Motywacja do odchudzania sie
Liczba wypowiedzi w tym wątku: 3
| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2002-01-09 11:10:21
Temat: Motywacja do odchudzania sieOd: <i...@y...com> szukaj wiadomości tego autora
Moim zdaniem nie jest mozliwa skutecznosc zadnej diety bez motywacji.
Jakakolwiek by ona nie byla.
Bo kazdy z nas wie, ze gdy sie zmieni nawyki zywieniowe (na te lepsze
oczywiscie, lepsze znaczy co innego dla kazdego z nas), to kilogramy odfrufaja
w sina dal.
Chyba wazne jest na tej grupie podyskutowac o tym aspekcie rowniez.
Dla mnie najlepiej dziala: Jak ja bede wygladala/czula sie za rok jesli nic nie
zmienie.
Dla innych ludzi: Wyciagnij z szafy dzinsy w ktore sie dalo wejsc w ubieglym
roku/dekadzie. I co jakic czas sprobuj je przymierzyc.
Pozdrawiam i witam na grupie.
iza
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Do góryZobacz także
2. Data: 2002-01-09 12:01:33
Temat: Re: Motywacja do odchudzania sieOd: "Krystyna *Opty*" <k...@v...pl> szukaj wiadomości tego autora
Użytkownik <i...@y...com> napisał w wiadomości
news:178c.00001102.3c3c251d@newsgate.onet.pl...
Witamy również!
> Moim zdaniem nie jest mozliwa skutecznosc zadnej diety bez motywacji.
> Jakakolwiek by ona nie byla.
O tak.
> Bo kazdy z nas wie, ze gdy sie zmieni nawyki zywieniowe (na te lepsze
> oczywiscie, lepsze znaczy co innego dla kazdego z nas), to kilogramy
odfrufaja
> w sina dal.
Pytanie - na jaki czas.
> Dla innych ludzi: Wyciagnij z szafy dzinsy w ktore sie dalo wejsc w
ubieglym
> roku/dekadzie. I co jakic czas sprobuj je przymierzyc.
O taaak : )
> Pozdrawiam i witam na grupie.
>
> iza
Także pozdrawiam
Krystyna*Opty*
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2002-01-09 12:30:02
Temat: Re: Motywacja do odchudzania sieOd: <i...@y...com> szukaj wiadomości tego autora
>
> > Bo kazdy z nas wie, ze gdy sie zmieni nawyki zywieniowe (na te lepsze
> > oczywiscie, lepsze znaczy co innego dla kazdego z nas), to kilogramy
> odfrufaja
> > w sina dal.
>
> Pytanie - na jaki czas.
Na tak dlugo na jak dlugo trzymamy sie systemu odzywiania, ktory nam pomaga w
chudnieciu i odpowiada naszemu temperamentowi, nawykom.
Bo czesto ludzie mysla tak, ide na diete, odmawiam sobie smakolykow, a jak juz
bede wazyc 50/60/... kg to sobie odbije - no i efekt jo-jo gotowy.
iza
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |