Motignac nad wisłą

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 6

1. Data: 2003-05-21 09:03:50

Temat: Motignac nad wisłą
Od: "Musta" <m...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Czy moglby ktos podzielic sie wrazeniami po lekturze?
Czy przepisy sa normalne (a nie jak w szybko i szczuplo)? Czy cos wnosza
wzgledem strony www.Montignac.prv.pl?

a moze nawet ktos by zeskanaowal spis tresci?

musta

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

2. Data: 2003-05-21 20:12:38

Temat: Re: Motignac nad wisłą
Od: Vroobelek <V...@y...iq.NOWYTNIJ.pl> szukaj wiadomości tego autora

Stało się to Wed, 21 May 2003 11:03:50 +0200, gdy "Musta"
<m...@p...onet.pl> napisał:

>Czy moglby ktos podzielic sie wrazeniami po lekturze?

A już jest?

No, rzeczywiscie jest:
http://www.merlin.com.pl/sklep/sklep/strona.towar?of
erta=265321&zet=mlmcwvavxlfffaxpwlcldumckfgzou&ret=w
ys25221841

Skoro nad Wisłą, to dlaczego napisała to niejaka Ria Tummers?
Obawiam sie, ze po prostu wzieto polskie składniki[1], ale potrawy
dalekie od tradycyjnych.

pzdr
V.

[1] np. wino owocowe po obiedzie ;-)))

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

3. Data: 2003-05-22 05:45:38

Temat: Re: Motignac nad wisłą
Od: "Anna " <a...@N...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

Zakupiłam i przejrzałam wczoraj.
Rzeczywiście, części przepisów daleko do polskich - używamy nadal bakłażanów,
pesto itp.
Ale są też kasze, bardziej polskie przystawki, bigos a nawet pierożki.
Ogólnie na pewno skorzystam. Większość przepisów jest łatwa dla kogoś, kto
choć raz dziennie przebywa w kuchni.
Bardzo podoba mi się dokładne określenie rodzaju posiłku i w której fazie
można go stosować, część przepisów z II fazy zawiera przystosowanie do I.
Nowością dla mnie jest,że jeśli mamy dużą nadwagę to niełączymy tłuszczy z
IG>22 (Musta już coś o tym wspominał).
Zastanawia groszek zielony który jest w obu grupach (22>IG<50 i IG<22) !
Pozdrawiam,
Ania

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

4. Data: 2003-05-22 07:05:11

Temat: Re: Motignac nad wisłą
Od: a...@p...fm (Anna P.) szukaj wiadomości tego autora

----- Original Message -----
From: "Anna " <a...@N...gazeta.pl>

Zakupiłam i przejrzałam wczoraj.
Rzeczywiście, części przepisów daleko do polskich - używamy nadal bakłażanów,
pesto itp.
Ale są też kasze, bardziej polskie przystawki, bigos a nawet pierożki.
Ogólnie na pewno skorzystam. Większość przepisów jest łatwa dla kogoś, kto
choć raz dziennie przebywa w kuchni.

Mnie małżonek wczoraj zakupił, po drodze przejrał, zachwycił się pieczonym boczkiem i
innymi takimi. Generalnie sporo rzeczy jest z kuchni polskiej. A dziś wstalam o 5.45
i zrobilam sobie na sniadanie chlebek kefirowy - ostatni przepis w książce. 0,5 kg
mąki pp (pszenna), 5g soli, 5 g sody, 400 ml kefiru, wyrobić mikserem lub robotem,
na blaszkę, wierzch wygładzić łyżką zmoczoną w wodzie i do piekarnika na 200 stopni
na pół godziny. Ale miałam pycha sniadanie........
Anka P.

--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.misc.dieta

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

5. Data: 2003-05-23 14:28:44

Temat: Odp: Motignac nad wisłą
Od: "Majka" <m...@b...pl> szukaj wiadomości tego autora

5.45? boshe... wole juz jabłko i wstac o 7.59 ;)
Użytkownik Anna P. <a...@p...fm> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:001b01c32030$6611afa0$8d000a80@PAPNET1621...
>
> ----- Original Message -----
> From: "Anna " <a...@N...gazeta.pl>
>
> Zakupiłam i przejrzałam wczoraj.
> Rzeczywiście, części przepisów daleko do polskich - używamy nadal
bakłażanów,
> pesto itp.
> Ale są też kasze, bardziej polskie przystawki, bigos a nawet pierożki.
> Ogólnie na pewno skorzystam. Większość przepisów jest łatwa dla kogoś, kto
> choć raz dziennie przebywa w kuchni.
>
> Mnie małżonek wczoraj zakupił, po drodze przejrał, zachwycił się pieczonym
boczkiem i innymi takimi. Generalnie sporo rzeczy jest z kuchni polskiej. A
dziś wstalam o 5.45 i zrobilam sobie na sniadanie chlebek kefirowy - ostatni
przepis w książce. 0,5 kg mąki pp (pszenna), 5g soli, 5 g sody, 400 ml
kefiru, wyrobić mikserem lub robotem, na blaszkę, wierzch wygładzić łyżką
zmoczoną w wodzie i do piekarnika na 200 stopni na pół godziny. Ale miałam
pycha sniadanie........
> Anka P.
>
>
>
>
> --
> Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.misc.dieta
>

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

6. Data: 2003-05-23 14:37:28

Temat: Re: Motignac nad wisłą
Od: a...@p...fm (Anna P.) szukaj wiadomości tego autora

----- Original Message -----
From: "Majka" <m...@b...pl>

> 5.45? boshe... wole juz jabłko i wstac o 7.59 ;)

Róznica polega na tym, że ja normalnie wstaję o 6.00 ;-)))
Anka P.

--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.misc.dieta

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry