| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2003-12-21 09:34:33
Temat: NadgarstekPiszę ze zwykłej ciekawości... i w sumie sama nie wiem jak konstruktywnie
opisać to o co mi chodzi. Mianowicie 2 lata temu miałam operację nadgarstka
(ganglion + szew torebki stawowej). Na stronie grzbietowej mam około 4 cm
bliznę. Zauważyłam u siebie ciekawą "przypadłość". Czasami, nie
zaobserwowałam, by było to powiązane z wykonywaniem np. jakiejś konkretnej
czynności, zmianą pogody itp. miejsce, w ktorym jest blizna znacząco się
poci. Po prostu staje się wilgotne. Obszar "spocenia" obejmuje jedynie bliznę
i opasuje nadgarstek, ale jest on dosłownie może 2 cm szerokości. Nic mnie
przy tym nie boli. Ręka nie puchnie. Po prosru sie poci.
Tak z czystej ciekawości, może ktoś z Was wie, co jest tego przyczyną i
dlaczego tak się dzieje? Gbyście mieli jakieś sugestię, napiszcie, będę
wdzięczna.
Pozdrawiam świątecznie,
Magda
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
| « poprzedni wątek | następny wątek » |