Data: 2015-05-05 08:29:56
Temat: Naćpana autentycznością
Od: Penetrator <r...@g...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Gdyby Maria Goniewicz zauważyła na lekcjach filozofii, że nie ma absolutnego,
boskiego punktu widzenia, nie zabiłaby. Niestety polski system edukacyjny nie
pozwala młodym ludziom dojrzeć tego "meta-faktu epistemicznego" z powodu rugowania
myślenia filozoficznego w szkole przez panującą doktrynę religijną. Maria Goniewicz
uczęszczała do gimnazjum katolickiego. Tam została nafaszerowana kategoriami:
absolutnego punktu widzenia, świata wyróżnionego czy nawet wartości wyróżnionych.
Zaczęła poszukiwać św. Grala egzystencji. Nikt jej nie powiedział, że wszystko o
czym mówimy, jest wyłącznie efektem naszych stwórczych mocy narracyjnych."
Ma racje zabiła przez katolicyzm.
To jest oddawna widoczne dlaczego kler tak mordował, bo wychodzisz ze skóry jakbyś
był z boku a nie w człowieku, w sobie, oddalasz się od świata ludzkiego w
abstrajcyjny, dogmatyczny, ludzie na ziemi głowa na niebie, bo przyjęte widzimisie
jest traktowane jako wielka prawda absolutna, czyli inni to groje które nie mają
racji i trzeba im kuku zrobić. Taka postawa wręcz wzywa do agresji i mordowania.
|