| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2001-01-27 13:53:21
Temat: Moje chamstwoKiedy przeczytalem post Turynskiego w ktorym naublizal bez ogrodek i po
chamsku wielu osobom, wyzwal ich od debili i kretynow, kiedy naublizal tez
Paniom obecnym na tej grupie, powiedzialem mu krotko, ze "to jest brak
kultury i po prostu chamstwo".
A zatem sam wyzwalem Turynskiego od chamow. Do czego to doszlo. A wiec
obserwujac cudze chamskie zachowanie uruchomilem w sobie podobne. Odnalazlem
w sobie pewne poklady wlasnego chamstwa i wyprojektowalem je na zewnatrz.
Tak wiec cudze chamstwo uruchomilo moje wlasne.
No ale jak mialem postapic?
Czy i u was wystepuje czasem takie wlasnie "zakleszczenie", ze reagujemy
emocja na emocje, chamstwem na chamstwo, agresja na agresje, gniewem na
gniew, nienawiscia na nienawisc a miloscia na milosc?
Rinaldo
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2001-01-27 15:53:37
Temat: Re: Moje chamstwo> Czy i u was wystepuje czasem takie wlasnie "zakleszczenie", ze reagujemy
> emocja na emocje, chamstwem na chamstwo, agresja na agresje, gniewem na
> gniew, nienawiscia na nienawisc a miloscia na milosc?
Hmm... ciezko porownac takie emocja jak 'agresja' i 'milosc'. U mnie jest
tak, ze zachowuje sie naprawde roznie. Umiem sie opanowac, ale znowu tez nie
zawsze. Dlatego trudno przewidziec moje reakcje, ale staram sie postepowac
rozsadnie i spokojnie, gdyz czlowiek, ktorego ponosza emocje latwo sie myli,
a zarazem robi wiele bledow, nie jest szczegolowy i czesto nie zauwaza
istotnych rzeczy dotyczacych danego tematu. Dlatego wg mnie lepiej byc
opanowanym i spokojnym, a przy okazji nie przejmowac sie zdaniem
potencjalnego 'wroga'.
--
spider
s...@c...pl
http://www.eps.gda.pl/spider
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-01-27 16:18:22
Temat: Re: Moje chamstwo> Czy i u was wystepuje czasem takie wlasnie "zakleszczenie", ze reagujemy
> emocja na emocje, chamstwem na chamstwo, agresja na agresje, gniewem na
> gniew, nienawiscia na nienawisc a miloscia na milosc?
>
> Rinaldo
>
>
Czasem występuje. I tutaj aby pozostać w spójności z treścią własnej
wypowiedzi mogę tylko powiedzieć, że ludzkie w sensie pozytywnym jest
oderwanie się od emocji i chłodna refleksja. Oczywiście "nic co ludzkie nie
jest mi obce", pełnia człowieczeństwa itd, z drugiej strony zwierzę też
odpawiada agresją na agresję.
Innymi słowy, proste wzorce nie istnieją.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-01-27 21:01:06
Temat: Re: Moje chamstwoSpider:
> istotnych rzeczy dotyczacych danego tematu. Dlatego wg mnie lepiej byc
> opanowanym i spokojnym, a przy okazji nie przejmowac sie zdaniem
> potencjalnego 'wroga'.
>
Ale ten Turynski nie jest zadnym moim wrogiem! Nawet potencjalnym. W jego
poscie nie bylo nic na moj i temat!
Ja po prostu przeczytalem i nie wytrzymalem! Bo byl tam taki stek wyzwisk
pod adresem innych ludzi - ze mnie ponioslo. Kiedy mi ktos ubliza - jestem w
stanie zniesc w milczeniu wszystko. I zbytnio sie nie denerwuje. Nie jestem
przeczulony na punkcie swojej "wartosci" i dobrze widze swoja malosc oraz
glupote. Ale kiedy ktos sie zneca nad kims innym anizeli ja, kiedy ktos
dokopuje kopie i ubliza innym osobom - wtedy mnie to rusza. I wtedy nie
wazne jakie poglady ma kopany. Niech to bedzie nawet wojujacy ateista czy
jakas zwolenniczka Nietzschego. Jesli "bity" - to ma we mnie obrone
automatycznie. Nie wiem czy to dobrze czy zle. To taki odruch.
Rinaldo
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-01-27 22:39:35
Temat: Re: Moje chamstwo> Ale ten Turynski nie jest zadnym moim wrogiem! Nawet potencjalnym.
A czy pytanie nie bylo skierowane bardziej ogolnie?
"Czy i u was wystepuje czasem takie ..."
> W jego
> poscie nie bylo nic na moj i temat!
No ok. Rozpatrujesz pewien post, a to zmienia troche to co pisales
wczesniej.
> Kiedy mi ktos ubliza - jestem w
> stanie zniesc w milczeniu wszystko. I zbytnio sie nie denerwuje. Nie
jestem
> przeczulony na punkcie swojej "wartosci" i dobrze widze swoja malosc oraz
> glupote. Ale kiedy ktos sie zneca nad kims innym anizeli ja, kiedy ktos
> dokopuje kopie i ubliza innym osobom - wtedy mnie to rusza.
No oki. Ale dlaczego od razu agresywnie? Nie lepiej na spokojnie
podyskutowac? Niestety nie sledzilem tamtego watku i nie czytalem tamtego
postu, ale to jest grupa dyskusyjne i nalezy tutaj dyskutowac, a nie
wszczynac 'wojny'.
Mozna przeciez na spokojnie wszystko wyjasnic, a gdy to nie daje efektow, to
mozna sie zastanowic nad inna taktyka 'wytlumaczenia' (czy 'przekazania')
swojego zdania na dany temat.
A co do 'kopania' to sa o wiele lepsze metody niz agresja.
--
spider
s...@c...pl
http://www.eps.gda.pl/spider
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-01-28 12:37:50
Temat: Re: Moje chamstwoOK. Masz racje. Teraz mowie to juz na "zimno".
Rinaldo
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-01-28 17:36:50
Temat: Re: Moje chamstwo
Użytkownik "Renaldo" <r...@i...pl> napisał w wiadomości
news:3a7336d2@news.vogel.pl...
> > >
> Ale ten Turynski nie jest zadnym moim wrogiem! Nawet potencjalnym. W jego
> poscie nie bylo nic na moj i temat!
> Ja po prostu przeczytalem i nie wytrzymalem! Bo byl tam taki stek wyzwisk
> pod adresem innych ludzi - ze mnie ponioslo. > >
> Rinaldo
>
Mnie się wydaje, że ten Turyński jest zdrowo porąbany a jego posty stanowią
paranoidalną formę gonitwy myśli, dlatego nie zareagowałam na insynuacje
pod moim adresem dotyczące debilizmu, głupoty czy czegoś tam z kręgu oceny
sprawności umysłowej. Zresztą pracując również z chorymi psychicznie wiadomo
mi od dawna, że są to ludzie, którzy z przyczyn chorobowych nie mają
zdolności rozumienia własnego postępowania i kierowania nim. Więc o cóż się
obrażać? Że jakiś wariat Ci naubliża? W szpitalach psychiatrycznych i
Poradniach Zdrowia Psychicznego jest to na porządku dziennym. Widać przecie,
że Turyński ma jakieś obsesje, urojenia wielkościowe związane z przekonaniem
o własnym geniuszu i chęcią deprecjonowania intelektu innych ludzi na
podstawie fałszywych przesłanek. Jego problem - można mu tylko współczuć, bo
nie wie co mówi. Natomiast ewidentnym chamem nazwałabym Jamesa Bonda i to
nie tylko z uwagi na wulgarne słownictwo ale również wartości
przedstawianych nam grafomańskich tekstów. W odróżnieniu od niego Turyński
jest człowiekiem kulturalnym i wykształconym lecz prawdopodobnie umysłowo
chorym.
Dorrit
>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-01-28 20:55:49
Temat: Re: Moje chamstwoUżytkownik "Renaldo" <r...@i...pl> napisał w wiadomości
news:3a72d27c@news.vogel.pl...
> Czy i u was wystepuje czasem takie wlasnie "zakleszczenie", ze reagujemy
> emocja na emocje, chamstwem na chamstwo, agresja na agresje, gniewem na
> gniew, nienawiscia na nienawisc a miloscia na milosc?
To "zakleszczenie" (jak to nazwałeś) występuje według mnie tylko na
negatywnych emocjach (BTW to ciekawe?). Bo gdyby na przykład na miłość druga
osoba reagowała miłością, to nigdy na tej grupie nie pojawiły by się posty
typu "Zostawiła mnie dziewczyna, co robić?".
--
Pozdrówka
Mirek Z...
m...@l...pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-01-29 09:27:52
Temat: Re: Moje chamstwoNie wiem co się dzieje z tpi. Jest problem z transmisją. Nie widzę grupy.
Wyczytałem przez bramkę onet.pl pytanie Ri(o)naldo dotyczące określenia
95% UGD.
Odpowiem podpinając się po post Dorrit - inaczej dzisiaj nie mogę.
A odpowiem nie wprost, gdyż nie chodzi o podanie usmażonej rybki na stół
ale o wędkowanie z CZujną ręką na uchwycie własnej spłuczki mózgowej ;))
Tak więc Ri(o;)naldo... zachęcam do zgłębienia postu w którym napisano:
(...)
> Pamiętam widok okładki książki traktującej o rozkładzie statystycznym zdolności
> w całej populacji. Widok z ptasiej perspektywy: setki głów osobników stojących
> na placu boju - osobników "równych" - dokładnie jednakowego wzrostu.
> Wśród tych setek, kilku "wystających" z tłumu a to o jedną, a to o dwie głowy.
> Oczywiście to jednostki wybitne, które takim czy innym działaniem zdobywają ...
(...)
co zdobywają, poczytać można w news:946bpn$mp8$1@news.tpi.pl...
I dotyczy to tego samego co tu zagadnienia - powszechnie znanego i ukrytego
w krzywej Gaussa...
Z faktami się nie dyskutuje. A faktem jest nierównomierny rozkład róznorodnych cech
w populacji. Faktem również jest, że każdy osobnik posiada swoje psychofizyczne
ograniczenia, które na drodze treningu może pokonywać, dochodząc jednak w sposób
najczęściej asymptotyczny do pewnej nieprzekraczalnej granicy. Oczywistą tego
konsekwencją jest spostrzeżenie, że nie wszystko jest dla wszystkich. Nie wszyscy
mogą być spektakularnymi Małyszami, choćby i nie wiem ile pracy w to włożyli.
Ale nieliczni tylko się z tym godzą, szukając pokornie własnych nisz, własnych,
indywidualnych miejsc pod sufitem - skąd jednak najlepiej widać i czasem
najwięcej można.
A tam, na dole, zawsze będzie się kłębić tłum żarłocznych i drapieżnych...
Jeśli ma nas coś spotkać dobrego, to raczej trzeba patrzeć w górę - w stronę tych
~ 5%, która też czasami podlega emocjom - gdyz jest całkiem normalna i co więcej
usiłuje czasem różnymi sposobami powiedzieć ... CO WIDZI.
Mnie już kark boli od tego ciagłego patrzenia w górę - ale to normalne. Mozna,
i trzeba sie przyzwyczaić. Im szybciej tym lepiej.
A UGD to powołane przeze mnie do życia w wątku o lojalnosci określenie
"Użytkownika(ów) Grupy Dyskusyjnej".
pozdrawiam
Alfred
~~~~~~~~
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-01-29 15:24:31
Temat: Re: Moje chamstwoWitaj
Dorrit, co napisałaś w news:95201h$pil$1@news.tpi.pl...
wiele słów - zaczynając od:
[...]
> Mnie się wydaje, że ten Turyński jest zdrowo porąbany
[...]
Odnoszę wrażenie, jakby nastąpiło tu przepalenie bezpieczników
w wysoko przeciążonej instalacji ;)).
Zwracam Ci uwagę, że nijak sie to ma do deklaracji składanych
poniżej odnośnie dyskutowania 'z poglądami' a nie z osobami.
Równiez nijak się to ma do wizerunku przyjaznego profesjonalisty,
którego całe szczęście nie chcesz kreować.
Zostaje więc "zabawa" - ale jak na zabawę, to mamy tu zbyt
ciężką artylerię ;)).
Szkoda, że wszystko to musi być jednak kierowane do tych
95% UGD, którzy oczekują wskazówek i wzorców.
> a jego posty stanowią paranoidalną formę gonitwy myśli, [...]
> cóż się obrażać?
> Że jakiś wariat Ci naubliża?
Czy to jest profesjonalna diagnoza na odległość? Wybacz Dorrit,
ale pracując z ludźmi niezrównoważonymi psychicznie masz byc
może zaburzony wgląd w ocenę wydarzeń po tej stronie rzeczywistości?
W szczególnym przypadku, gdy cokolwiek dotyczy Twej osoby,
z jednej strony masz prawo reagować emocjonalnie ("krytykowane"
części artykułu Jerzego T. maja również podłoże emocjonalne -
co ciekawe, ja je rozumiem :), ale z drugiej, od filaru grupy
oczekuje się większego zrównoważenia.
> Turyński jest człowiekiem kulturalnym i wykształconym
> lecz prawdopodobnie umysłowo chorym.
> Dorrit
Możesz mydlić oczęta nowicjuszom - i tak wychodzi brak opanowania,
a w takim stanie, żadnej rozsądnej "diagnozy" nie będziesz w stanie
postawić ;))).
Oj, ciężkie to życie, ciężkie ...
pozdrawiam
Alfred
~~~~~~~~
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |