| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2001-01-29 17:26:05
Temat: Re: Moje chamstwo> Szkoda, że wszystko to musi być jednak kierowane do tych
> 95% UGD, którzy oczekują wskazówek i wzorców.
>
Co to jest to 95% UGD?
Rinaldo
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2001-02-02 22:54:39
Temat: Re: Moje chamstwo> No oki. Ale dlaczego od razu agresywnie? Nie lepiej na spokojnie
IMHO powiem od siebie tyle.
Życie jest brutalne.
Spokój trzeba zachować dla osób, które się ceni i na których nam zależy.
Agresji można się ponieść w stosunku do kogoś, kogo mamy gdzieś.
Pozdrówka
Mirek Z...
m...@l...pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-02-03 22:25:46
Temat: Re: Moje chamstwo> Agresji można się ponieść w stosunku do kogoś, kogo mamy gdzieś.
Wg mnie lepiej dziala ignorancja (w koncu jak mamy kogos gdzies, to go tam
miejmy :).
--
spider
s...@c...pl
http://www.eps.gda.pl/spider
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-02-04 23:48:50
Temat: Re: Moje chamstwoUżytkownik "spider" <s...@c...pl> napisał w wiadomości
news:3a7d0f3e@news.vogel.pl...
> Wg mnie lepiej dziala ignorancja (w koncu jak mamy kogos gdzies, to go tam
> miejmy :).
No wiesz, nie chodzi mi o to, że jak kogoś masz gdzieś to do niego
podchodzisz i zaczynasz go prać ;-))) Masz rację, opanować agresję można
poprzez ignorancję. W sumie to jest dość neutralne, bo ani się nie
denerwujesz, bo go ignorujesz ani się nie zamęczasz, że mu nie przywaliłeś
bo masz go gdzieś. Choć ja uważam, że granice opanowania też istnieją. I
choć kogoś możesz totalnie olewać to i tak taka osoba jest w stanie Cię
wyprowadzić z równowagi.
Na przykład Renalda wyprowadził z równowagi Turyński ponieważ Renaldo ma
gdzieś Turyńskiego to jednak nie mógł mieć gdzieś poniewieranych przez
Turyńskiego osób.
No to chyba właśnie sam sobie to wyjaśniłem. No ale chyba właśnie od tego
jest ta grupa :-)
A więc
Trzymajcie się ciepło i poręczy!
Mirek Z...
m...@l...pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-02-06 19:44:04
Temat: Re: Moje chamstwo> Choć ja uważam, że granice opanowania też istnieją.
No na pewno istnieja :) Jedni szybciej traca cierpliwosc inni nie. To juz
cecha charakteru.
Jakby ktos 'obrzucal blotem' moja ukochana to tez dlugo bym tego nie
rozwiazywal dyplomatycznie (jesli w ogole).
> Na przykład Renalda wyprowadził z równowagi Turyński ponieważ Renaldo
> ma
> gdzieś Turyńskiego to jednak nie mógł mieć gdzieś poniewieranych przez
> Turyńskiego osób.
> No to chyba właśnie sam sobie to wyjaśniłem. No ale chyba właśnie od tego
> jest ta grupa :-)
No ok. wyjasniles :) Renaldo mogl napisac na priv do Turynskiego szczerze co
o nim mysli, i dac upust swojej agresji :)
pa
--
spider
s...@c...pl
http://www.eps.gda.pl/spider
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |