycyzm.
>Nadmierna nie istnieje.
>Istnieje natomiast wiedza na temat PC i jej niekiedy głupich konsekwencji. I
>to wystarcza, żeby się jej przeciwstawiać. żeby się z niej/nich śmiać.
>Ale -zgoda - APC może także służyć
>usprawiedliwianiu/uzasadnianiu/wzmacnianiu swojej ksenofobii czy rasizmu.
Uff.
Swoją drogą, nigdy nie przypuszczałem, że będę bronił przed Tobą
politycznej poprawności. Wydawało mi się, że jestem mniej "postępowy"
od Ciebie... ;-)))
Pozdrawiam,
--
Amnesiac
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-12-18 15:49:19
Temat: Re: Moda na polityczną niepoprawnośćOn Wed, 18 Dec 2002 09:35:56 +0100, "tren R"
<t...@2...antispamior.pl> wrote:
>Każdy widzi to, co chce zobaczyć... ;-)
>
>to oczywiście prawda.
>również w odniesieniu do twojej teorii ;-))
Ano. Tyle, że to nie była żadna teoria, ino opis pewnego
zaobserwowanego przeze mnie zjawiska (tendencyjnie zinterpretowanego,
jak zwykle). :-)
>> Vide niedawna dyskusja o Murzynie z Polsatu z wnioskiem jednego z
>> dyskutantów: "dla mnie głupotą jest walka z ksenofobią" :-)
>
>jeden dyskutant a ty z armat szczelasz?
Trenie, z jakich znowu armat? Nie poświęciłem nawet 5 proc. tej
energii, którą zużyłem na obalanie różnych teorii korzyści... ;-)
>> Rzuć okiem w wolnej chwili na teksty utworów polskiej sceny
>> hip-hopowej... :-))
>
>moge rzucic co najwyżej uchem
>a i to mało prawdopodobne.
Niesłusznie. Muza jest wporzo. ;-)
>słyszałem czasem_gdzieś_tam
>i cóż - to tylko bunt. zwykły bunt
>zwykłych młodych ludzi.
>żadna tam antycośtam.
Credo buntowników jest manifestacją określonej mody. O modzie wszak
pisałem.
Pozdrawiam,
--
Amnesiac
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-12-18 15:54:21
Temat: Re: Moda na polityczną niepoprawnośćAmnesiac:
>"Sprawni inaczej" - to polski wynalazek? Pytam z ciekawości.
>BTW (zwracam się głównie do Kanady :-): jaki jest anglosaski
>odpowiednik naszych "inaczejów"?
Z tego, co wiem, to w takiej formie jest to polski wynalazek.
Wynalazek językowo genialny zresztą (abstrahując od smutnej rzeczywistości,
którą opisuje).
Anglosasi mają wyrażenie 'X-ly challenged', i tak
'physically challenged'= 'sprawny inaczej'
'cerebrally challenged' = 'inteligentny/bystry/mądry inaczej'
itp. itd.
'Physically challenged' pojawiło się w USA w latach osiemdziesiątych, a
stamtąd rozprzestrzeniło się na Anglię i inne kraje anglosaskie. W zamierzeniu
miała to być delikatniejsza forma mówienia o kalekach (miała
astąpić 'handicapped' i 'disabled'). Ale oczywiście szybko nabrała odcienia
humorystycznego, ironicznego i zaczęła być używana w wyrażeniach tworzonych
przez analaogię.
A pamiętasz, kiedy się pojawiło polskie "sprawny inaczej"?
P.
--
============= P o l N E W S ==============
archiwum i przeszukiwanie newsów
http://www.polnews.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-12-18 16:03:44
Temat: Re: Moda na polityczną niepoprawnośćEksplorując zasobnik z wyrazami, osobnik <Amnesiac> wylosował takie:
> Trenie, z jakich znowu armat? Nie poświęciłem nawet 5 proc. tej
> energii, którą zużyłem na obalanie różnych teorii korzyści... ;-)
ja sie czepiam ;-)
przynajmniej wiem, że jakąś sensowną odpowiedź uzyskam
i dodatkowo uda mi sie ją zrozumieć ;-)
> Niesłusznie. Muza jest wporzo. ;-)
"wporzo" - to moja ksywka w pracy ;-)
muza to szopen. hipy to dźwieki - rozróżnijmy.
--
przyszła kryska do matyska.
a matysek trzask ją w pyska!
kryska pryska śląc uściska.
http://trener.blog.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |