Na co jestem chory ?

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 34

1. Data: 2005-11-29 13:52:45

Temat: Na co jestem chory ?
Od: "Wiesław" <W...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Czy ja moge miec schizofrenie ?
Cierpie juz od kilku lat na niby jakieś lęki stwierdzono u mnie zaburzenia
lękowe podobno jakas zawansowana nerwica. Codziennie rano czuje jak bym był
w silnym lub mniejszym stresie, dochodza do tego czeste biegunki, schudlem
juz w ciagu dwoch lat 10kg. W ciagu dnia zmienia mi sie nastruj nawet kilka
razy. Juz nie pamietam kiedy czułem sie normalnie. Jak mam dobry humor mam
wrazenie ze jest on jakiś sztuczny gdyż niby sie ciesze z czegoś a
jednoczesnie sie martwie. Wieczorami mam jakieś dziwne czarne mysli,
nachodzą mnie wtedy myśli ze ja sobie nie dam rady w zyciu az dostaje
histerii w głebi duszy, czuje wewnętrzną rozpacz. Nie wiem dla czego mysle
ja tak mysle, mysle co bedzie sie dzialo zemna za wiele lat, mysli siegaja
nawet wieku starczego. Jest to dlamnie niezrozumiale czemu ja w ten sposob
mysle. Kiedys nieprzejmowalem sie tym co bedzie nastepnego dnia a obecnie
przejmuje sie kazdym przyszlym dniem oraz przyszloscią. Zrobilem sie mocno
wrazliwy, rowniez jestem podejrzliwy co do znajomych, odczuwam ze wszyscy
sie odemnie odwracaja bo jestem zwykle przygnebiony, zamykam sie w pokoju i
siedze przy komputerze wiele godzin. Malo zeczy mnie cieszy. Mam problemy ze
snem, raz spie nawet po 12 godzin lub 13 a czasem wogole niemoge spac, nad
ranem kiedy snie mam wrazenie ze nie spie tylko mysle, sam juz nie wiem czy
ja spie czy spie pol snem. Czesto przy tak roznych dziwnych objawach
szczegolnie kiedy jest juz wieczor i siedze sobie w domu mam wrazenie ze
zarowki swieca zbyt slabo, wtedy wiedze jak bym mial zalozone lekko rozowe
lub pomaranczowe okulary, doprowadza mnie to do histerii mam wtedy dos mocno
powiekszone źrenice. Czesto czuje sie wtedy jak by swiat rzeczywisty byl
jakis inny, a moze mi sie tak zdaje juz sam nie wiem. Juz sie gubie w tym
wszystkim.
Sory za byki.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

2. Data: 2005-11-29 14:46:42

Temat: Re: Na co jestem chory ?
Od: "Grzesiek Markowski" <g...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Wiesław" <W...@o...pl> napisał w wiadomości
news:dmhmfs$fgq$1@atlantis.news.tpi.pl

moja kolezanka tez tak miała, powiesiła się i teraz nie narzeka

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

3. Data: 2005-11-29 15:58:15

Temat: Re: Na co jestem chory ?
Od: Szczesiu <szczesiu@_wytnijsetokurde_pf.pl> szukaj wiadomości tego autora

> moja kolezanka tez tak miała, powiesiła się i teraz nie narzeka
>

Na wszystkich tak działasz marniaku?

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

4. Data: 2005-11-29 16:14:39

Temat: Re: Na co jestem chory ?
Od: Szczesiu <szczesiu@_wytnijsetokurde_pf.pl> szukaj wiadomości tego autora

Lęk modyfikuje postrzeganie rzeczywistości - stąd te wszystkie objawy,
poza tym spróbuj ukonkretnić przyczyny tego lęku (czego się boisz?).

Jeżeli sam nie dasz rady, spróbuj skorzystać z pomocy psychoterapeuty,
albo psychiatry, który w razie potrzeby przepisze jakieś leki (im
wcześniej, tym lepiej).

W sumie co za różnica, czy nazwiesz swoje zaburzenia schizofrenią czy
jakoś inaczej, liczy się przecież możliwość radzenia sobie z nimi i
pomimo nich.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

5. Data: 2005-11-29 16:41:23

Temat: Re: Na co jestem chory ?
Od: " Himera" <h...@N...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

Wiesław <W...@o...pl> napisał(a):

> Czy ja moge miec schizofrenie ?

mozesz, ale wybierz sie lepiej do specjalisty, nie zwlekaj.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

6. Data: 2005-11-29 16:52:42

Temat: Re: Na co jestem chory ?
Od: " Himera" <h...@N...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

Szczesiu <szczesiu@_wytnijsetokurde_pf.pl> napisał(a):

>
> W sumie co za różnica, czy nazwiesz swoje zaburzenia schizofrenią czy
> jakoś inaczej, liczy się przecież możliwość radzenia sobie z nimi i
> pomimo nich.

no wlasnie czasami nie da sie samemu z nimi poradzic. jesli wiesiek czuje ze
te leki i inne rzeczy ktorych doswiadcza przeszkadzaja mu w normalnym
funkcjonowaniu i w prowadzeniu zycia jakie by chcial powinien udac sie do
lekarza.
wiele schorzen mentalnych jest powodowanych nieprawidlowym
poziomem "chemikaliow" w mozgu. tym "chemikaliem" jest serotonina
(http://en.wikipedia.org/wiki/Serotonin).

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

7. Data: 2005-11-29 17:44:09

Temat: Re: Na co jestem chory ?
Od: "Wiesław" <W...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik " Himera" <h...@N...gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:dmi0bi$lku$1@inews.gazeta.pl...
> Wiesław <W...@o...pl> napisał(a):
>
>> Czy ja moge miec schizofrenie ?
>
> mozesz, ale wybierz sie lepiej do specjalisty, nie zwlekaj.
>
> --
> Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl ->
> http://www.gazeta.pl/usenet/

Leczenie tych dolegliwości postanowiłem leczyć sam. Choroba pojawiła sie
nagle, przez 3 sekundy miałem uczucie spadania, w kolejnych sekundach mialem
ogromne cisnienie, czułem sie mocno pobudzony ale bałem sie chodzić bo
czułem mocne uderzenia bicia serca i pulsowanie w głowie. Dziwilo mnie silne
pobudzenie, cało noc nie przespałem a rano czułem bardzo silny stres az
zadzwonilem na pogotowie i dostalem zastrzyki, stres przeszedl na 4 godziny
i czulem sie bardzo dziwnie chcialo mi sie wymiotowac mialem silna arytmie
myslalem ze nieprzezyje.. Postanowilem zglosilem sie sam do szpitala robiono
mi badania przez 14 dni i nic - Zdrowy. Zaproponowano mi badania
psychologiczne. Wyszlo w pierwszych badaniach depresja. W kolejnych
zaburzenia lękowe ( Nerwica ) potem sub depresja. Obecnie juz nie jestem
pewny na ktora chorobe zachorowalem. Mój psycholog zapewniał mnie ze nie
mam schizofreni, twierdzi ze zeby miec schizofrenie trzeba miec jeszcze
halucynacje słuchowe i wzrokowe. Ja sie boje ze te halucynacje mogą sie
pojawić. Lekarze przepisywali rozne leki ale bez zmian, wiec dawka zostala
zmniejszona i obecnie juz nie biore lekow, nawet na uspokojenie. Czy w
poprzednim poscie w którym opisałem objawy są objawami początku najgorszego
schizofreni? Są jakies testy na schizofrenie ?

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

8. Data: 2005-11-29 17:52:04

Temat: Re: Na co jestem chory ?
Od: "Wiesław" <W...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Wiesław" <W...@o...pl> napisał w wiadomości
news:dmi41p$qg2$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
> Użytkownik " Himera" <h...@N...gazeta.pl> napisał w wiadomości
> news:dmi0bi$lku$1@inews.gazeta.pl...
>> Wiesław <W...@o...pl> napisał(a):
>>
>>> Czy ja moge miec schizofrenie ?
>>
>> mozesz, ale wybierz sie lepiej do specjalisty, nie zwlekaj.
>>
>> --
>> Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl ->
>> http://www.gazeta.pl/usenet/
>
> Leczenie tych dolegliwości postanowiłem leczyć sam. Choroba pojawiła sie
> nagle, przez 3 sekundy miałem uczucie spadania, w kolejnych sekundach
> mialem ogromne cisnienie, czułem sie mocno pobudzony ale bałem sie chodzić
> bo czułem mocne uderzenia bicia serca i pulsowanie w głowie. Dziwilo mnie
> silne pobudzenie, cało noc nie przespałem a rano czułem bardzo silny stres
> az zadzwonilem na pogotowie i dostalem zastrzyki, stres przeszedl na 4
> godziny i czulem sie bardzo dziwnie chcialo mi sie wymiotowac mialem silna
> arytmie myslalem ze nieprzezyje.. Postanowilem zglosilem sie sam do
> szpitala robiono mi badania przez 14 dni i nic - Zdrowy. Zaproponowano mi
> badania psychologiczne. Wyszlo w pierwszych badaniach depresja. W
> kolejnych zaburzenia lękowe ( Nerwica ) potem sub depresja. Obecnie juz
> nie jestem pewny na ktora chorobe zachorowalem. Mój psycholog zapewniał
> mnie ze nie mam schizofreni, twierdzi ze zeby miec schizofrenie trzeba
> miec jeszcze halucynacje słuchowe i wzrokowe. Ja sie boje ze te
> halucynacje mogą sie pojawić. Lekarze przepisywali rozne leki ale bez
> zmian, wiec dawka zostala zmniejszona i obecnie juz nie biore lekow, nawet
> na uspokojenie. Czy w poprzednim poscie w którym opisałem objawy są
> objawami początku najgorszego schizofreni? Są jakies testy na schizofrenie
> ?
Dodam ze jesli jestem w pracy lub zajme sie czyms bardzo ambitnie to
wszystkie objawy znikaja całkowicie.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

9. Data: 2005-11-29 17:58:34

Temat: Re: Na co jestem chory ?
Od: Szczesiu <szczesiu@_wytnijsetokurde_pf.pl> szukaj wiadomości tego autora

>>W sumie co za różnica, czy nazwiesz swoje zaburzenia schizofrenią czy
>>jakoś inaczej, liczy się przecież możliwość radzenia sobie z nimi i
>>pomimo nich.

> no wlasnie czasami nie da sie samemu z nimi poradzic. jesli wiesiek czuje ze
> te leki i inne rzeczy ktorych doswiadcza przeszkadzaja mu w normalnym
> funkcjonowaniu i w prowadzeniu zycia jakie by chcial powinien udac sie do
> lekarza.

Tak rozumiem, chodziło mi tylko o to, że nazwanie swoich zaburzeń w ten
czy inny sposób nie zmienia ich obrazu dla samej osoby. Mówiąc jeszcze
inaczej - nie jest takie ważne, czy mam jeszcze "border line", czy już
"schizofrenię", czy jeszcze inne "buruburu". To i tak pozostaje to samo
niezależnie od nazwy, jaką się temu przypisze.

Tymczasem wiele osób pragnie koniecznie nazwania swoich zaburzeń, jakby
to miało cokolwiek pomóc i czasem nawet zdają się delektować faktem
posiadania tej, czy innej jednostki chorobowej. Wiem, bo sam byłem
pacjentem i rozmawiałem z innymi pacjentami, również na oddziale. Takie
działanie pozorowane sprzyja zwlekaniu przed rozpoczęciem pracy z sobą
samym.

Postawienie diagnozy (nawet gdyby miało uspokoić pacjenta) leży
wyłącznie w gestii lekarza, od pójścia do którego bynajmniej Wieśka nie
odwodzę.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

10. Data: 2005-11-29 18:09:08

Temat: Re: Na co jestem chory ?
Od: Szczesiu <szczesiu@_wytnijsetokurde_pf.pl> szukaj wiadomości tego autora

> Dodam ze jesli jestem w pracy lub zajme sie czyms bardzo ambitnie to
> wszystkie objawy znikaja całkowicie.

Derealizacja, której doświadczasz (nierealność świata, zmiany koloru
postrzegania) jest spowodowana lękiem - miałem te same objawy. Nie
skupiaj się na objawach, bo niczego w ten sposób nie zmienisz, a tylko
będziesz się coraz bardziej wkręcał. Po prostu traktuj je jako
uciążliwość jak np. ból głowy czy swędzenie i olewaj na ile możesz
("puść to").

O tym, czy masz schizofrenię, czy nie, niech zadecyduje lekarz. Jeżeli
jednak jesteś w stanie w miarę dobrze funkcjonować wśród ludzi, to
prawdopodobnie nie.

Nie skupiaj się tak bardzo na nazwaniu swojej choroby. Jeżeli masz taką
możliwość, postaraj się poszukać profesjonalnej pomocy (psychoterapia,
np. grupowa na oddziale dziennym) i zacznij dążyć w kierunku rozwiązania
swoich problemów.

Być może twój stan będzie wymagał podawania leków. Jeżeli tak, zażywaj
je regularnie i nie opuszczaj dawek. Tylko pod tym warunkiem kiedyś
będziesz mógł radzić sobie bez nich.