Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Mr Freeman

Grupy

Szukaj w grupach

 

Mr Freeman

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 45


« poprzedni wątek następny wątek »

11. Data: 2010-06-16 18:39:57

Temat: Re: Mr Freeman
Od: "cbnet" <c...@n...pl> szukaj wiadomości tego autora

Wybacz, ale nie jestes dla mnie partnerem do dyskusji
w tej sprawie. ;)

--
CB


Użytkownik "Sender" <l...@n...piotrek> napisał w wiadomości
news:hvb3vv$7ul$1@news.onet.pl...

> [.../wynurzenia psychicznego Debila/...]
> Ale spoko, bełkocz dalej :)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


12. Data: 2010-06-16 19:22:08

Temat: Re: Mr Freeman
Od: Sender <l...@n...piotrek> szukaj wiadomości tego autora

No cóż, chyba faktycznie będę musiał znów ci wybaczyć.
Niestety, ale chyba tylko globuś może korespondować tu z tobą
swoim aparatem pojęciowym na podobnym poziomie abstrakcji.
Choć kto wie, może uda ci się nakłonić go do napisania wspólnej cbpedii ;-)
No i jest chyba jeszcze ten twój tampon po ogólniaku, choć
ostatnio znikł mi na szczęście z oczu, ale wątpię, żebyś nawet ty
wytrzymał z nią jakąś ambitniejszą próbę dyskusji spoza przerżniętej
politologii i kompleksów z tym związanych.
No dyskwalifikuje ją przecież z zastosowania do twoich celów wyższych
jej wstrętna, wilgotna płeć, zgadza się homusiu?
Dlatego spróbuj może jednak zabełkotać coś do globa ;)
S.

cbnet pisze:
> Wybacz, ale nie jestes dla mnie partnerem do dyskusji
> w tej sprawie. ;)
>

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


13. Data: 2010-06-16 19:51:08

Temat: Re: Mr Freeman
Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Wed, 16 Jun 2010 16:52:18 +0200, adamoxx1 napisał(a):

> cbnet pisze:
>> BTW czekolada działa na mózg człowieka podobnie jak kokaina.
>>
>> Ciekawostka: jako dziecko nie lubiłem czekolady i prawie jej nie jadłem.
>> Zdarzało mi się (przy róznych, częstych okazjach) zjadać tylko odmianę
>> czekolady mlecznej, ale zadowalałem się jednym kawałkiem nie bez
>> trudu "zmęczonym" tylko dlatego, że "wszyscy" uważali czekoladę
>> za przysmak, zwłaszcza czarną, którą miałem zwyczaj wypluwać.
>> Zresztą mam tak do dzisiaj: nie przepadam za czekoladą, a czarnej
>> nawet nie dotykam wcale, zaś wyjątkowo ptasie mleczko w czarnej
>> czekoladzie z trudem przechodzi mi przez gardło, gdy już się skuszę,
>> aby jednak "dla towarzystwa" spróbować.
>>
>> A zatem: czekolada jest jak narkotyk.
>> Osoby uzależnione od czekolady są prawie jak narkomani.
>>
>> Chyba zawsze to czułem. ;)
>>
> mam podobnie, czekolady gorzkiej nie cierpie.
> zawsze wybieram mleczne, jak najbardziej mleczne. Nie moge przeboleć
> tego że w bombonierkach najczęsciej jest czekolada ciemna.

Odkąd zniknęła w Polsce czekolada firmy Panda, przysmak z mojego
dzieciństwa, czekoladę lubię tylko tę:
Ciemna:
http://www.opinie.senior.pl/Lidl-Bellarom-De-Luxe-Cz
ekolada-deserowa,41937.html
Mleczna z migdałami:
http://www.opinie.senior.pl/Lidl-Bellarom-De-Luxe-Cz
ekolada-kremowa-z-calymi-migdalami,41933.html
Alpejska:
http://www.opinie.senior.pl/Lidl-Bellarom-De-Luxe-Cz
ekolada-pelnomleczna,41936.html
Jest też czekolada biała tej marki, z powyższej serii. Poki jej nie
sprobowalam, każda była do niczego, a już polskie - kwaśne jakieś,
okropieństwa.

Znajdziesz w Lidl.
Spróbuj, polecam.

XL //nieczekoladowa z wyjątkami j.w.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


14. Data: 2010-06-16 20:10:40

Temat: Re: Mr Freeman
Od: "cbnet" <c...@n...pl> szukaj wiadomości tego autora

Nie chcesz jeszcze czegoś dodać? ;)

Jak nie, to... zresztą wiesz co, pizdowaty Psycholu.

--
CB


Użytkownik "Sender" <l...@n...piotrek> napisał w wiadomości
news:hvb891$l46$1@news.onet.pl...

> No cóż, chyba faktycznie będę musiał znów ci wybaczyć.
> Niestety, ale chyba tylko globuś może korespondować tu z tobą
> swoim aparatem pojęciowym na podobnym poziomie abstrakcji.
> Choć kto wie, może uda ci się nakłonić go do napisania wspólnej cbpedii
> ;-)
> No i jest chyba jeszcze ten twój tampon po ogólniaku, choć
> ostatnio znikł mi na szczęście z oczu, ale wątpię, żebyś nawet ty
> wytrzymał z nią jakąś ambitniejszą próbę dyskusji spoza przerżniętej
> politologii i kompleksów z tym związanych.
> No dyskwalifikuje ją przecież z zastosowania do twoich celów wyższych
> jej wstrętna, wilgotna płeć, zgadza się homusiu?
> Dlatego spróbuj może jednak zabełkotać coś do globa ;)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


15. Data: 2010-06-16 21:10:17

Temat: Re: Mr Freeman
Od: adamoxx1 <a...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

cbnet pisze:
> Niedawno oglądałem sobie 1-szy odcinek nowej serii w takim
> irracjonalnym przeświadczeniu, że przedstawienie odgrywające się
> na ekranie jest obrazem skrytych westchnień i nadziei na spełnienie
> adamoxxa, wręcz prawdopodobnie czymś niemalże "świętym". :)
>
>
>
> Rozumiem już chyba lepiej na czym polega twoja afektacja tym
> serialem: czysto intelektualne, zupełnie pozbawione zaangażowania
> emocjonalnego podejście do trudnych zagadnień obejmujących
> materię wyjątkowo złożonych relacji międzyludzkich o niewyobrażalnej,
> "jądrowej" niejako sile "rażenia", masakrycznie deklasujące innych
> próbujących je ogarnąć, tudzież skutecznie zanalizować.
> Przyznaję, niesamowicie pociągająca "idea" dla osób obdarzonych
> znacznym potencjałem intelektualnym, lecz z jakichś względów
> silnie zdeterminowanych, aby permanentnie dystansować się od
> powiedzmy poddawania się emocjom.
>
> Tyle tylko, że to mit, bajeczka, coś co nigdy przenigdy nie ma szans
> na spełnienie w rzeczywistości, fikcja i to o ile fikcja podobnego
> gatunku jak pokazana w serialu "Lie to me", to po tysiąckroć bardziej
> oderwana od rzeczywistości, przez co realnie całkowicie już
> nieprawdziwa.
>
> Pomysł na ten serial przypomina mi w pewnym sensie swoim rozmachem
> w uosobianiu "zadziwiających" i nieprawdopodobnych mozliwości
> głównego bohatera inne bajkowe opowieści, jak m.in. japońska historyjka
> o ślepym, niepozornym masażyście Zatoichim, niezrównanym
> i niepokonanym absolutnym mistrzu nad mistrzami samurajskiej
> sztuki władania mieczem.
>
>
>
> W rzeczywistości osoby zahamowane (czy zamrożone) emocjonalnie
> nie wykazują intuicji, przez co są jak ślepi na jedno oko w otoczeniu
> o wzroku nawet jeśli nie tak ostrym, to najczęściej bardziej sprawnym.
>
> Tak więc nie chcę cię martwić, czy odbierać przyjemności w oddawaniu
> się przyjemnej wizji pozwalającej ci bez ograniczeń marzyć, ale nie
> zaszkodziłoby chyba abyś pamiętał, że _w gruncie rzeczy_ postać
> przedstawiona w "Mentaliście" to coś w rodzaju psychologicznej
> fantastyki.
> Notabene: "Lie to me" jest w porównaniu _okrutnie_ realistyczny.
>
> IMHO, oczywizda. ;)
>
zdaje sobie z tego wszystkiego sprawę.
moim innym idolem, tym razem z życia wziętym jest Derren Brown.
http://www.youtube.com/watch?v=f-TURhK90_8
http://www.youtube.com/watch?v=XhjSHnVeIr0

http://www.youtube.com/watch?v=j25qV5RO-nU
http://www.youtube.com/watch?v=6bkleuxpvxY

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


16. Data: 2010-06-16 21:17:42

Temat: Re: Mr Freeman
Od: "cbnet" <c...@n...pl> szukaj wiadomości tego autora

Ale wiesz, że w PL cyganki potrafią być nie gorsze od niego?

--
CB


Użytkownik "adamoxx1" <a...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:hvbejp$59f$1@news.onet.pl...

> moim innym idolem, tym razem z życia wziętym jest Derren Brown.
> http://www.youtube.com/watch?v=f-TURhK90_8
> http://www.youtube.com/watch?v=XhjSHnVeIr0
>
> http://www.youtube.com/watch?v=j25qV5RO-nU
> http://www.youtube.com/watch?v=6bkleuxpvxY

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


17. Data: 2010-06-16 21:18:37

Temat: Re: Mr Freeman
Od: adamoxx1 <a...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

cbnet pisze:

> Rozumiem już chyba lepiej na czym polega twoja afektacja tym
> serialem: czysto intelektualne, zupełnie pozbawione zaangażowania
> emocjonalnego podejście do trudnych zagadnień obejmujących
> materię wyjątkowo złożonych relacji międzyludzkich o niewyobrażalnej,
> "jądrowej" niejako sile "rażenia", masakrycznie deklasujące innych
> próbujących je ogarnąć, tudzież skutecznie zanalizować.
> Przyznaję, niesamowicie pociągająca "idea" dla osób obdarzonych
> znacznym potencjałem intelektualnym, lecz z jakichś względów
> silnie zdeterminowanych, aby permanentnie dystansować się od
> powiedzmy poddawania się emocjom.

Po prostu pociągają mnie cechy "freak'a" które on ma, bo jest osobą
która z wyboru żyje samotnie i pasuje do archetypu wędrowca-maga.
Przenikliwy umysł, dobry obserwator. Posiadający unikalną wiedzę na
temat ludzi, tendencji ich zachowań, schematów wg których myślą, błędów
poznawczych jakie popełniają itd.
A przy tym umiejący cieszyć się małymi rzeczami, chwilą, naturą, mający
w sobie pasję i podziw dla tego, co go otacza.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


18. Data: 2010-06-16 21:38:46

Temat: Re: Mr Freeman
Od: adamoxx1 <a...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

cbnet pisze:
> Ale wiesz, że w PL cyganki potrafią być nie gorsze od niego?
>
nie wiem. ale styl cygański by mi chyba nie podpasował.
http://www.youtube.com/watch?v=evZmpsl3jI0
to niezłe i nie wiem jak to zrobił.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


19. Data: 2010-06-16 22:03:12

Temat: Re: Mr Freeman
Od: "cbnet" <c...@n...pl> szukaj wiadomości tego autora

Ja w nim widzę człowieka, który nie żyje, lecz kluczy poszukując
wyzwań dla swego intelektu...
a przebieg i efekty konfrontacji, do których podchodzi bez żadnych
obaw (znowu: wyłączone emocje) i bez respektu są mityczne
i nierealistyczne (notabene: dotyczy to w dużej mierze także stylu).

Jak dla mnie: zupełnie nie ten typ człowieka.


Tak jak pisałem: "Lie to me" wydaje mi się przeładowana realizmem
w porównaniu z tą bajeczką, którą prawdopodobnie samym tylko
intelektem odbiera się jako przyjemne.

Zresztą zwróć uwage: w "Lie to me" również był element wyższości
intelektu wobec emocjonalnej percepcji rzeczywistości: naturals radziła
sobie _dużo_ gorzej niż bohater specjalizujący się w behawioralnej
analizie wyrazu ludzkich twarzy, co w tym przypadku już było imho
przesadą... ale pomimo to daleko mu do doskonałości, czy trudno
mu przypisywać jakieś nadnaturalne cechy.

W "Mentaliście" bohater cechuje się wręcz jakąś boską, nadnaturalną
precyzją, doskonałością, by nie powiedzieć geniuszem w swoich
poczynaniach.
I OK, niech tak by było... tylko problem polega na tym, iż żaden geniusz
nie jest maszyną posługującą się wyłącznie intelektem.

A może to taki zwykły serial kryminalny, tylko z XXI-go wieku? ;)


A właściwie dlaczego ten serial nosi taki tytuł?

--
CB


Użytkownik "adamoxx1" <a...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:hvbf3d$59f$2@news.onet.pl...

> Po prostu pociągają mnie cechy "freak'a" które on ma, bo jest osobą
> która z wyboru żyje samotnie i pasuje do archetypu wędrowca-maga.
> Przenikliwy umysł, dobry obserwator. Posiadający unikalną wiedzę na
> temat ludzi, tendencji ich zachowań, schematów wg których myślą, błędów
> poznawczych jakie popełniają itd.
> A przy tym umiejący cieszyć się małymi rzeczami, chwilą, naturą, mający
> w sobie pasję i podziw dla tego, co go otacza.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


20. Data: 2010-06-16 22:05:45

Temat: Re: Mr Freeman
Od: "cbnet" <c...@n...pl> szukaj wiadomości tego autora

"Dr House" też oglądasz z zapartym tchem? :)

--
CB


Użytkownik "adamoxx1" <a...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:hvbg97$59f$3@news.onet.pl...

> http://www.youtube.com/watch?v=evZmpsl3jI0
> to niezłe i nie wiem jak to zrobił.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 . [ 2 ] . 3 ... 5


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

duch michaela jacksona - czyżby koniec świata ?
Nowy Ciekawy Blog
Może to pomyłka freudowska?
Dobra, to jak już zajmujemy się "Ponurą Trójcą", to teraz Ikselcia, czyli narcyzm.
Ha!!!

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Połowa Polek piła w ciąży. Dzieci z FASD rodzi się więcej niż z zespołem Downa i autyzmem
O tym jak w WB/UK rząd nieudolnie walczy z otyłością u dzieci
Trump jak stereotypowy "twój stary". Obsługa iPhone'a go przerasta
Wspierajmy Trzaskowskiego!
I co? Jest wojna w Europie, prawda?

zobacz wszyskie »