| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2004-07-15 22:40:08
Temat: Re: Moje sieciowe konflikty.Marek Krużel:
> Aha. W sieci? :)
Chyba slowa. :)
> A rozmowa niepotrzebna?
Rozmowa jest pozniej. ;)
--
Czarek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2004-07-15 22:43:48
Temat: Re: Moje sieciowe konflikty.Fri, 16 Jul 2004 00:40:08 +0200 cbnet:
>> Aha. W sieci? :)
>
> Chyba slowa. :)
Czułbym się jak idiota.;)
>> A rozmowa niepotrzebna?
>
> Rozmowa jest pozniej. ;)
Albo za późno...
Marek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-07-16 10:26:15
Temat: Re: Moje sieciowe konflikty.Marek Krużel:
> A powiesz co o tym myślisz? :)
Mysle ze przesadzasz. :)
--
Czarek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-07-16 11:07:11
Temat: Re: Moje sieciowe konflikty.Fri, 16 Jul 2004 12:26:15 +0200 cbnet:
> Marek Krużel:
>> A powiesz co o tym myślisz? :)
>
> Mysle ze przesadzasz. :)
A dokładniej? :)
Marek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-07-16 11:34:58
Temat: Re: Moje sieciowe konflikty.Marek Krużel:
> A dokładniej? :)
Nie jest tak, ze jesli zamkniesz sie w 'skorupie' to stajesz
sie 'niewidoczny' ('nieprzenikalny') dla otoczenia.
Wiesz co to m.in. oznacza?
Jakkolwiek bardzo i konsekwentnie bedziesz staral sie ukryc
to co siedzi w Tobie (w 'srodku'), w pewnych sytuacjach nic
to wlasciwie nie daje (choc w innych moze okazywac sie
skuteczne), gdyz wszystko co robisz, kazde Twoje slowo,
kazdy Twoj gest jest napietnowany Toba (a wiec rowniez
tym co skrywasz) - czy tego chcesz czy nie, jesli ktos ma
powiedzmy wystarczajacy ~talent empatyczny, to bez trudu
widzi jak na dloni emocje, ktorymi naznaczasz slowa, nawet
jesli wydaje Ci sie (czy jestes przekonany), ze tego w ogole
nie robisz.
Bardzo kiepska wiadomosc? :)
--
Czarek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-07-16 16:45:40
Temat: Re: Moje sieciowe konflikty.Fri, 16 Jul 2004 13:34:58 +0200 cbnet:
> Marek Krużel:
>> A dokładniej? :)
>
> Nie jest tak, ze jesli zamkniesz sie w 'skorupie' to stajesz sie
> 'niewidoczny' ('nieprzenikalny') dla otoczenia.
>
> Wiesz co to m.in. oznacza?
> Jakkolwiek bardzo i konsekwentnie bedziesz staral sie ukryc to co siedzi w
> Tobie (w 'srodku'), w pewnych sytuacjach nic to wlasciwie nie daje (choc w
> innych moze okazywac sie skuteczne), gdyz wszystko co robisz, kazde Twoje
> slowo, kazdy Twoj gest jest napietnowany Toba (a wiec rowniez tym co
> skrywasz) - czy tego chcesz czy nie, jesli ktos ma powiedzmy wystarczajacy
> ~talent empatyczny, to bez trudu widzi jak na dloni emocje, ktorymi
> naznaczasz slowa, nawet jesli wydaje Ci sie (czy jestes przekonany), ze
> tego w ogole nie robisz.
>
> Bardzo kiepska wiadomosc? :)
Chyba każdy woli dentystę od kowala, ale najchętniej unikali by i jego.
Co chcę tolerować, toleruję, a irytację uzewnętrzniam świadomie.
Innych emocji we mnie nie wzbudziła.
Marek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-07-16 17:09:38
Temat: Re: Moje sieciowe konflikty.Marek Krużel:
> Chyba każdy woli dentystę od kowala
Nie oczekujesz zbyt wiele od mlodej "dentystki"? ;)
--
Czarek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-07-16 18:13:22
Temat: Re: Moje sieciowe konflikty.Fri, 16 Jul 2004 19:09:38 +0200 cbnet:
> Marek Krużel:
>> Chyba każdy woli dentystę od kowala
>
> Nie oczekujesz zbyt wiele od mlodej "dentystki"? ;)
Może powinienam być wyrozumialszy.
Gdyby mówiła prawdę...
Marek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-07-16 18:58:19
Temat: Re: Moje sieciowe konflikty.Marek Krużel:
> Może powinienam być wyrozumialszy.
> Gdyby mówiła prawdę...
Starala sie... :)
--
Czarek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-07-16 20:17:53
Temat: Re: Moje sieciowe konflikty.Fri, 16 Jul 2004 20:58:19 +0200 cbnet:
> Marek Krużel:
>> Może powinienam być wyrozumialszy.
>> Gdyby mówiła prawdę...
>
> Starala sie... :)
Nie wiem, może próbowała.
Myślisz, że dowodziła, iż trzeba traktować ją poważnie?
Te popisy w jej wykonaniu tylko mnie odrzucały.
W jednym zdaniu pod koniec powiedziała coś po ludzku,
ale to była chyba chwilowa słabość.
Nie, jak ktoś mnie chce traktować instrumentalnie,
to nie powinien liczyć na wiele wyrozumiałości.
Marek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |