| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2003-01-24 18:47:27
Temat: NM 800 - maszyna, czy dobra?Ktoś sprzedaje taką maszynę, i myślę, czy się nie pokusić ( cena mocno
poniżej 1000, ale nie wiem, jaka ostatecznie).
Podobno ma 24 programy, w tym półautomatyczne obszywanie dziurek.
Przymierzam się do kupna swojej pierwszej maszyny, i nie mam pojęcia jaką,
wbrew pozorom , w archiwum tak wiele tego nie ma. Potrzebuję czegoś do
ogólnodomowego użytku, bo z igła i nicią to sobie nawet dzieńdobry na ulicy
nie mówimy ;).
A może polecicie mi coś, albo sklep we Wrocławiu? Jakby był czynny w
sobotę, no i w rozsądnych cenach, gdzie nie nabijają laików w butelkę, to
miooodzio :) Coraz bardziej zależy mi na czasie.
Pozdrawiam, Kianit
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2003-01-24 19:27:03
Temat: Re: NM 800 - maszyna, czy dobra?przepraszam za podwójny list, serwer świruje mi dzisiaj.
K.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-01-24 22:14:43
Temat: Re: NM 800 - maszyna, czy dobra?
Użytkownik Julka <y...@p...onet.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:3...@p...onet.pl...
> Kianit / D.C. wrote:
> > przepraszam za podwójny list, serwer świruje mi dzisiaj.
> > K.
> >
>
> Zawsze możesz po prostu wykasować :) Po naciśnięciu prawym klawiszem na
> wiadomość rozwija się menu i tam jest cancel :)
> Pozdrawiam
> Julita
Aaaaaaaaaa :) dzięki :) będzie na przyszłość, bo teraz już by wątek głupio
wyglądał ;)
Kianit
ps.: a wiesz coś o maszynie? bo mam czas do jutra wieczór.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-01-24 22:34:41
Temat: Re: NM 800 - maszyna, czy dobra?
Użytkownik Julka <y...@p...onet.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:3...@p...onet.pl...
> Kianit / D.C. wrote
> > Kianit
> > ps.: a wiesz coś o maszynie? bo mam czas do jutra wieczór.
> >
> >
> Niestety nie :( Może ktoś na czacie?
> Pozdrawiam
> Julita
To tam ktoś jest? dzięki :) lecę pytać :)
Kianit
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-01-24 22:36:40
Temat: Re: NM 800 - maszyna, czy dobra?Kianit / D.C. wrote
> Kianit
> ps.: a wiesz coś o maszynie? bo mam czas do jutra wieczór.
>
>
Niestety nie :( Może ktoś na czacie?
Pozdrawiam
Julita
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-01-25 00:44:15
Temat: Re: NM 800 - maszyna, czy dobra?> Ktoś sprzedaje taką maszynę, i myślę, czy się nie pokusić ( cena mocno
> poniżej 1000, ale nie wiem, jaka ostatecznie).
> Podobno ma 24 programy, w tym półautomatyczne obszywanie dziurek.
> Przymierzam się do kupna swojej pierwszej maszyny, i nie mam pojęcia jaką,
> wbrew pozorom , w archiwum tak wiele tego nie ma. Potrzebuję czegoś do
> ogólnodomowego użytku, bo z igła i nicią to sobie nawet dzieńdobry na ulicy
> nie mówimy ;).
> A może polecicie mi coś, albo sklep we Wrocławiu? Jakby był czynny w
> sobotę, no i w rozsądnych cenach, gdzie nie nabijają laików w butelkę, to
> miooodzio :) Coraz bardziej zależy mi na czasie.
> Pozdrawiam, Kianit
>
>
Nie znam tej maszyny. Ponieważ jednak szyję sporo(od lat obszywam siebie,
rodzinkę i jeszcze od czasu do czasu koleżanki), to się wypowiem. Za 1000 zł
kupiłam sobie niedawno nową Huskystar 207. Ta firma (Huskvarna) ma spory wybór
modeli maszyn do szycia, ja jednak wybrałam model z n a j m n i e j s z ą i
l o ś c i ą f u n k c j i. Bo tak naprawdę używa się głownie stębnówki i
ściegu prostego. Miałam przez kilka lat maszynę z kilkudziesięcioma ściegami.
Więcej miało się co psuć. Tzw. ściegi owerlokowe, to wielki kit, bo nic nie
zastąpi owerloka. Zaś ściegi ozdobne maszynowe, to chała. Ładniejsze wyszyjesz
ręcznie. Jeśli jesteś początkująca w szyciu na maszynie i zamierzasz używać
maszynę do podwinięcia spodni, obrębienia firanek, czy załatania dziur w
spodniach, to poszukaj sobie maszyny za 200 –300 zł. Widywałam takie całkiem
dobre maszynki w sklepach ze starociami (dużo poniemieckich). Jedna taką za 100
zł ( słownie sto) ma moja mama, druga koleżanka i obie są z nich zadowolone.
Dobre maszyny ma też Singer (bez względu na wiek produkcji).
Pozdrawiam
Anna
A wiesz, jak fajnie jest mieć ciuchy uszyte przez siebie i słyszeć "ile za to
dałaś?"
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-01-25 00:58:17
Temat: Re: NM 800 - maszyna, czy dobra?
> l o ś c i ą f u n k c j i. Bo tak naprawdę używa się głownie stębnówki i
> ściegu prostego.
Poprawka do powyższej wypowiedzi
Machnęłam się tam, miało być :
stębnówki(inaczej ściegu prostego) i ściegu zygzakowego (czyli tego, który
służy m.in. do obrzucania szwów i robienia dziurek)
Anna
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-01-25 01:51:20
Temat: Re: NM 800 - maszyna, czy dobra?Kianit / D.C. wrote:
> przepraszam za podwójny list, serwer świruje mi dzisiaj.
> K.
>
Zawsze możesz po prostu wykasować :) Po naciśnięciu prawym klawiszem na
wiadomość rozwija się menu i tam jest cancel :)
Pozdrawiam
Julita
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-01-25 08:02:03
Temat: Re: NM 800 - maszyna, czy dobra?
Użytkownik <a...@x...wp.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:0...@n...onet.pl...
>
> > l o ś c i ą f u n k c j i. Bo tak naprawdę używa się głownie stębnówki i
> > ściegu prostego.
>
>
> Poprawka do powyższej wypowiedzi
>
> Machnęłam się tam, miało być :
>
> stębnówki(inaczej ściegu prostego) i ściegu zygzakowego (czyli tego, który
> służy m.in. do obrzucania szwów i robienia dziurek)
> Anna
Dziękuję Aniu za wyczerpująca odpowiedź :) tak właśnie układałam sobie w
głowie, jakich ściegów właściwie potrzebuję, nawet przegląd szafy "na lewo"
zrobiłam i też doszłam do wniosku, że głównie stębnówka, zygzak i owerlok.
No do czego używa się tych wszystkich pozostałych?
Pozdrawiam, Kianit
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-01-25 18:58:37
Temat: Re: NM 800 - maszyna, czy dobra?>
> > No do czego używa się tych wszystkich pozostałych?
> Pozdrawiam, Kianit
>
>
Ano do tego:
-----------------------------------
stębnówka
/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\
Zygzak mniej lub bardziej rozciągnięty – do obrzucania szwów, bardziej
rozciągnięty do szycia materiałów rozciągliwych, bardzo ściśnięty do szycia
dziurek na guziki, do cerowania...
_/\_/\_/\_ /\_/\_/\_/\_/\_/\_/
Mniej więcej tak wygląda ścieg muszelkowy używany do ozdobnego wykańczania
brzegów n.p. w bluzeczkach , bieliźnie. Śmiało jednak można się bez niego
obejść. Tym
bardziej, że wymaga już wprawy. Uszyty choć trochę krzywo wygląda bardzo
niechlujnie.
Używam go b. rzadko.
/\ /\
/ \ / \
/ \/ \
Tym ściegiem świetnie szyje się podłożenia w cienkich dżersejach (w grubszych
robię to jednak ręcznie). Można go jednak zastąpić rozciągniętym zygzakiem.
(oczywiście ten ścieg w naturze nie jest taki szeroki, nie umiem go tu jednak
lepiej przedstawić)
W poprzedniej maszynie miałam kilkadziesiąt ściegów. Z początku próbowałam
je wykorzystywać w szyciu. Potem dałam sobie spokój. A potem zaczęły mi się
psuć i mechanik zrobił tak, że miałam tylko te ściegi, które tu przestawiłam. W
obecnej maszynie też mam tylko te ściegi i jeszcze jeden , którego nie
umiem „napisać” . To taki nieregularny zygzak. Nie używam go wcale.
Koleżanka, która dużo szyje i ma kilkadziesiąt ściegów w swojej maszynie, też
używa tylko tych, które opisałam.
A po co ich tyle produkują? Chyba tylko dla bajeru. I żeby maszyna była
droższa. Nie jedyne to przecież urządzenie, które ma mnóstwo
funkcji ‘niewiadomodoczegosłużących’. (Dla mnie takim urządzeniem jest
m.in.
komputer.}
To na razie. Teraz muszę się na jakiś czas wyłączyć.
Będę teraz haftować wzory kociewskie, które przysłała mi Krycha. Prześliczne!
Pozdrawiam,
Anna
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |